Strona 63 z 92

A,B,C Lakierowania

: ndz sie 04, 2013 18:51
autor: KamilP
Nie wiem czy było ale zapytam.. Pomalowałem sobie znaczek przedni sprayem uniwersalnym, srebrnym metalikiem. 3 warstwy. Wyglądał bardzo ładnie. Po jakiś 24godz prysnąłem lakierem bezbarwnym, za chwilę przychodzę a tu lakier się złuszczył konkretnie.. I pytanie, czemu? Niezgodność, lakiery się "nie lubią i gryzą" ? :) I jak to teraz najlepiej usunąć? Swoją drogą tak wygląda dość ciekawie ale nie wiem czy zostawię... Ii druga sprawa ciekawe ile spray bez bezbarwnego na znaczku wytrzyma... Znaczek oczywiście najpierw zmatowiłem i wyczyściłem benzynką ekstrakcyjną.

A,B,C Lakierowania

: ndz sie 04, 2013 19:40
autor: men123452
Witam
Ja chciałem się dowiedzieć jak dobrze pomalować wew. plastiki w golfie MK4. Chodzi mi dokładnie o plastiki koło kierownicy. Historia z moim malowaniem jest długa i zakręcona. Ale w skrócie to zaczęło się od wyjęcia wszystkich plastików (te koło kierownicy, schowek, tunel środkowy i rączki) i pomalowania ich plastidipem (guma w szpreju). Efekt był fajny jednak do czasu kiedy zacząłem wszystko składać. Skończyło się na tym że ta guma schodziła i przeczytałem, że boll do plastików się nada. Tak więc zrobiłem. Zdarłem gumę i pomalowałem jedynie jedną część tunelu środkowego (tam gdzie jest popielniczka) Efekt był fajny wyszło wszystko ładnie ciemno czarne. W związku z tym że nie miałem czasu na więcej pozostałe plastiki zacząłem malować w tym roku. Kupiłem bolla w tym samym sklepie, zrobiłem wszystko tak samo na drugiej części tunelu. I tu się okazało że ten plastik wyszedł ciemno szary. Po złożeniu widać różnicę w odcieniu (nawet po 3 warstwach). Bolla kupiłem w czarnym kolorze. Po pomalowaniu tych plastików kolo kierownicy też wyszły szare. Kupiłem inny lakier do zderzaków czarny mat i pomalowałem plastiki koło kierownicy (po wcześniejszym zdarciu tej szarej farby). Są one ciemniejsze niż po bollu ale jednak nadal szare. Zaryzykowałem i tym drugim lakierem pomalowałem schowek i ten o dziwo wyszedł czarny (może przez to że nie jest gładki a ma strukturę). I teraz nie mam pomysłu na te gładkie plastiki. Czy trzeba jakiś podkład w innym kolorze walnąć czy coś. Proszę o pomoc.

A,B,C Lakierowania

: ndz sie 04, 2013 21:22
autor: remekmk2
takie g... w sprayu ma to do siebie że trzeba kupić całą partię i wszystko na raz pomalować:) realia polski:(

A,B,C Lakierowania

: ndz sie 04, 2013 21:43
autor: OsteR9019
Nawet w profesjonalnych systemach zdarzają się zmiany, surowiec do produkcji pigmentu kiedyś się wydobędzie i trzeba jakoś zastąpić. Tylko że odpowiedni ludzie dbają o to by kolor nie odbiegał, ewentualnie korygują recepturę. Ze szprejami to wygląda różnie, nawet inaczej maluje na początki i na końcu puszki. Do malowania plastików proponuje najpierw użyć PZP (promotor zwiększający przyczepność), wtedy jakaś struktura albo mat, lub też struktura poprawiona matem :okej:
Ja używam struktury DINITROL 820 i matu DECO COLOR http://img06.allegroimg.pl/photos/orygi ... 3303782899" onclick="window.open(this.href);return false;
Wychodzi jako tako ale twardsze od czystego plastiku nie będzie.

A,B,C Lakierowania

: sob sie 10, 2013 13:42
autor: daniel23584
Witam
Mam pewien problem i liczę na waszą pomoc. Jakiś czas temu jakiś imbecyl porysował maskę w moim mk4. Okazyjnie kupiłem drugą tylko w innym kolorze i dałem do lakierowania. Jak odbierałem maskę wyglądała ok (może dlatego że było pochmurno i deszcz padał). Ostatnio słońce mocno świeciło, stałem na balkonie i zauważyłem że maska szczególnie środek maski nie błyszczy się tak jak dach :-( Pojechałem do gościa który to malował ale niestety koleś zginął w wypadku i zamknęli interes.. Pojechałem do drugiego lakiernika i powiedział że coś nie tak z bezbarwnym i że najpierw trzeba byłoby spróbować zrobić polerkę, a jak nie to jeszcze raz prysnąć bezbarwnym. Co o tym sądzicie?

Obrazek

A,B,C Lakierowania

: sob sie 10, 2013 21:52
autor: OsteR9019
Mam nadzieję że nie przekląłeś go jak zobaczyłeś wadę. Taki "mdły" efekt może być po użyciu bazy wodorozcieńczalnej. Mieliśmy podobny problem w warsztacie, po wyjeździe wszystko ok potem auto trafiało do komisu i po jakimś czasie nawet polerka nic nie dawała. Dopiero przejście na bazę konwencjonalną rozwiązało problem, bo droższego lakieru jakoś nie chcieli kupić. Myślę że skuteczne będzie tylko ponowne lakierowanie ale nie na 100% bo na tym zdjęciu nie widzę struktury lakieru.

A,B,C Lakierowania

: czw sie 22, 2013 13:53
autor: To_mas
OsteR9019 pisze:Taki "mdły" efekt może być po użyciu bazy wodorozcieńczalnej.
a co ma baza wodna, neutralna do reszty, to szybciej bym sie takiego efektu spodziewał na rozcieńczalniku.
A wg mnie problem raczej będzie w lakierze bezbarwnym, przykłądowo, zły rozcieńczalnik, za dużo rozcieńczalnika i inne kombinacje które lakiernicy stosując o nitrze w lakierze nie wspominając

A,B,C Lakierowania

: czw sie 22, 2013 18:07
autor: OsteR9019
No właśnie może mieć, ten sam lakier na bazie wodnej i konwencjonalnej może wyglądać inaczej.
Napisałem
OsteR9019 pisze:Dopiero przejście na bazę konwencjonalną rozwiązało problem, bo droższego lakieru jakoś nie chcieli kupić.
i w tym może być problem. Ogólnie baza wodna jest dobra ale ma też swoje wymagania, np. do garażu się nie nadaje.

A,B,C Lakierowania

: pn wrz 02, 2013 21:43
autor: samsison12
Witam. Nabyłem dzisiaj maszyne do polerki:
Obrazek
Po wcześniejszym położeniu podkładu, bazy i lakieru bezbarwnego standardowo wyszedł efekt "skorki pomarańczy".. wiem, ze chcąc się tego pozbyć należy zmatowić lakier papierem wodnym np 2000 lub 2500 i na to dobra paste polerska.. jak zrobiłem kawałek recznie to wyszło elegancko ale calego auta nie chce mi sie trzeć ręcznie bo to zajęło by kilka dni.. problem tkwi w tym, ze tej maszyny nie idzie za nic w świecie poprawnie użyć.. buja sie, szarpie, i nie matowi równo tylko robi grube rysy w postaci łuków itp.. tak samo jest przy szlifowaniu podkładu itp.. czy to wina maszyny, sposobu trzymania czy czego bo już naprawde ręce mi opadają.. dodam, ze "skórkę" matuje papierem wodnym p2000 i poleruje gąbką i średniej twardości + pasta G3. pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za pomoc :pub:

A,B,C Lakierowania

: pn wrz 02, 2013 21:52
autor: eden1992
Musisz dobrać odpowiednią pastę, gąbkę i obroty.

A,B,C Lakierowania

: pn wrz 02, 2013 22:27
autor: OsteR9019
samsison12 pisze:Po wcześniejszym położeniu podkładu, bazy i lakieru bezbarwnego standardowo wyszedł efekt "skorki pomarańczy"
Nie powinno być tego efektu.
samsison12 pisze:wiem, ze chcąc się tego pozbyć należy zmatowić lakier papierem wodnym np 2000 lub 2500
Niestety tak.
samsison12 pisze:jak zrobiłem kawałek recznie to wyszło elegancko ale calego auta nie chce mi sie trzeć ręcznie bo to zajęło by kilka dni..
Matowanie góra jeden dzień, chyba że chodzi o busa w wersji maxi a lakier to kasza a nie skóra pomarańczy.
samsison12 pisze:problem tkwi w tym, ze tej maszyny nie idzie za nic w świecie poprawnie użyć.. buja sie, szarpie,
Trenuj, trenuj i jeszcze raz trenuj. Mi też na początku wyskakiwała ale kilka godzin i się nauczyłem.
samsison12 pisze:tak samo jest przy szlifowaniu podkładu
Szlifujesz tą maszyną podkład? :panna:
samsison12 pisze:dodam, ze "skórkę" matuje papierem wodnym p2000 i poleruje gąbką i średniej twardości + pasta G3.
Dobry materiał ale trzeba też dobrej techniki. Ważne żebyś nie ścinał lakieru tam gdzie nie dojdzie maszyna.
Ja dodam że maszyny w tej formie nie używałem, tylko takiej Obrazek może dlatego masz problemy z utrzymaniem.

A,B,C Lakierowania

: pn wrz 02, 2013 22:42
autor: samsison12
OsteR9019, a czemu taki efekt wychodzi ?? złe odtłuszczenie, temperatura, pistolet, ciśnienie czy co ?? znajomy lakiernik z kilkunastoletnim doświadczeniem każdy element po malowaniu matuje papierem i poleruje.. i wyczytałem kilka razy, ze dużo osób mówi o tym, ze tak czy siak w zakldach zawsze na koniec wszystko co bylo malowane idzie w polerke.. widzialem tez duzo filmikow, zdjec i prezentacji, ze wlasnie na koniec zawsze jest polerowanie bo wychodzi efekt pomaranczy (nawet po malowaniu w warunkach kabinowych)

co do szlifowania podkladu to nie nadaje sie ta maszyna ?? i czy maszyna do polerki nadaje sie do szlifu ?? np podklad, albo lakier na ktory chcem polozyc na nowo baze+klar ??

A,B,C Lakierowania

: wt wrz 03, 2013 18:15
autor: OsteR9019
samsison12 pisze:i wyczytałem kilka razy, ze dużo osób mówi o tym, ze tak czy siak w zakldach zawsze na koniec wszystko co bylo malowane idzie w polerke..
Jeśli ich satysfakcjonuje takie rozwiązanie to niech robią. Lakieru nie da się położyć idealnie na lustro bo jakaś morka czy łuska zawsze powstanie (nawet jak wylejesz z kubka) ale są granice przyzwoitości. Lakiernik z krwi i kości powinien umieć dostosować nową powierzchnie do starej, oczywiście fabryczną strukturę ciężko uzyskać ale do poprzedniego lakiernika powinien to zrobić bez trudu. Polerka powinna być przy usuwaniu wtrąceń lub gdy klient sobie życzy lakier gładki jak szkło, a nie standardowo.
Wpływ na to może mieć dużo czynników np. pistolet, ale najważniejsze są umiejętności, odpowiednie ustawienia ciśnienia, strumienia i operowanie samym aparatem natryskowym.
Temperatura też jest ważna, ale jak będzie zbyt niska prędzej można się spodziewać zacieków.
samsison12 pisze:czy maszyna do polerki nadaje sie do szlifu ??
Absolutnie nie, jak już to szlifierka oscylacyjna.

Re: A,B,C Lakierowania

: czw wrz 05, 2013 00:11
autor: To_mas
OsteR9019 pisze:
samsison12 pisze:i wyczytałem kilka razy, ze dużo osób mówi o tym, ze tak czy siak w zakldach zawsze na koniec wszystko co bylo malowane idzie w polerke..
Jeśli ich satysfakcjonuje takie rozwiązanie to niech robią. Lakieru nie da się położyć idealnie na lustro bo jakaś morka czy łuska zawsze powstanie (nawet jak wylejesz z kubka) ale są granice przyzwoitości. Lakiernik z krwi i kości powinien umieć dostosować nową powierzchnie do starej, oczywiście fabryczną strukturę ciężko uzyskać ale do poprzedniego lakiernika powinien to zrobić bez trudu. Polerka powinna być przy usuwaniu wtrąceń lub gdy klient sobie życzy lakier gładki jak szkło, a nie standardowo.
Wpływ na to może mieć dużo czynników np. pistolet, ale najważniejsze są umiejętności, odpowiednie ustawienia ciśnienia, strumienia i operowanie samym aparatem natryskowym.
Temperatura też jest ważna, ale jak będzie zbyt niska prędzej można się spodziewać zacieków.
samsison12 pisze:czy maszyna do polerki nadaje sie do szlifu ??
Absolutnie nie, jak już to szlifierka oscylacyjna.
dokladnie jak kolega pisze !! cięcie lakieru po całości to nic innego jak psucie swojej roboty !!
W pro warsztacie z komora jeśli lakiernik po każdym lakierowaniu tnie równo wszystko papierem i poleruje to pupa z niego a nie lakiernik !
lustro to błąd w sztuce lakierniczej koledzy. Zobaczcie sobie do salonu jak wyglądają nowe samochody.