Ciąg dalszy.
Doszły mi dziś następne 2 moduły - tym razem do tylnych lampek.
Różnica - jak uprzednio widoczna gołym okiem (dioda z marketu vs moduł ledowy
tomnika)
Tym razem montaż jest troche inny bo... ta płytka tu nie wejdzie :/
nie wiem czy passek ma inne lampki, czy to zamierzone dzialanie czy też istnieje na to jakiś sposób (nie szukałem - przyznam się szczerze), więc postanowiłem oddzielić szkło od lampki
to tylko jedno wsadzenie noża i przyłożenie niedużej siły - nic się nie połamało, wszystko się dało złożyć ;]
Czas spasować płytkę - tutaj zaskoczenie, bo o ile płytki na przód były spasowane "dobrze" (trzeba było ustawić sobie kąt, trzeba było je troszke wcisnąć) to te spasowane są idealnie. Plytka weszła, docisnąłem ją lekko po czym zakleszczyła się tak że nie ma szans wypaść - oczywiście pociągając za kabelki można ją bez problemu usunąć.
z tyłu troszke bardziej widać punkty - mi to nie przeszkadza, no ale jeżeli kogoś to razi to zawsze można płytkę dać dalej od szkła (też się zblokuje, też będzie super świecić)
Pozostało wsadzenie zasilania (oczywiście znów musiałem zamienić plus z minusem)
Tutaj mała rada - optymalne ustawienie płytki zasilającej widać na zdjęciu - po ustawieniu kablami w strone blaszek kable przycierały o blaszki, a przy ustawieniu poziomo kable dotykały płytki. Niby to nic złego (można je dogiąć lub po prostu mogą sobie obcierać - są solidne), ale tak sobie wymyśliłem że tak jest najlepiej
A niepotrzebne już żarówki led wsadziłem do oświetlenia rejestracji - w najgorszym wypadku ładnie przeprosze i założe znów zwykłe żarówki... do czasu zamówienia modułów
tomnika w to miejsce ;]
Warto jeszcze wspomnieć - ostatnim razem wspomnialem o naderwanym lucie, więc tym razem otrzymałem paczkę podwójnie zapakowaną tak, że nic nie miało prawa się uszkodzić ;]