Strona 32 z 92

: ndz kwie 18, 2010 15:51
autor: misiek
Reeciboi pisze:okarze sie ze jest dziura jak to zaszpachlowac
najlepiej zaspawać

: sob kwie 24, 2010 19:29
autor: Marek_
Jeśli gdzieś było to przepraszam i proszę o podesłanie linka.
Przygotowuję moje Scirocco pod blacharkę i lakierkę.
Będę musiał spawać blachę (tzn. blacharz).
Niby mam dobrego,polecanego przez wielu blacharza na oku ale jak wiadomo - umiesz liczyć, licz na siebie.
Chcę to zrobić porządnie.
Mam zjedzony tył.
Co teraz?
Wycinam zjedzoną blachę,
Załatwiam dobrą blachę z innego (zdrowego) auta i blacharz spawa.
Ale teraz... czym to zabezpieczyć przed i po spawaniu?
Słyszałem, że spawy lubią rdzewieć.
Proszę o wszystkie informacje na ten temat.
Wszystko co może mi się przydać.
Pozdrawiam!

: ndz kwie 25, 2010 19:24
autor: kurczakpl
nie wiem co Ci poradzić -zostaw to blacharzowi jego wypytaj jak to będzie robił.Skoro masz jakieś uprzedzenia widocznie nie jest tak dobry jak mówisz.Może poszukaj nowego !

: śr kwie 28, 2010 16:19
autor: Nashi
Panowie, jaki sprzęt byście doradzili do robienia zaprawek przy aucie?

Testowałem już metodę spreyową, w gruncie rzeczy efekty były całkiem zadowalające tyle że trwałość lakieru mnie nie zadowala. Raz że schnie to koszmarnie długo, no bo czego się spodziewać jak tam nie ma żadnego utwardzacza, a dwa że nawet jak pozornie już dawno wyschło to i tak lakier jest jakiś taki plastyczny i przy mocnym nacisku można poodbijać ślady... Aż strach pomyśleć co będzie jak zechcę do tego z polerką podejść

Pomyślałem, że może interes z jakimś małym kompresorem i pistoletem nie będzie aż taki kosztowny jak mogłoby się wydawać, jeśli założymy że sprzęt nie musi się nadawać do malowania całego auta czy choćby dużych elementów. Ot żeby czasem gdzieś podmalować jak rudy wylezie... Ma to w ogóle sens czy już lepiej zamiast kupować badziewie to bawić się dalej spreyami? A jeśli ma to byłby ktoś tak uprzejmy żeby zarzucić jakimiś przykładowymi linkami z allegro albo chociaż przybliżone parametry kompresora/pistoletu?

PS. Porządnego zestawu kupować nie chce, bo raz że nie ma na to pieniążków, a dwa że jak bedzie trzeba pomalować coś większego to dam to lakiernikowi. A głupio wydać czterocyfrową kwotę na zestaw, którego użyję 3 razy w zyciu :)

: śr kwie 28, 2010 22:57
autor: Eso
jezeli chodzi o pistolet to polecam ten
http://www.allegro.pl/item1018069407_pi ... 3_1_4.html
a tu kompresor
http://www.allegro.pl/item1002031206_ko ... 45_50.html

: śr kwie 28, 2010 23:12
autor: Lucki
Pistolety fajne w fajnych cenach ma SICO, produkty sa naprawde dobre ( dysze i bolce ze stali hirurgicznej!!!)


a kompresorek kolo 50l styknie to amatorskiego malowanka

: czw kwie 29, 2010 10:52
autor: duzy_przemo
Nashi pisze:PS. Porządnego zestawu kupować nie chce, bo raz że nie ma na to pieniążków, a dwa że jak bedzie trzeba pomalować coś większego to dam to lakiernikowi. A głupio wydać czterocyfrową kwotę na zestaw, którego użyję 3 razy w zyciu
Jeśli nie chcesz wydawać zbyt wielu pieniędzy na sprzęt to dalej baw się sprayami.
Szkoda kasy na sprzęt, który i tak nie będzie spełniał swoich oczekiwań.
Np. kompresorem 50L może zrobisz mała zaprawkę podkładem bazą ale już przy cieniowaniu może być problem - ponieważ zakres tej pracy sięga co najmniej do połowy elementy. A przy tej powierzchni kompresor tego typu sobie nie poradzi.
Prosta kalkulacja nominalna wydajność kompresora 50l to 150-200 l/min pistolet choćby zaprawkowy to 250-300l rachunek jest prosty.
Lucki pisze:Pistolety fajne w fajnych cenach ma SICO, produkty sa naprawde dobre ( dysze i bolce ze stali hirurgicznej!!!)
Może i jest to ze stali chirurgicznej jednak nawet w nowych pistoletach, po pierwszym użyciu ciekną uszczelki.
Swego czasu miałem multum reklamacji na te narzędzia.

: pt kwie 30, 2010 13:52
autor: Nashi
cóż, wygląda na to że w takim razie odpuszczę temat - nawet patrząc na najmniejsze ceny promocyjne zestaw kompresor 50L + pistolet SICA to z dostawa jakieś 600, co mało nie jest jeśli wziac pod uwage ile razy sprzet zostanie uzyty. A wychodzi, że i to byłoby za mało żeby zestaw spełnił oczekiwania...

z drugiej strony Spray też odpada - wczoraj przykladowo odkrylem ze powierzchnia lakieru sprejowanego pęka przy kontakcie z ptasimi odchodami, które przy czerwonym aucie pojawiają się wyjątkowo często :grrr:

Wygląda na to, że pozostaje mi przygotować powierzchnie, zapodkładować, podocierać, a samo rzucenie koloru załatwiać po znajomościach...

Tak czy owak dzieki za odpowiedzi

: pn maja 03, 2010 14:48
autor: DługiBadyl
mam pytanko. lakiernik liczy mi po 180zl za element, wiec ccialem te drobniejsze parchy zrobic samemu ale slyszalem opinie ze lakier w szpraju jest bardzo słaby i łatwo sie łuszczy nawet od słońca.

: śr maja 05, 2010 23:03
autor: gentki
witam zwracam sie z kilkoma pytaniami odnośnie zaprawek itp. Pierwszym moim pytaniem jest to czy możliwe jest usuniecie różnicy w lakierze tak jak na tym foto http://img704.imageshack.us/img704/7908/blotnik.jpg było to malowane sprayem na jesień zeszłego roku. Patrząc na foto widać że należy to poprawić gdyż w jednym miejscu przebija sie ruda. Jaki papier użyć na sam koniec przed położeniem bazy no i czym ewentualnie zatrzeć różnice w lakierze jak to ma miejsce na wcześniejszej fotce. Drugą rzeczą jest klapa w moim golfie. Zauważyłem przy listwie że wyskoczyły takie oto "bąble" http://img535.imageshack.us/img535/2231/klapas.jpg http://img34.imageshack.us/img34/9917/klapa1.jpg Nie są one jakieś duże i nie przebija przez nie rdza ale widać "uniesiony "lakier. Widać je przy dobrym przyjrzeniu sie. Moje pytanie brzmi czy to spróbować wyczyścić to oraz pod listwą i pomalować lakierem w sprayu który posiadam czy zostawić to i zrobic tylko pod listwą. Lakier jest lekko ciemniejszy od oryginału, wiec ewentualnie czym to musiałbym potraktować aby kolory sie wyrównały. Z góry dziekuje za wszelkie wskazówki. czy za podkład może posłużyć minia?

: czw maja 06, 2010 14:09
autor: Eso
gentki pisze:witam zwracam sie z kilkoma pytaniami odnośnie zaprawek itp. Pierwszym moim pytaniem jest to czy możliwe jest usuniecie różnicy w lakierze tak jak na tym foto http://img704.imageshack....908/blotnik.jpg było to malowane sprayem na jesień zeszłego roku. Patrząc na foto widać że należy to poprawić gdyż w jednym miejscu przebija sie ruda. Jaki papier użyć na sam koniec przed położeniem bazy no i czym ewentualnie zatrzeć różnice w lakierze jak to ma miejsce na wcześniejszej fotce.
Jakbys to teraz przelecial papierem sciernym to cosik roznicy bedzie.Ale jak wychodzi rdza to na twoim miejscu pomalowal byn to jeszcze raz , tylko ze nie tak jak teraz ze jest linia prosta tylko zacieniowac. A najlepiej zdjac czarny kawalek listwy i pomalowac az pod niego.
gentki pisze:

Drugą rzeczą jest klapa w moim golfie. Zauważyłem przy listwie że wyskoczyły takie oto "bąble" http://img535.imageshack.us/img535/2231/klapas.jpg http://img34.imageshack.us/img34/9917/klapa1.jpg Nie są one jakieś duże i nie przebija przez nie rdza ale widać "uniesiony "lakier. Widać je przy dobrym przyjrzeniu sie. Moje pytanie brzmi czy to spróbować wyczyścić to oraz pod listwą i pomalować lakierem w sprayu który posiadam czy zostawić to i zrobic tylko pod listwą. Lakier jest lekko ciemniejszy od oryginału, wiec ewentualnie czym to musiałbym potraktować aby kolory sie wyrównały. Z góry dziekuje za wszelkie wskazówki. czy za podkład może posłużyć minia?
JA mialem tak samo. zdjalem listwe, wyczyscilem do zywego, leciutko przeszpachlowalaem i zrobilem taki wtrysk. A jak masz lakier ciemniejszy to sprobuj dobrac inny chyba ze dobierales niedawno. Co do podkladu to lepiej ylozyc te 15 zł i kupic w sprayu. :bigok:

: czw cze 03, 2010 10:39
autor: Nocny Sokół
Koledzy od jakiegos kamienia mi odpryslo kawalek lakieru na dachu zaraz nad przednia szyba ;/ ... co z tym zrobic mozna? zeby to dalej nie szlo ;/ ... mam nadzieje ze calego dachu malowac nie bedzie trzeba... a jesli tak to ile za to zaplace +/- ??

Jeszcze jedno.. co moge zrobic z dosc glebokim zarysowaniem przy blotniku z tylu? widac ze ewidentnie po zlosci zrobione... te kredki do rys daja jakis efekt? bo po zimie moze byc kiepsko jesli nie zrobie tego...

moge podrzucic zdjecia jak trza

: czw cze 03, 2010 10:48
autor: duzy_przemo
Nocny Sokół pisze:Koledzy od jakiegos kamienia mi odpryslo kawalek lakieru na dachu zaraz nad przednia szyba ;/ ... co z tym zrobic mozna? zeby to dalej nie szlo ;/ ... mam nadzieje ze calego dachu malowac nie bedzie trzeba... a jesli tak to ile za to zaplace +/- ??
Bez lakierowania się nie obędzie. Koszt w zależności od rejonu kraju, lakierni itd od 150 do 500 zł.
Jeśli chcesz to zrobić po kosztach dobierz małą ilość lakieru najmniejszą jaką możesz i zrób pędzelkiem mała zaprawkę. W każdym bądź razie i tak był radził to porządnie polakierować.

Kredki i inne takie to kupa.
Jak głęboka jest tar rysa - wrzuć zdjęcie.

: pt cze 04, 2010 15:56
autor: smolka007
Nocny Sokół, - jak pojedziesz do normalnego lakiernika to ci to zrobi ja grosze jak do jakiegos kozaka to ci moze policzyc za caly element a to jest bardzo proste do zrobienia obklej szyeb ja bym to robil pistoletem bo do spraya nie mam przekonania zeby lakier ladnie zlaczyc zeby nei widac bylo roznicy dajmy na to ze to masz na powieszchni 20cm oblejasz auto podkadzem robisz to tylko co masz obite podkad pozniej 800 papierem wodnym pozniej pokrywasz baza na tej powieszchni 20cm baza bedzie sie robila matowa kladziesz bezbarwny tylko nie na tej powieszchni 20 cm tylko zapylasz nim troszke dalej wpylic wtedy przy polerowanie idealnie sie lacza lakiery a nie z zadnej odcinki bo to zawsz enawet po polerce bedzie widac ja mam u siebie klape obita jak ebde robil kolo niej jak mnie checi wezma zrobie dokladne fotki krok po kroku