: śr lip 19, 2006 23:34
misiek10111, właśnie pozbyłam się wielgachnego babola z tylnej klapy na dole..koszmar..babol miał średnicę ok 3 cm .... ale okazało się ,że pod bąblowym lakierem jest tak skorodowana blacha,że musiałam zrywać lakier-który wydawał sie dobry- na długosc prawie pół klapy i wysokosć prawie 10 cm... odrywam lakier..a tam rdza ..,.. m\nie miałam szlifierki, więc męczyłam się ręcznie. Babole odrywałam śrubokrętem a potem szorowałam szczotką druciana a potem papierem ściernym 260 .... bolą mnie kciuki .... problem polega na tym,że musiałam lakier i szpachle zrywac także ze zdrowej blachy , bo nie wyczyściłabym tej rdzy! Niestety w 2 miejscach , powierzchnia ok 5 cm .... mam dosc duze wgłębienie ... po eksterminacji rdzy .... ale od wewnatrz klapy, na rancie strasznie poszła rdza...wzieła początek od tej na zewnątrz. Nigdy nie sadziłabym,że tyle jest rdzawej blachy pod lakierem i szpachla! Nie było widać!! Ale jednak ... Mam problem , bo przy szorowaniu ręcznym porysowałam dobry lakier i nie wiem , co teraz. Niestety nie mam aparatu i nie moge dac fotki ... ale jakoś postaram się... Powiem na koniec tyle.... ciesze sie,że nie mam dziury ale jestem załamana, bo porysowałam papierem ściernym zdrowy lakier