Forum.VWGolf.pl

KrzychuC pisze:najlepiej jak by wypowiedzieli się Ci co je kupili.

no dobry pomysł napisałem do jedneko typa który je kupił zobaczymy co to warce

KrzychuC pisze:Co do wyglądu to twoja sprawa ma się Tobie podobać.

tu chodzi o to czy nie bedzie to za bardzo wystawać itp żeby nie było szopy

[ Dodano: 16 Lut 2010 17:21 ]

KrzychuC pisze:do tych tańszych dochodzi koszt wkładki i kluczyka.

czyli jeszcze trzeba coś do tego dadatkowo do kupić?

nie. do tych nic nie trzeba kupować.
napisałem o wkładach i kluczyku bo to jeszcze pomniejsza koszt produkcji tych tańszych ja swoje miałem bez wkładów i kluczyka musiałem sobie wkładkę przerobić. Prosta sprawa a na dodatek jak masz oryginalny kluczyk to w przypadku zakupu klamek z wkładką masz dwa wybory albo wkładasz całość i masz dwa kluczyki albo zamieniasz wkładki oryginalne i dalej masz jeden od wszystkiego.

KrzychuC pisze:Prosta sprawa a na dodatek jak masz oryginalny kluczyk to w przypadku zakupu klamek z wkładką masz dwa wybory albo wkładasz całość i masz dwa kluczyki albo zamieniasz wkładki oryginalne i dalej masz jeden od wszystkiego.

Never! Tylko przekładanie oryginalnej wkładki, po co sobie tak życie komplikować? Sam mialem kiedyś na początku do auta dwa kluczyki i specjalnie oddałem stacyjkę do przerobienia, tylko po to, żeby wszystko wreszcie otwierać jednym

Właśnie zamierzam kupić z Allegro te klameczki, komplet 4 szt bez wkładek za 69 PLN + wysyłka, marki JOM (liczę na to, że ta firma gwarantuje jeszcze pewną jakość). Jak zamontuję i sobie poużywam to dam znać.

Pozdro

Mam te klamki i jedna mi pasuje jak ulał a z drygą mam cały czas problem taki że jak ciągne to mi odchodzi od drzwi i nie wiem jak moge temu zaradzic

Dexter18 pisze:Mam te klamki i jedna mi pasuje jak ulał a z drygą mam cały czas problem taki że jak ciągne to mi odchodzi od drzwi i nie wiem jak moge temu zaradzic

Kupiłem i zamontowałem klamki... i mam dokładnie to samo:) Na razie na jednej stronie - klameczka tylna OK, nawet wręcz śweitnie się sprawuje, natomiast przednia, od strony pasażera - po dokręceniu śruby zaczyna odstawać przy samej rączce ok 2-3 mm. Jestem w trakcie szukania przyczyny, jeśli ktoś to już rozwiązał - dajcie znać, bo nie wiem, czy montować resztę

Mi dokładnie ta sama od pasażera, Jakbyś rozwiązał problem to napisz, ja wczesniej tam miałem że silikonem przykleiłem ale z czasem to znów odchodzi. Jakbym coś wymyślił to dam znac ale narazie nie mam czasu

ja gdy miałem takie klamki zmieniłem oryginalne sruby na takie pod imbus bo wtedy mogłem mocniej dokrecic

Niewiem czy to coś pomoże ale spróbuje . A czy mogą być np na kluczyk? chyba niekoniecznie imbus? Kolego Mac_Abra jakbyś próbował tego sposobu to napisz jakie skutki bo ja teraz nie dam rady sprawdzić tego a chciałbym wiedzieć

Tak, słyszałem już o tych imbuskach, jak jakieś znajdę to spróbuję ale z tego co pamiętam, chodzi o to, żeby je można było mocniej dokręcić bo standardowe mają tendencje do luzowania się.

Ja mam wrażenie, że raczej coś jest nie tak z powierzchnią styku klamki z drzwiami lub innym elementem, bo wydaje mi się, że im mocniej dokręcam śrubę mocującą, tym bardziej klamka zaczyna odstawać. Dlatego myślę, że będę raczej kombinował z podkładkami, ewentualnie szlifowaniem...

Dam znać, pozdro.

Ja miałem podobną przypadłość z odstajacymi klamkami. W moim przypadku okazało się, że śruby, którymi przykręcało sie klamkę do drzwi były nieco za długie i nie dość, że utrudniały ruch klamki, to jeszcze cała klamka odstawała i brzydko się układała na drzwiach. Podkładka pod śrubę załatwiła sprawę

Rozwiązałem problem. Założyłem śrubę na śrubokręt plaski ale była nieco dłuższa i własnie podłożyłem po 2 podkładki jedna sprężynowa i mocno z całej siły dokręciłem. Ważne aby prosto przykręcić i dociskać klamkę w momencie przykręcania. Dzięki wszystkim za rady

Witam

Mam problem z tymi klamkami z przodu. Kupiłem taki zestaw 4 klamek. Z tyłu weszły i są elegancko, ciężko mają odbić spowrotem ale myślę , że to kwestia wyrobienia. Ale na przodzie mam z obu stron problem. włożyłem zamki przykręciłem te widełki włożyłem klamkę i przykręciłem śrubę. W jedna stronę da się zamknąć albo w ogóle nie da się ruszyć kluczykiem.... Nie wiem o co biega. Stare klamki działają po założeniu. Zauważyłem, że stare widełki są jakieś trochę inne, krótsze a starsze są dłuższe . Nie wiem co robić...

Też to miałem, wykręć i tam jest taki plastik biały wkręcany. Po prostu jest za bardzo wykręcony i jest tak jakbyś miał lekko klamkę wciśniętą. Ja zamykałem z Centralki i też mi nie chciało zamknąć i myślałem ze może drut mi się zahaczył a to własnie wina klamek była.