A,B,C Lakierowania
Moderatorzy: QQxQ, G0 Karcio, VIP
Misiek10111 nie chodzi mi o to, ze smarujesz rdzę Cortaninem i za chwilę walisz na to lakier - ja miałem tak na innym aucie - cortanin zostawiony na tydzień, później przeczyszczone, odtłuszczone i podkład - po 2 dniach podkład zaczyna odpadać. Nie wiem - na cortaninie jest napisane, że tworzy trwałą powłoke z rdzą i moze słuzyc jako podkład - dla mnie to bzdura - skoro Tobie służył ok to pewnie jako podkład pod baranka , albo dokładnie wyczyściłeś - zresztą napisz najlepiej jaki jest dobry sposób z cortaninem to moze zmienię zdanie .
Dla mnie nie ma porównania Cortanin Brunox - bo brunox przynajmniej jest z żywicą i to co przereaguje trzyma się ładnie blachy.
Dla mnie nie ma porównania Cortanin Brunox - bo brunox przynajmniej jest z żywicą i to co przereaguje trzyma się ładnie blachy.
w sumie 200 KM
to był wielki błąd - góra 3 dni można go trzymać na aucie bo powyżej rozpoczynają sie od nowa procesy korozjicamelmk pisze:cortanin zostawiony na tydzień
nie wiem co ty miałeś za cortanin ale u mnie w czasie wytrawiania robi sie ciemno fioletowycamelmk pisze:że tworzy trwałą powłoke z rdzą
jak byś dokładnie poczytał i foty pooglądał to byś wiedział że nie jest to prawdą co piszeszcamelmk pisze:skoro Tobie służył ok to pewnie jako podkład pod baranka
ja do tego używam benzyny ekstrakcyjnejVW Maniak pisze:A czym najlepiej oczyścić przed szpachlowaniem?
Ostatnio zmieniony śr gru 12, 2007 09:21 przez misiek, łącznie zmieniany 1 raz.
...
ok, załóżmy, ze Cortanin przereagował, zostawiłem na 3 dni, zrobił się fioletowy, przeczysciłem to benzyną ekstrakcyjną i to ma wystarczyć?camelmk napisał/a:
skoro Tobie służył ok to pewnie jako podkład pod baranka
jak byś dokładnie poczytał i foty pooglądał to byś wiedział że nie jest to prawdą co piszesz
Ja mam do cortaninu tylko tyle, ze po przereagowaniu i przeczyszczeniu, odtłuszczeniu i tak nie trzyma się to na tyle blachy, żeby to wzbudzłao moje zaufanie - próbowałem na to akryl podkład - nie działa, działa epoksyd, ale też potrafi odpaść - to z doświadczenia, bo próbowałem kilka razy. Co do rzeczy w miarę dostępnych i nie koszmarnie drogich to tak jak pisałem wcześniej, egzamin zdał dopiero podkład reaktywny z novola + epoksydowy na to - (te akurat dwa sięze sobą nie gryzły - sprawdzałem).
Cortanin dla mnie to półśrodek - nie znaczy to , że nie działa - działa dobrze jako odrdzewiacz, ale uważam, że na dłuższą metę i tak jest za słaby.
Co do kładzenia szpachli na to - zdania są podzielone - część lakierników wali szpachlę na gołą blachę - tu ryzyko jest takie ,że niektóre rodzaje szpachli mają utwardzacze kwasowe, mogące przyśpieszyć proces korozji blach pod szpachlą. Inni z kolei dają podkład na blachę i na to szpachla - tu wydaje mi się sekret tkwi albo w rodzaju podkładu, albo w sposobie jego przygotowania pod szpachlę - albo podkład jest na tyle chropowaty po wyschnięciu,że szpachla go się łapie, albo trzeba go papierkiem podrasować .
Piszę to nie po to,zeby się wykłócać z Miśkiem10111, ale po to, że uważam, że pakowanie Cortaninu jest srednim rozwiązaniem - fakt ,ze ja go testowałem na fordzie gdzie jak wiadomo blacha jest jaka jest i to na pewno było to nie bez wpływu, ale reaktywny + epoxyd trzymał się dobrze.
w sumie 200 KM
i słusznie, nie po to jest ten temat by sie kłócić a po to by udzielać w miarę dobrych radcamelmk pisze:Piszę to nie po to,zeby się wykłócać z Miśkiem10111
a co do tego -->>
bo to własnie jest tylko odrdzewiacz a nie zabezpieczenie antykorozyjne czy też podkładcamelmk pisze:działa dobrze jako odrdzewiacz
zgadza sie - ale kiedyś pytałem znajomego lakiernika czy używana prze ze mnie szpachla(na foto na początku tematu) może być kładziona na "golasa" - potwierdził że ta sie nadaje do takiego stosowaniacamelmk pisze:Co do kładzenia szpachli na to - zdania są podzielone
...
Mnie spotkała niespodzianka w postaci pękniętego zderzaka tylnego i wgniecenia pod światłami, na szczęście światła całe tylko się "wgnietło" i lakier szlag trafił. Aura jest niesprzyjająca a nie mam możliwości garażowania. Rdza zaczyna na gołej blaszce wyłazić już po jednym dniu. Teraz moje pytanie czy czekać czy działać na szybko i zabezpieczyć to jak najszybciej Cortaninem a ewentualnie z resztą zabawy poczekać na sprzyjające warunki pogodowe?
Hej:) Misiek10111 Ty widze ze jestes specjalistą w dziedzinie lakierowania... wiec mam takie male pytanko... mianowicie chodzi mi o malowanie tego plastiku co jest na klapie z tuły nad rejestracją... miałem ogniska korozjii na tym elementem obok znaczka no i za jednym razem postanowiłem przy okazji pomalowac tez ten wyblakniety plastik. Od razu przyznaje sie ze w przypadku tej listwy nie uzyłem podkładu, tylko poprostu odtluściłem go porządnie i na to czarny spray samochodowy typu akryl... Jedno mycie i zaczęła ta farba po troszeczku odpadać... Czy moglbys mi napisac mniej wiecej w czym tkwi mój błąd? A moze tutaj trzeba uzyc jakiegos innego specjalnego podkładu na plastik?? Tudziez jakiegos sprayu do plastików.... Bardzo bym był wdzięczny gdybys cos na ten temat naskrobał Z góry dzieki i pozdrawiam!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości