krissTS, po zalozeniu przekaznikow zobaczysz naprawde duza roznice, mozliwe, ze nawet sie takiej nie spodziewasz.
Mozliwe, ze nawet nie bedziesz chcial zmienic zarowek, bo te tak dobrze beda swiecily, powaznie mowie.
Wstepnie mozesz sprobowac wieczorem lub w nocy jadac na krotkich, dociagnij manetke jakbys chcial wlaczyc dlugie, ale nie puszczaj tylko dociagnij do siebie. Zauwazysz, ze jak ja puscisz i wlaczysz dlugie to wszystko lekko oslabnie, jak dociagniesz manetke znowu to mocniej wszystko zaswieci.
Mniej wiecej to jest wlasnie spadek napiecia jaki masz teraz na instalacji.
Po zalozeniu przekaznikow swiatla beda caly czas swiecily Ci jakbys dociagal manetke, nie bedziesz mial zadnych strat w porownaniu do tego jakie masz teraz.
Sprobuj ten manewr i zdaj relacje.
Co do zarowek Tungsrama - mialem i SportLight (
click) jak i Megalight +90% (
click), zadne nie wytrzymaly dluzej jaki kilka miesiecy na przekaznikach. Wrocilem do poczciwych Philipsow Premium +30% (
click) i caly czas swieca (u nowego wlasciciela ale swieca), a w tym czasie juz potrafilem wkladac 2-gi zestaw Tungsram.
Swoja droga po zalozeniu przekaznikow nie widze juz sensu pakowania takich zarowek jak BlueVision czy odpowiednikow Tungsrama lub Osrama z prostego powodu - napiecie po przekaznikach na zarowkach jest juz na tyle wysokie i optymalne, ze zarowka i tak swieci o wiele jasniej niz Blue Vision i inne podobne w autach na ori instalacji bez przekaznikow.
Nie wspominajac juz o oszczednosciach, gdzie komplet Philips Premium to ok 20-25zl (
click), a Blue Vision 80-90zl (
click).
Dodajac sprawdzony fakt, ze niebieska zarowka szybciej padnie to wnioski nasuwaja sie same.