mam koncepcje wykonania zegarow z udzialem folii indiglo, bo zawsze draznilo mnie podswietlenie deski "od gory" i wymyslilem, jak zrobic, zeby swiecily same cyferki. mialoby to wygladac tak, ze zrobilbym tarcze na wzor oryginalow, tylko zamiast cyferek bylyby dziury i od spodu przyklejona folia indiglo. i teraz pytanie, czy mozna podlaczyc kilka malych kawalkow folii indiglo do jednego inwertera, czy do kazdego kawalka musi byc osobny? bo moglbym wtedy znacznie zredukowac koszty
bo przeciez ta czesc, gdzie mialoby to swiecic jest stosunkowo niewielka, a gotowce mozna kupic tylko wyciete pod wymiar tarczy, za 100 zl. bez inwertera :/ troche drogo... a tak moznaby pooklejac cyferki mniejszymi kawaleczkami i nie byloby problemu.
a tak przy okazji... macie jakas mete na folie indiglo? najchetniej jakby nie byla niebieska do tego wszystkiego
najbardziej widzialby mi sie kolo pt. bursztyn
pomarancz, czy jak tam chcecie go nazwac.
