Chęć modyfikacji i stałego ulepszania charakteryzuje chyba wszystkich golf maniaków.
Pewnego pięknego dnia znalazłem na allegro piękną czarną gałke w kształcie piłeczki golfowej z golfa mkI. Licytowałem, niestety na marne, ktoś przelicytował. Kilka dni później Goofi powiedział że ma 2, bo jedną wylicytował, a drugą kupił przez kup teraz. W ten sposób stałem się posiadaczem tejże gałeczki:
![Obrazek](http://img246.imageshack.us/img246/6501/mkipirellibc0.th.jpg)
Ale nie od dzisiaj wiadomo, że nic tak nie cieszy jak dzieło własnych rąk. W domu już od jakiegoś czasu leżały 2 piłeczki golfowe (2,5 w decatlonie). Zgarnąłem jedną z nich. Zmieżyłem w golfiku średnice wewnętrzną gwintu (10mm), wziąłem wiertlo dziesiątke i wywierciłem
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
![Obrazek](http://img83.imageshack.us/img83/4014/20060913ob9.th.jpg)
![Obrazek](http://img83.imageshack.us/img83/9925/20060913001nd9.th.jpg)
Sorry za słabą jakość zdjęć i za syf w samochodzie. Teraz zostało mi tylko pomalować drążek na czarno i założyć skórzany mieszek
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
Komentarze oczywiście mile widziane. Nawet te niepochlebne
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)