A,B,C Lakierowania
Moderatorzy: QQxQ, G0 Karcio, VIP
Rysy
Panowie mam pytanko. Jak pozbyć się takich rys ??
Dodam, że w niektórych miejscach widać blache, więc polerka pasta lekkościerną nie pomoże. Może jakieś zaprawki?? Tylko jak i co pokolei??
Proszę o odp znawców tematu.
Dodam, że w niektórych miejscach widać blache, więc polerka pasta lekkościerną nie pomoże. Może jakieś zaprawki?? Tylko jak i co pokolei??
Proszę o odp znawców tematu.
Ostatnio zmieniony pn lut 15, 2010 15:12 przez endriu11, łącznie zmieniany 1 raz.
- duzy_przemo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 921
- Rejestracja: czw mar 09, 2006 10:46
- Lokalizacja: Szczecin
Rysy
Kurcze myślałem, że da radę to zrobić walnąć kilka razy lakier w te głębsze miejsca. Wypolerować na końcu ale to nie takie proste. Te rysy nie są takie duże może na zdjęciu takie się wydają max 8cm i wydać na 300 zł to nie bardzo mi sie uśmiecha.
- duzy_przemo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 921
- Rejestracja: czw mar 09, 2006 10:46
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Rysy
To nie jest takie proste, jak chcesz to zrobić tanim kosztem to dokup 50ml lakieru weź pędzelek i to zachlap. Ale będzie to wyglądało kiepsko obojętnie co byś nie zrobił i tak to będzie widać. Po malowaniu pędzelkiem, lepiej tego nie polerować bo pasta "ściągnie" twoją zaprawkęendriu11 pisze:Kurcze myślałem, że da radę to zrobić walnąć kilka razy lakier w te głębsze miejsca. Wypolerować na końcu ale to nie takie proste. Te rysy nie są takie duże może na zdjęciu takie się wydają max 8cm i wydać na 300 zł to nie bardzo mi sie uśmiecha.
Rysa ma 8 cm, ale niestety przy naprawie tego elementy, lakierem zostanie pokryty praktycznie cały element. Dzięki czemu nie będzie widać różnicy pomiędzy starym a nowym lakierem.
Ostatnio zmieniony pn lut 15, 2010 12:31 przez duzy_przemo, łącznie zmieniany 1 raz.
- bialko1991
- VWGolf.pl Killer
- Posty: 2995
- Rejestracja: wt lip 11, 2006 13:38
- Lokalizacja: Ciechanowiec Warszawa
- Kontakt:
endriu11 ewentualnie jak bys mial lakier w tym kolorze to wlasnie nałożyć czyms w szpary i potem spolerowac.. ale bez claru i tak bedzie widac.. moze tylko troche mniej widoczne kiedys u brata byl odptysk 0,5 na 1,5 cm (do podkladu) na drzwiach i tak
zrobilem.. wyszlo minimalnie jesniejsze, jak ktos wczesniej widzial odprysk to może zauwazyc, ale jak przechodzsz obok auta to nie widać lakier mialem nabijany w puszke
zrobilem.. wyszlo minimalnie jesniejsze, jak ktos wczesniej widzial odprysk to może zauwazyc, ale jak przechodzsz obok auta to nie widać lakier mialem nabijany w puszke
endriu11,
Myślę że o to właśnie Ci chodzi yu jest link sam to musze kiedyś wypróbować na pojedyńcze rysy
http://forum.vw-passat.pl/showthread.ph ... light=rysy
Nie dziękuj !
Myślę że o to właśnie Ci chodzi yu jest link sam to musze kiedyś wypróbować na pojedyńcze rysy
http://forum.vw-passat.pl/showthread.ph ... light=rysy
Nie dziękuj !
Mój VW
http://kurczakpl.fotosik.pl/albumy/728355-3.html
http://kurczakpl.fotosik.pl/albumy/728355-3.html
- duzy_przemo
- Gadatliwa bestia
- Posty: 921
- Rejestracja: czw mar 09, 2006 10:46
- Lokalizacja: Szczecin
Rysy
Właśnie o cos takiego mi chodziło dzięki kurczakpl. Tylko będe musiał z tym poczekać aż się zrobi cieplej bo teraz to nie ma sensu. Niby taki mały szczegół ale bardzo mnie to drażni a malować cały element niestety to duży koszt i nie zawsze klient jest z tego zadowolony.
wzceśniej to skrytykowałem ale widze teraz że problem jast natury pieniężnej i to są nawet fajne pomysły jak ktoś nie ma sianka na lakiernika
Ostatnio zmieniony pn lut 15, 2010 22:28 przez kurczakpl, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój VW
http://kurczakpl.fotosik.pl/albumy/728355-3.html
http://kurczakpl.fotosik.pl/albumy/728355-3.html
- Razal
- Gadatliwa bestia
- Posty: 929
- Rejestracja: pn gru 13, 2004 11:09
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Kontakt:
Witam,
jako, że mamy długoooo oczekiwaną wiosnę postanawiam odświeżyć temacik...
Mój golfik ostatnio spędził 3 dni w SPA
Jest to wersja GT więc ma listwy i nakładki progowe oraz na nadkolach. Wszystko zacząłem od demontażu tych plastików - czego się bardzo obawiałem. No ale cóż do dzieła. Moim oczom okazała się powierzchnia w nie najgorszym stanie to znaczy bardzo delikatne oznaki korozji na lewym tylnym nadkolu pod nakładką wynikające bardziej od obcierki kiedyś bo wymieniłem jedną nakładkę właśnie tam, no i troszeczkę na progach w okolicy podkładania podnośnika, troszeczkę tęż załapał lewy błotnik w okolicy progu. Najważniejsze to że są to same zdrapki i nie było dziur!
Postanowiłem jednak auto oddać do lakiernika i on się zajął tym bardziej konkretnie mi pozostawiając małe zdrapki na później .Widziałem wszystko także mogę zdać relację...
Cała korozja została zdrapana mechanicznie do praktycznie samej blachy, następnie nałożył odrdzewiacz SONAXA takie białe mleczko, stało to dobę i następnie po przeczyszczeniu poszedł podkład i gdzie trzeba szpachla, później przetarcie papierem, podkład i oczywiście lakier akrylowy (bo to czarny L041). Gościu robił tak całe autko w koło z demontażem zderzaków - oczywiście tylko tam gdzie trzeba, dodatkowo sprawdzaliśmy całą podłogę i tylko w okolicach korków trza było zrobić zaprawki. Jestem happy bo jak na 15-letniego gofra to wygląda OK. Dodam, że widziałem trójkę właśnie u niego w której po upływie czasu trzeba było wycinki robić w podłodze i progach (SITO). Po utwardzeniu poszła na to taka konserwacja jak baranek (czarne matowe). Nakładki dzisiaj byłem wykąpać na myjni i czekają na montaż, ale to później.... Bo najpierw zaprawki samemu bo tak jak ktoś wspomniał wcześniej, nie bardzo chcą się bawić lakiernicy w takie rzeczy.
Na razie po dokładnym umyciu zidentyfikowałem miejsca baboli. Polecam dokładne śledzenie każdego elementu bo niektóre się ukrywać lubią!!! Np. demontowałem gumę w okolicy wlewu paliwa bo pod gumką warto wszystko oczyścić z błota i na krawędzi blachy na pewno coś się ukarze (u mnie krawędź pod blachą lekko skorodowana), ale w Mk2 to miałem gorzej bo tam dalej miałem dziursko na wylot nadkola - tu w MK3 widzę, że już to inaczej rozwiązali UFFFFFFFF. Oprócz tego warto zerknąć pod uszczelki szyb, oraz wnęki drzwi i tam gdzie wchodzą przewody do drzwi.
Drugi etap to nałożyłem odrdzewiacz z firmy SONAX ponoć z podkładem, ponoć dobry
TAKI
We wtorek ciąg dalszy prac... postaram się wrzucić jakieś foty...
jako, że mamy długoooo oczekiwaną wiosnę postanawiam odświeżyć temacik...
Mój golfik ostatnio spędził 3 dni w SPA
Jest to wersja GT więc ma listwy i nakładki progowe oraz na nadkolach. Wszystko zacząłem od demontażu tych plastików - czego się bardzo obawiałem. No ale cóż do dzieła. Moim oczom okazała się powierzchnia w nie najgorszym stanie to znaczy bardzo delikatne oznaki korozji na lewym tylnym nadkolu pod nakładką wynikające bardziej od obcierki kiedyś bo wymieniłem jedną nakładkę właśnie tam, no i troszeczkę na progach w okolicy podkładania podnośnika, troszeczkę tęż załapał lewy błotnik w okolicy progu. Najważniejsze to że są to same zdrapki i nie było dziur!
Postanowiłem jednak auto oddać do lakiernika i on się zajął tym bardziej konkretnie mi pozostawiając małe zdrapki na później .Widziałem wszystko także mogę zdać relację...
Cała korozja została zdrapana mechanicznie do praktycznie samej blachy, następnie nałożył odrdzewiacz SONAXA takie białe mleczko, stało to dobę i następnie po przeczyszczeniu poszedł podkład i gdzie trzeba szpachla, później przetarcie papierem, podkład i oczywiście lakier akrylowy (bo to czarny L041). Gościu robił tak całe autko w koło z demontażem zderzaków - oczywiście tylko tam gdzie trzeba, dodatkowo sprawdzaliśmy całą podłogę i tylko w okolicach korków trza było zrobić zaprawki. Jestem happy bo jak na 15-letniego gofra to wygląda OK. Dodam, że widziałem trójkę właśnie u niego w której po upływie czasu trzeba było wycinki robić w podłodze i progach (SITO). Po utwardzeniu poszła na to taka konserwacja jak baranek (czarne matowe). Nakładki dzisiaj byłem wykąpać na myjni i czekają na montaż, ale to później.... Bo najpierw zaprawki samemu bo tak jak ktoś wspomniał wcześniej, nie bardzo chcą się bawić lakiernicy w takie rzeczy.
Na razie po dokładnym umyciu zidentyfikowałem miejsca baboli. Polecam dokładne śledzenie każdego elementu bo niektóre się ukrywać lubią!!! Np. demontowałem gumę w okolicy wlewu paliwa bo pod gumką warto wszystko oczyścić z błota i na krawędzi blachy na pewno coś się ukarze (u mnie krawędź pod blachą lekko skorodowana), ale w Mk2 to miałem gorzej bo tam dalej miałem dziursko na wylot nadkola - tu w MK3 widzę, że już to inaczej rozwiązali UFFFFFFFF. Oprócz tego warto zerknąć pod uszczelki szyb, oraz wnęki drzwi i tam gdzie wchodzą przewody do drzwi.
Drugi etap to nałożyłem odrdzewiacz z firmy SONAX ponoć z podkładem, ponoć dobry
TAKI
We wtorek ciąg dalszy prac... postaram się wrzucić jakieś foty...
Było: MK2 1,6 / MK3 GT TDI-VP / PASSAT B5 TDI-PD / Jest: PASSAT B6 TDI-CR / Lupo 1,0 / MK4 1,4 16V
''ABC Lakierowania'' jest taki temat tam wszystko znajdziesz
Ostatnio zmieniony wt mar 30, 2010 20:18 przez kurczakpl, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój VW
http://kurczakpl.fotosik.pl/albumy/728355-3.html
http://kurczakpl.fotosik.pl/albumy/728355-3.html
Re: Jak pozbyć się brzydkiego babola z naszego auta
ja za prace zabieram sie jutro tylko nie wiem co bedzie gdy wyczyszcze ta wzdyme lakieru i okarze sie ze jest dziura jak to zaszpachlowac i jaka szpachle kupic najlepiej i czy to zrobic na 1 raz czy rozdzielic na kilka etapow? jutro zamieszcze fotki wiec mzoe ktos mi doradzi:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości