Mam okazyjnie piękne czarne fotele z Golfa wersji 5, z pełną elektryką do kupienia, a że planowałem montaż albo Recaro, albo kubełków z serii Mk3 koniecznie z grzaniem to zastanawiam się czy nie warto trochę popracować i założyć tych z Golfa 5.
Elektryka nie powinna być problemem, chyba że jakieś sterowniki są poza siedzeniami, np.: grzanie czy podnoszenie foteli, lub komunikacja pokręteł ogrzewania fotela z fotelem po magistrali CAN (co mnie by nie zdziwiło) - natomiast jeżeli jest to tylko kwestia podpięcia do zasilania itd. to nie powinno być problemów)
Pytam raczej o sprawy mechaniczne, prócz innych szyn i innego mocowania, jakie mogę napotkać problemy ? Różnice w szerokości, wysokości, niezbędna przestrzeń pod fotelem, wymiary tylnej kanapy, blokada kanapy, mocowanie itd. ... na pewno trzeba będzie trochę rzeźbić ...
Pytam czy to jest warte zachodu ?
Bo może po prostu lepiej wydać 2 razy tyle i kupić rzadko spotykany rarytas z Mk3, który wymaga drugie tyle kasy aby naprawić powycierane boczki, maty i elektrykę lub wymienić gąbkę, lub zaspawane na stałe zawiasy regulacji oparcia, jak grzane RECARO ...
![food :food:](./images/smilies/food.gif)
Będę wdzięczny za każdą podpowiedź
![pub :pub:](./images/smilies/pub.gif)
Pozdrawiam
Poniżej poglądowe foteliki z Golfa 5 o jakich mówię:
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/261/ac0f25e529767eaam.jpg)