Forum.VWGolf.pl

Witam serdecznie forumowiczów. Jestem tutaj nowy więc możliwe, że w złym miejscu napisałem post.
Jestem szczęśliwym posiadaczem golfa VII od półtora roku. Auto ma przejechane 156000km. Zaczyna mnie martwić sprawa rozrządu w tym aucie. Czy powinienem go wymienić ( cały rozrząd ) najlepiej teraz już czy moge na nim jezdzic ? Nie ma zauważalnych żadnych dolegliwości w aucie , żadnego hałasu ani stukania. Model : tsi 1.5 133km bluemotion automat dsg ( chyba act ) 2017 rok
Gdzieś natknąłem się na posty , że nie wymienia się rozrządu w nim tylko pasek etc dlatego chciałbym się upewnić co w takiej sytuacji zrobić? Pozdrawiam serdecznie

nie powiem ci co masz zrobić ale powiem ci co ja zrobiłem - między bajki włożyłem te opowieści o dożywotnim pasku. Wymieniam co 80 tysięcy/5 lat. Koszt nie wielki porównując do zerwanego paska i zakupu nowego silnika... Śpię (relatywnie) spokojnie dzięki temu.

flo89 pisze: ↑

pt paź 25, 2024 17:18

nie powiem ci co masz zrobić ale powiem ci co ja zrobiłem - między bajki włożyłem te opowieści o dożywotnim pasku. Wymieniam co 80 tysięcy/5 lat. Koszt nie wielki porównując do zerwanego paska i zakupu nowego silnika... Śpię (relatywnie) spokojnie dzięki temu.

Rozumiem , że przez pasek masz na myśli rozrząd czy sam pasek wyłącznie ? Wybacz ale nie znam się jeszcze tak jak bym chciał.

pasek i kilka rolek, napinacz, tam nie ma tego dużo. Nie wymieniałem natomiast pompy wody, w tym silniku nie jest ona napędzana paskiem rozrządu i można ją wymienić w dowolnym momencie jak coś się dzieje, bez zaglądania do rozrządu.