Forum.VWGolf.pl

Witam. Wymieniałem wczoraj sprzegiełko alternatora i podczas przykręcania napinacza zerwał mi sie gwint od najdłuższej szpilki mocującej napinacz paska wielorowkowego (musiał byc juz wcześniej wyciągnięty bo wcale duzej siły nie użyłem) . Wkręciłem szpilkę o jakieś 5mm dłuższą tak delikatnie i troche trzyma. Nie mam możliwości nagwintowania gdyż nie podejde tam żadną wkrentakrą którą mam. Myślałem o tym zeby wkrecic tam jeszcze dłuższą szpilkę na klej do gwintów jakis mocny zeby mi trase wytrzymało (po powrocie bym go odstawił do nagwintowania) lecz nie wiem jak dużo jest tam jeszcze gwintu. Ktoś moze orientuje sie o ile dłuższą szpilke moge tam wkręcić?
1.9 ALH

Kolego tam są trzy śruby więc jak jedna trzyma lekko to nie ma tragedii. A nawet to nie wiem czy byś nie lepiej zrobił dając długa szpilke i tu od napinacza dać nakretket by zawsze można było odkręcić w razie co.

Oo to da sie przestrzelić na wylot śrubą? Myślałem ze w tym korpusie sie ma otworu na wylot

Edit. Sprawdziłem. Niestety nie ma na wylot przelotu, za napinaczem jest taki jakby korpus z dwiema pustymi przegrodami

Któraś jest na wylot ale jeśli nawet nie to tak jak pisałem długa szpila czyli sam gwint i nakrętka od strony napinacza. Kilka rozrządowa robiłem w vp i trafiało się że gwinty tam były nadwyrężone. Nawet jakby co to można by dać kółek rozporowy i śrubę. Ojciec takie w stolarce używa to nawet potrafi ukręcić też fi 8 mm tak dociąga.

Myśli pan że szpilka wkrecona w urwany gwint wytrzyma? Może wkleić ją na jakis klej mocny? Może być kawałek prenta gwintowanego?

Tak szpilka na klej wkręcić. Odczekać i zapodac potem ta nakrętkę.

Ja gwintowalem na większą śrubę ,trochę się trzeba pobawic bo jest ciasno .

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

albo wymień tą łapę, ja dziś wymieniałem w ASZ bo miałem pozrywane wszystkie gwinty od napinacza i roboty w gruncie rzeczy dużo nie ma, tylko dobrze się zaopatrzyć w nowe śruby..