Forum.VWGolf.pl

Witam, pacjent to mk4 1.6sr 8v +lpg. Zaczynając od początku, jądąc sobię trase mieszaną, wjechałem do miasta, około 23kilometrów za mną, dojeżdzam do skrzyzowania, zatrzymuje się, nagle zaczyna trząść cała budą, silnikiem, a silnik się dławi. Dodając gazu i delikatnie, i do końca ta sama reakcja, nie chcę się wkrecać. Zjechałem na parking, zgasiłem, otworzyłem maskę. Sprawdzam, płyn chłodniczy jest, olej też jest, nie gotuje się w zbiorniku wyrównawczym, po ok.10 minutach odpaliłem, na samym paliwie, dalej to samo. Pociągłem za linke przy przepustnicy, golfik się wkręcił i silnik zaczął pracować równo. Jeszcze przez chwile miałem wrażenie że nie było to 100% mocy, ale od tamtego momentu zrobiłem 40kilometrów i teraz moc jest ta sama. Ogólnie silnik ma delikatne spadki obrotów na biegu jałowym, na obrotomierzu nawet nie zauważalne, lecz można to usłyszeć.

W czym może być problem? Miał ktoś podobną sytuację?

EDIT: Poczytałem pare tematów myślę że warto dodać to że od jakiegoś czasu jest tak że gdy odpuszczę pedał gazu, to lubi szarpnąć tak dwa trzy razy, ale to też nie zawsze.

moze to wypadanie zapłonów? sprawdz przewody swiece, moze pora cos wymienic na nowe