Śrubka była niedokręcona, na opasce, może tam lewe powietrze się dostawało ?
Odpływ był zapchany i tam we wlewie śmierdzi benzyną oparami ,sprawdzę przy okazji czy coś pomogło jak przepchałem .
Nie wiem, do czego ten odpowietrznik ,może ktoś wiem ?
Ten kabelek brązowy był zgięty to go wyprostowałem ,może coś nie łączyło, ale to się okarze przy następnym odpalaniem auta czy się coś poprawiło
Aha to tego nie ruszam z tym czarnym korkiem. Ten kabel brązowy nie był przerwany, tylko skręcony to raczej tam jest dobrze, ale za to ten gruby wąż miał opaskę luźną.
Mam pomysł czy mogę odpalić auto i odkręcić całkowicie ten brązowy kabel i czy przy odpalaniu będzie jakaś różnica ? Czy coś uszkodzę np. cewkę ?
Czy mogę, ten waż, z tą opaską co była niedokręcona wyjąć, zrobię taki test, czy auto odpali normalnie ? Czy coś się stanie ?
Spokojnie zawsze wolę się spytać o wszystko, żeby nie zepsuć jeszcze gorzej.
Sprawdziłbym tę masę z brązowym kabelkiem, ale nie ma jak bo idzie gdzieś w głąb silnika.
Zostaje ten gruby wąż z opaską, co była niedokręcona. Idę sprawdzić, czy po odkręceniu opaski wąż siedzi luźno, bo to by coś wyjaśniło.
Byłem sprawdzić ten gruby wąż i siedzi mocno nawet bez opaski, czyli zostaje ten kabel brązowy do sprawdzenia, ale jak ?
Zauważyłem, że auto jak zgaszę , silnik to odpali na ciepłym silniku bez problemu, błyskawicznie a po 15 min już kręci dłużej tak jak by ciśnienie paliwa spadało .
Czyli do sprawdzenia mam ciśnienie pompy paliwa albo na wtryskach regulator ciśnienia .
Zrób jeszcze próbę uruchomienia na zimnym z delikatnie naciśniętym pedałem gazu tak aby klapką przepustnicy była bardziej otwarta. Jeżeli pomoże lub pogorszy się rozruch może to wskazać np na zbyt mały/duży kąt otwarciach przepustnicy. Skoro na ciepłym pali ok a po ostygnięciu gorzej to tak jakby przepustnica za mocno się otwierała.
Kiedyś tak robiłem z gazem i lepiej odpalał, ale ten test muszę robić kilka razy i na zimnym silniku to Idę odpalać.
Dziś nagrałem wideo i nawet lekko z gazem odpalałem, ale to nic nie daje. Od razu bez zapalania się kontrolek odpalam auto i tak mam odpalać. Rozrusznik dłużej kręci i auto odpala. Nie powinno tak być. VW powinien odpalić bez problemu nawet w zimę od tak zwanego strzału. Mechanik powiedział że jeżeli wszystko było wymieniane tzn. świece, filtr paliw, przekaźnik, pompa paliwa i sprawdzi ciśnienie, że jest za małe ,to jeszcze raz trzeba sprawdzić pompę paliwa tam jest problem .
Poczytałem trochę w internecie o regulatorze no i właśnie regulator nie był wymieniony a pompa tak. Jeżeli regulator nie trzyma paliwa i schodzi, to rozrusznik wtedy musi dłużej kręcić, żeby auto odpaliło.
Idealnie pasują te objawy. Wyczyszczę albo nowy regulator kupie i po sprawie ?
Naładowałem akumulator 12 godz. na max. Rano pokazało 12.8 v po rozłączeniu wszystkiego i odczekania godzinki. Poszedłem odpalić auto takim sposobem, że od razu bez pokazania się kontrolek i rozrusznik też długo kręcił, zanim auto odpaliło, mechanik powiedział, że benzyniaki, odpala się od razu. Teraz się męczę nad wyjęciem regulatora ciśnienia, ale blokuje taki uchwyt silnika i trzeba razem wyjąć ze wtryskiwaczami, ale nie chce wyjść tak łatwo i nie ma możliwości kręcenia lewo prawo, żeby wyjąć, bo są wszystkie razem przyczepione.
Zanim poszukam, PDF instrukcji może ktoś wie jak wyjąć i później włożyć z powrotem, żeby weszło na swoje miejsce przy dokręcaniu śrubami całości i czy trzeba robić adaptacje wtrysków programem VAG.
VAG-COM Version: Release 311.2-N
Chassis Type: 1J - VW Golf/Bora IV
Scan: 01,02,03,08,15,16,17,19,22,29,35,36,37,39,46,47,55,56,57,75,76
Address 01 -------------------------------------------------------
Controller:
Note: Z3y Baud Rate - Zmien
Address 03 -------------------------------------------------------
Controller: 1C0 907 379 M
Component: ESP FRONT MK60 0102
Coding: 0011266
Shop #: WSC 01266
Nie ma błędów .
Wtyczki wyjąłem z modułu silnika, psiknąłem preparatem na styki i auto tez długo odpal około 3 sek. Dalej nie odpala błyskawicznie po przekręceniu Kluczkiem, muszę jedną sekundę poczekać, aż pompa zadziała, wtedy odpala od strzału to i tak dobrze, bo ostatnio czekałem aż poduszka zgaśnie to o wiele za długo.
Podłączę znowu wag i zobaczymy czy coś wyskoczy.
Kluczkiem, muszę jedną sekundę poczekać, aż pompa zadziała, wtedy odpala od strzału to i tak dobrze, bo ostatnio czekałem aż poduszka zgaśnie to o wiele za długo.
Sterownik też potrzebuje tych milisekund na uzbrojenie się w dane z czujników i elementów wykonawczych. Samo wystrojenie się przepustnicy po przekręceniu kluczyka zajmuje pewnie 1-2 sek. Do rozruchu ecu silnika musi widzieć obroty wału korbowego więc kolejne milisekundy uciekają.