Problem z centralnego/przekaźnika oświetlenia/modułu komfortu - ciągłe załączanie przekaźnika
: wt mar 24, 2020 16:56
Dzień dobry.
Zwracam sie do was o pomoc ponieważ dzisiaj wystąpił w mojej Borze ciekawy problem.
Mniej więcej wygląda to tak:
Po zdemontowaniu lewej części tapicerki w bagażniku usłyszałem dziwny dźwięk przekaźnika, słychać go spod kierownicy, jakby się załączał sie z częstotliwością 3-5 razy na sekundę. Nie zauważyłem żebym coś uszkodził przy wyjmowaniu tapicerki.
Następnie zabrałem się za rozebranie klapy bagażnika bo ta po wystąpieniu tego problemu nie chciała się otwierać/zamykać, otwierała się dopiero po 6-7 szybkich pociągnięciach za klamkę lub po przytrzymaniu kluczykiem w pozycji otwartej i pociągnięciu za klamkę. Tam wszystko wygląda dobrze, czujnik otwarcia klapy działa, ale zauważyłem że przy próbie otworzenia blokuje się w pozycji otwartej i zaczyna się grzać. (spięcie?)
To jeszcze nic. Dźwięk przekaźnika słychać przy otwarciu dowolnych drzwi. Ponad to dioda sygnalizująca zaryglowanie miga z tą samą częstotliwością co przekaźnik, DODATKOWO brzęczyk (ten którzy brzęczy przy otwartych drzwiach i zapalonych światłach) również nadaje morsem (przerywa tak samo jak przekaźnik), oświetlenie wnętrza nie działa - mikrostyki w porządku.
Dodam jeszcze że w poniedziałek (wczoraj) akumulator(roczny) mi padł przez noc z niewiadomych przyczyn, podejrzewam że problem był już dawno.
Nie wiem za co się zabrać gdzie włożyć ręce czego szukać. Idę sprawdzić co to za przekaźnik robi ten hałas a was proszę o pomoc jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem.
Pozdrawiam.
Zwracam sie do was o pomoc ponieważ dzisiaj wystąpił w mojej Borze ciekawy problem.
Mniej więcej wygląda to tak:
Po zdemontowaniu lewej części tapicerki w bagażniku usłyszałem dziwny dźwięk przekaźnika, słychać go spod kierownicy, jakby się załączał sie z częstotliwością 3-5 razy na sekundę. Nie zauważyłem żebym coś uszkodził przy wyjmowaniu tapicerki.
Następnie zabrałem się za rozebranie klapy bagażnika bo ta po wystąpieniu tego problemu nie chciała się otwierać/zamykać, otwierała się dopiero po 6-7 szybkich pociągnięciach za klamkę lub po przytrzymaniu kluczykiem w pozycji otwartej i pociągnięciu za klamkę. Tam wszystko wygląda dobrze, czujnik otwarcia klapy działa, ale zauważyłem że przy próbie otworzenia blokuje się w pozycji otwartej i zaczyna się grzać. (spięcie?)
To jeszcze nic. Dźwięk przekaźnika słychać przy otwarciu dowolnych drzwi. Ponad to dioda sygnalizująca zaryglowanie miga z tą samą częstotliwością co przekaźnik, DODATKOWO brzęczyk (ten którzy brzęczy przy otwartych drzwiach i zapalonych światłach) również nadaje morsem (przerywa tak samo jak przekaźnik), oświetlenie wnętrza nie działa - mikrostyki w porządku.
Dodam jeszcze że w poniedziałek (wczoraj) akumulator(roczny) mi padł przez noc z niewiadomych przyczyn, podejrzewam że problem był już dawno.
Nie wiem za co się zabrać gdzie włożyć ręce czego szukać. Idę sprawdzić co to za przekaźnik robi ten hałas a was proszę o pomoc jeśli ktoś spotkał się z podobnym problemem.
Pozdrawiam.