Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich, to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Tak jak w temacie problem z odpalaniem, Golf 4 09.09.1999 1.6 SR APF. Po włączeniu zapłonu „czasami” nie zapalają się kontrolki EPC i Engine Check, samochód normalnie kręci, ale nie odpala. Jak się kontrolki pojawią to zapala bez problemu, żadnych dziwnych objawów podczas jazdy. Kilka razy byłem u elektryka, ale niestety u niego wszystko wówczas działało i nic nie znalazł. Po włączeniu zapłonu, gdy EPC i Engine Check nie zapaliły się, podłączyłem kontrolkę pomiędzy masą i bezpiecznikiem 29 w skrzynce bezpieczników i żarówka się zapaliła, to chyba nie wina kostki w stacyjce. Miałem problemy z centralnym w drzwiach kierowcy i pasażera, ale to zostało przez elektryka naprawione. Ponadto radio wcześniej musiało być, źle zamontowane, bo po wyjęciu kluczyka nadal grało, to też naprawił. Mam dodatkowo zamontowany alarm Ampio BP. Po podłączeniu pod kompa sygnalizowane są problemy z 2 sondami lambda, ale to chyba nie powinno mieć wpływu na to. Ręce zaczynają mi powoli opadać, samochód jeździ bez problemu kilka dni, a potem pojawia się problem. Jak mi w końcu odpala dojeżdżam do elektryka, u niego jak pech wszystko ok, odbieram wracam do domu i powtórka z rozrywki. Wcześniej pojawiał się problem, gdy samochód trochę postał po jeździe na słońcu i nie odpalał, ostatnio nie odpala jak się zatrzymam gdy jest chłodno. Miesiąc temu nie zapaliły się kontrolki, rozrusznik kręcił normalnie, 5 prób i rozładował mi się akumulator, czyżby pojawiało się jakieś zwarcie, nie wiem może gdzieś jakaś wiązka przewodów. Elektryk jeszcze poczyścił styki w skrzynce bezpieczników oraz sprawdził sam komputer. Czasami po przekręceniu stacyjki jak się nie zapalają w/w kontrolki, chwila odczekania na włączonym zapłonie, nic nie robię, pstryk, kontrolki się zapalają i mogę ruszać. Może ktoś miał taki problem, może jakieś pomysły. Mogę prosić o fragment schematu elektrycznego, chodzi mi o połączenia od stacyjki do komputera.
Pozdrawiam

No miałem podobne sceny u siebie jednak w dieslu i przyczyna była w przekaźniku zasilającym ecm silnika.Po jego wymianie spokój zero problemu.Zaraz poszukam ci schemat jednak wyslij mi na pw email do przesłania schematu.

Za zasilanie sterownika odpowiada bezpiecznik 29 a w sterowniku silnika pin 62 plus po zapłonie który idzie własnie z bezpiecznika 29 masy sterownika to pin 1i 2 musisz własnie ten obwód sprawdzić proponowałbym ściągnąć potrzybie i otworzyć tą puszkę gdzie masz kostki czy nie są zaśniedziałe

jeryk10 pisze:Za zasilanie sterownika odpowiada bezpiecznik 29 a w sterowniku silnika pin 62 plus po zapłonie który idzie własnie z bezpiecznika 29 masy sterownika to pin 1i 2 musisz własnie ten obwód sprawdzić proponowałbym ściągnąć potrzybie i otworzyć tą puszkę gdzie masz kostki czy nie są zaśniedziałe

I właśnie to było potrzebne.

Dzięki, panowie zostały posprawdzane te połączenia w kostkach w podszybiu,elektryk nic nie znalazł niepokojącego, wszystko działało u niego - widziałem, dodatkowo dołożył przewód łączący właśnie bezpiecznik 29 z tym pinem 62 w sterowniku silnika,tak na wszelki wypadek. Przejechałem się kawałek, zatrzymałem, zamknąłem samochód, wracam po 2 minutach i nie chce odpalić. Teraz taki objaw - nadal nie zapalają się kontrolki i nie odpala. Sprawdzam kontrolką przy zapłonie zapala się żaróweczka na bezpieczniku 29 a EPC i Engine Check nadal się nie zapala.Wyłączam zapłon, żarówka gaśnie, włączam zapłon-żarówka się zapala ale nadal nie ma EPC i engine. Wyjmuje kluczyk ze stacyjki, wkładam, włączam zapłon kontrolki pojawiają się po kilkunastu sekundach, przekręcam dalej kluczyk, te 2 kontrolki gasną i nadal to samo. Wyjmuje kluczyk, czekam 5-10 minut, nic nie robię, wkładam kluczyk i od razu odpalam - 0 problemu. Miałem ostatnio trasę, 300km przejechane, zatrzymałem się, zamknąłem, wracam po kilku minutach i odpalam bez problemu. Może to wina akumulatora, akumulator nie był sprawdzany, nie ukrywam że akumulator mocno dostał przez ostatnie 2 zimy, jak długo stał i bardzo często musiałem go ładować, dodatkowo wcześniej było źle podłączone radio-nadal mogło działać po wyjęciu kluczyka a napewno się ciągle paliła na nim dioda jak było w stanie czuwania( niewielki pobór mocy, ale to systematycznie rozładowywało akumulator jak stał około 5-7dni). Dla przypomnienia 2 miesiące temu jak samochód stał około 5dni z tym radiem, to asekuracyjnie go podłączyłem bo miałem następnego dnia rano długi wyjazd, po ładowaniu 5-6 prób odpalenia i było po akumulatorze i znowu ładowanie. Czy np uszkodzona stacyjka lub jakiś problem uniemożliwiający zapalenie się tych 2 kontrolek może spowodować rozładowanie akumulatora podczas tych 5-6 prób rozruchu? Czy istnieje taka możliwość, żeby akumulator mógł podawać na tyle niestabilne napięcie,żeby przez to wahanie mógl nieprawidłowo działać ten sterownik silnika, czy może on być na tyle czuły i działać nieprawidłowo przy takich wahaniach napięcia, a może sam sterownik, może kostka stacyjki jeszcze coś miesza lub jeszcze coś. Ciężko jest to opisać komuś kto tego nie widzi, może ktoś wymyśli jeszcze coś? Pozdrawiam

Witam!
Mam identycznie ten sam problem(auto i silnik to samo) i jak na razie czeski film. Aku dobry, kostka w stacyjce wymieniona. Jak nie zapalą się te dwie kontrolki, a zapalają się coraz rzadziej samochód nie odpala. Co jeszcze może być za to odpowiedzialne ?
Jak auto odpali, to normalnie jeździ, a silnik bez najmniejszych problemów.
Będę wdzięczny za sugestie. Pozdrawiam

Witam

Na wstępie chciałem się przywitać ze wszystkimi forumowiczami, a więc jeszcze raz witam.

Od jakiegoś miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem Golfa IV 1.6 SR. Chciałbym dołączyć do tematu bo od pewnego czasu dotyczy również mojego golfa. Tak jak opisał gusto54 mam taki sam problem i za nic nie mogę rozgryźć tematu. Jest tak że auto pali normalnie a później obrazi się i nie mogę go odpalić. Gdy tak się dzieje zauważyłem że nie świeci "Check Engine" i "EPC". Nie potrafię znaleźć zależności gdy to się dzieje, gdy silnik jest ciepły to pali normalnie a raz nie, na zimnym jest tak samo. Tydzień jeździłem bez problemu a teraz znowu to samo i coraz częściej. Pewien znajomy elektryk powiedział że to przekaźnik 109 dzięki któremu komputer jest zasilany po zapłonie lecz u mnie takiego przekaźnika nie ma. Zaraz po zakupieniu robiłem 2 zabiegi: 1 to zamek od kierowcy bo nie zamykał wszystkich drzwi z centralnego a 2 to radio by uruchamiało się po kluczyku w stacyjce. Jeśli ktoś jeszcze spotkał się z takim czymś i rozwiązał problem prosiłbym o jakąś podpowiedź co robić w tej sytuacji.

Odczytać błędy. Skoro pali się check i epc to będa zapisane błedy w sterowniku silnika.

lukasss6679 pisze:Jest tak że auto pali normalnie a później obrazi się i nie mogę go odpalić. Gdy tak się dzieje zauważyłem że nie świeci "Check Engine" i "EPC".

wygląda to na kostkę stacyjki wg mnie - sprawdzić czy jak nie chce odpalić to jest prąd na bezpieczniku 29

Witam,
i co udało wam sie naprawic ta usterke bo ja w swoim golfie mam to samo?? Cała zime jezdziłem i nic sie nie działo przyszła wiosna i lipa stoi i nic nie moge opalic juz pare dni.
Pomocy

U mnie co jakiś czas ten problem powraca. Czasem wystarczy tylko wyjąć kluczyk i po ponownym włożeniu kontrolki już są, innym razem odłączenie na chwilę aku. Ostatnio przez miesiąc był spokój. Przeszedłem nad tym do porządku dziennego, ale wydaje mi się, że ma to coś wspólnego z alarmem. Może się mylę, ale np.stacyjka została wymieniona już dawno temu.

Warto też sprawdzić przekaxniki. Ten z nr 409 może być zalewany przeciekającą wodą. Również ta cała puszka w podszybiu musi być szczelna i sucha.

U mnie z puszką niby wszystko też w porządku. Jeden z poprzedników pisał, że całą zimę miał spokój. U mnie trochę podobnie, bo jak zrobiło się ciepło problem pojawia się coraz częściej. Zauważyłem taką rzecz (dzisiaj), włączam zapłon. nie ma kontrolek EPC, Engine check, więc nawet nie próbuje odpalać, ale..... inne gasną, zostaje tylko ta od aku, a po chwili (tak z 10s) słychać pstryk i zapalają się tamte dwie. Auto można odpalić. Nie wiem co ma wspólnego z tym wszystkim duży plus na dworze. Jest jeszcze coś, ale nie wiem czy to problem powiązany. Zapala mi się rezerw paliwa, jadę zatankować, wskazówka idzie do góry, ale kontrolka od rezerwy nie gaśnie. Dzieje się tak sporadycznie, a pomaga oczywiście odłączenie na chwilę minusowej klemy na aku. Przypomniało mi się , że Golf ma taki "myk", że po otwarciu drzwi od kierowcy (oczywiście nie zawsze, chyba musi być 30 minut przerwy) na dwie sekundy załącza się pompa paliwa, może ten wynalazek ma coś z tym wspólnego z tymi kontrolkami, a właściwie ich cyklicznym brakiem ? Nie ma jak to stary poczciwy 125p lub 126p

Madman59 pisze:Przypomniało mi się , że Golf ma taki "myk", że po otwarciu drzwi od kierowcy (oczywiście nie zawsze, chyba musi być 30 minut przerwy) na dwie sekundy załącza się pompa paliwa

Ten myk jest chyba tylko w autach z CANem.