Dawno mnie tutaj nie było
Już nie posiadam VW ale nadal moje auto to jest kopiuj wklej elektryka z golfa 4 wiec postanowiłem poprosić o pomoc.. mam nadzieje ze to nie problem.Mam problem z poborem prądu na postoju w Skodzie Octavii tdi 1.9 2003r.
Zaczęło się od innego problemu - z zapalającymi sie samoczynnie światłami stopu więc wymiana czujnika stopu załatwiła temat. Wstawiłem ten zielony oryginał Vw 4 pinowy.
Po tygodniu okazało się, że aku rozładowany do 3.5v... więc dzisiaj zacząlem szukać przyczyny. No i zacząlem od razu od czujnika więc sprawdziłem pobór pradu z podpiętym czujnikiem oraz bez.
Pomiary
Pobór prądu na zamkniętym aucie 0.15A (po 30 min bez zmian). Inny pomiar dał wynik 0.40A (tez 30 min) - nie wiem skąd się wział raz taki duży pobór.
W obdywu przypadkach (0.15/0.40) po wyjeciu kostki z czujnika spada na 0.03-4A czyli prawidłowo
Czujnik sprawdzalem w Vag-Com w bloku 06 i nie pokazuje "jedynek" co by sugerowało że ECU widzi wciśnięty hamulec mimo, że światła stopu nie świecą. Dopiero pojawiają się w czasie naciskania hamulca więc prawidłowo.
Niestety stary czujnik nie działa już wcale pp wyjęciu więc nie mam możliwości sprawdzić ile prądu pobierał (i czy w ogóle). Podpiąłem go na krótko ale zapały się światła stop nawet przy wduszonym do końca bolcu;/
Czy ktoś spotkał się z takim problemem?
Nie wiem czy czujnik stopu powinien w ogóle powodować pobór prądu. Oczywiście kupię drugi i przetestuje ale to tak dziwna sprawa że postanowiłem podpytac na forum. Dzieki z góry za porady.
