Forum.VWGolf.pl

Witam

Mam problem ze swoją borą a mianowicie stukają mi popychacze hydrauliczne, więc zabrałem się do diagnostyki.
Na pierwszy rzut sprawdziłem ciśnienie oleju i wg service-manuala mam za niskie.
Silnik się rozgrzewał na zimnym miałem 3 bary na wolnych obrotach później ciśnienie sukcesywnie wraz ze wzrostem temperatury silnika spadało.
Gdy osiągnąłem temperaturę pomiarową ( piersze uruchomienie się wentylatora chłodnicy) ciśnienie miałem w granicach 1,8 bara na wolnych obrotach lecz później im silnik cieplejszy to spadło mi do 1,6 bara. Przy 2000 tyś obrotów ciśnienie oleju oscyluje w granicach 3,1-3,2 bary. Ciśnienie nie przekracza 4 tysięcy (odcina zawór ciśnieniowy??)

Z danych które znalazłem w service-manualu ciśnienie przy 80% powinno być
-obroty jałowe nie mniej 2 bary
-2000 obrotów 3bary-4,5 bara

Jestem amatorem lecz postarałem się przeprowadzić diagnostykę we własnym zakresie i właśnie nie wiem za co się zabrać.
Myślę wymienić pompę oleju wraz z uszczelniaczem smoka olejowego.
Jak myślicie czy dobrze myślę ? czy może od czegoś innego zacząć?

Może być to i wina pompy ale również i samych luzów na panewkach gdzie gubi ciśnienia.

Po wielkim boju wyjąłem misę olejową. Poniżej zamieszczam link do panewek na ostatnim cylindrze. Co o tym sądzicie? Panewki mają przejechane około 30 kkm. Wał gładki lecz panewki mają ryski które nie czuć pod paznokciem. Wymieniać pompę i sprawdzić co się będzie działo?


http://www.fotem.pl/show/full/dfdb5ff4b ... 39b17f36c4

http://www.fotem.pl/show/full/3ea47effd ... f134526cfd

http://www.fotem.pl/show/full/2268e50b1 ... f7c9bd7928

Tu chodzi nie tylko o stan powierzchni a o luz pomiędzy panewkami a wałem. Trzeba pomierzyć czopy wału bo może potrzebne są już nadwymiarowe...