Forum.VWGolf.pl

Witam. Problem jest taki, że kumpel ma Leona 1.4 16V i auto jest mułowate, jedzie do 130km/h.
Silnik po kapitalnym remoncie.
Natomiast ja mam Golfa 4 1.4 16V. Przekladaliśmy do Leona Sonde Lambda, czujnik położenia wału, i nic dalej to samo.
Na komputerze zero błedów, spalanie w Leonie na jałowym wynosi 1l/100km, u mnie 0,6. Po wypięciu sondy brak błędów na Vagu
Co Leona może boleć? Bo już brakuje nam pomysłów.
Pozdrawiam

ref

przepływkę podmieńcie i poszukajcie nieszczelności w dolocie.

edit
map czy maf jeden pies

1.4 nie ma przepływki. Czujnik halla może być, ale dziwne, że błędu nie wywala. Nieszczelność w dolocie nie powodowałaby ograniczenia prędkości.
Sprawdźcie czujnik podciśnienia (mapsensor) przy kolektorze ssącym.

Ja rozebrałbym dolot i wyczyścił przepustnicę.Możliwe,że jest mocno przypchana.
Podciśnienie w silniku ok ? Przewody nie są nigdzie rozszczelnione?

Proponuję porównać odczyty z czujnika podciśnienia w kolektorze ssącym w obu silnikach - najlepiej pracujących na biegu jałowym. Jeżeli będą podobne (w pierwszych 4 grupach będzie ta wartość podana 280-420 mbar) to przyczyną może być np. zatkany wydech. Czasami jak się posypia portki (elastyczny łącznik) na wydechu to lubią przytkać katalizator.