Forum.VWGolf.pl

Witam,
posiadam Jette 2007 rocznik, 2,5 benzyna + LPG, przebieg: 186 000 km, z czego 183 000 na gazie.

Obecnie stosuję olej castrol magnatec 5w30, wymiana co 12-15 kkm. Ostatnio zauważyłem znacznie większe zużycie oleju. W długich trasach szczególnie mi się to objawia. Mój ostatni wynik to 1 l oleju na 8000 km, wydaje mi się, że to już jest sporo. Zastanawiam się nad zmianą oleju na gęstszy 10w40. Co mechanik, to każdy mówi coś innego na temat oleju. Mnie osobiście przeraża ta ilość oleju, jaką spala silnik. Czy to już jest czas na zmianę oleju?

Kuba

Gaz robi swoje niestety. Nie wiem czy zmiana oleju coś pomoże, ale 1L na 8000 km to jeszcze nie jest tak źle, ale sprawdziłbym bardziej stan uszczelniaczy zaworowych i samych zaworów, bo być może są już wypalone przez gaz. Wymiana oleju to jest zabieg doraźny i moim zdaniem lepiej odkładać kasę na remoncik głowicy czy jak to się tam nazywa. (zaraz mnie wszyscy za to pojadą, ale tak - nienawidzę gazu!)

qiub, troche o olejach 5w to jest lepkosc jaka spelnia przy minusowych temperaturach . np im niejszy wskaznik tym olej ma te same wlasciwosci przy niszych temperaturach czuli 0w jest do -30 5w do -25 10W -20 15w -15 a ten drugi wskaznik to wytrzymalosc na temperatre jak na niego dzilaja w silniku czyli im wiekszy wskaznik tym bardziej odporny na temperature. czyli 30 jest najslabszy potem jest 40 , 50 a 60 najwieksz gdzie stosuje sie w silnikach bardzo wysilonych gdzie silnik pracuje na duzych obortach a smarnosc lepkosc musi byc odpowiednia. Czyli olej 5w 30 tak mowiac padlina to lepeij stoswoac 5w 50 ktory jest bardziej odporny na prace w ciezych warunkach. Osobiscie to zmienia sie olej na inny w tedy jak normy spalania przekracza jakie sa podane przez producentak . 1litr oleju na 8000 tys to takiej porazki nie ma, ale moga juz uszczelniacze byc do wymiany na zaworach bo to normalne ze twardna po jakims okresie uizytkowania , koszt tego nie bedzie duzy wiecej roboty. proponuje ci zmienic na olej 10w 50 ten olej jest troche gestrz i moze to zmniejszys zuzycie go. szkoda ze stosowales slabej jakiosci olej od nowosci trzeba bylo lac 0w 50 od nowoci. Co do gazu to watpie rzeby bylo to jesgo wina na zuzycie oleju kazdy silnik sie zuzywa czu na bezynie czy na gazie. popatrz ile zaoszczedziles juz na nim, nowy silnik bys juz kupil za ta kase. Wiec gaz gora

Myślę, że wymiana na 5 w 40 wystarczy. Nie ma co popadać w skrajności

Zacząłem się poważnie zastanawiać nad tym, czy czasami już wcześniej nie jeździłem na oleju 5w40, a ostatnio przez przypadek nie kupiłem 5w30. Muszę sprawdzić faktury zakupu, bo jak zrobiłem taką głupotę, to nie mam się co dziwić, że mi je olej. Wstępnie wydaje się, że zrobiłem taki błąd. Człowiek kupuje na pamięć, a nie sprawdzi....

Z tym że 5W40 i 5W30 to oleje w pełni syntetyczne, więc między nimi jest różnica minimalna - jedynie różnią się odpornością w wysokich temperaturach, a 5W40 jest delikatnie bardziej lepki. Moim zdaniem zmienisz na 5W40 to podejrzewam, że nie odczujesz różnicy w jego ubytku. Gaz ma to do siebie że spala się w wyższych temperaturach, a nie każdy silnik na dłuższą metę to wytrzymuje. Możesz kolego próbować kombinować różnymi olejami, ale jak przelatałeś już ponad 180k km na gazie to siłą rzeczy licz się z nadchodzącymi wydatkami na remont.

Tomos15 pisze:jedynie różnią się odpornością w wysokich temperaturach, a 5W40 jest delikatnie bardziej lepki

I to jest w sumie najważniejsze. Jak 5 w 40 będzie za mało to 5 w 50 tam już jest bardzo wyraźna różnica zarówno pomiędzy lepkością kinematyczną jak i hths

Tylko to, co najbardziej mnie zabolało, to skokowy wzrost spalanego oleju. To, że ole się zużywa i spala w jakimś stopniu - powiedzmy miarka na 10-15 kkm to jest dla mnie oczywiste. Co do silnika to chyba nie jest aż tak źle, jest to silnik dosyć spory, 2,5 l i tylko 150 koni, silnik nie grzeje się, nie ma jakichkolwiek typowych problemów dla gazu. Mieszanka od samego początku była ustawiona optymalnie.

Zmienię olej na 5w40 i będę obserwował co się dzieje. Jak sytuacja nie wróci do normy, to w kolejnym laniu będzie olej 5w50.

Tomos15 pisze:Gaz robi swoje niestety. Nie wiem czy zmiana oleju coś pomoże, ale 1L na 8000 km to jeszcze nie jest tak źle, ale sprawdziłbym bardziej stan uszczelniaczy zaworowych i samych zaworów, bo być może są już wypalone przez gaz. Wymiana oleju to jest zabieg doraźny i moim zdaniem lepiej odkładać kasę na remoncik głowicy czy jak to się tam nazywa. (zaraz mnie wszyscy za to pojadą, ale tak - nienawidzę gazu!)

Znowu jakieś mity i bzdury że to przez gaz, ech nie wiem skąd się takie opowieści biorą. Jak pojeździsz na gazie tyle co ja to może się czegoś nauczysz i nie będziesz siał chłopskiej demagogii.

Tomos15 pisze:Z tym że 5W40 i 5W30 to oleje w pełni syntetyczne,

Następna bzdura, niewiele jest olejów 5w w pełni sysntetycznych głównie są to oleje hydrokeratowe czyli krótko mówiąc mają bazę mineralną, zazwyczaj na butelce pisze że to olej w technologii syntetycznej, Przy pełnym syntetyku pisze zawsze "full sysntetyk"

Oleje xxw30 to syf który dewastuje auto szczególnie w temperaturach letnich, przy pałowaniu na autostradzie, czy w trasach.

Oleje ful syntetyk 5w40 to np: motul, millers,valvoline, Liqui Moly, zalej któryś z tych, ewentualnie full syntetyk 5w50 mobil 1.

Jakikolwiek olej wymieniony wyżej będzie o niebo lepszy niż to co masz obecnie w aucie

Kolego - czyli Castrol Magnatec to cienki olej? Pytam się, bo nie mam o tym kompletnie pojęcia.

Castrol to w ogóle mega kupa, nie lej juz olejów klasy xx w30 zalej 5w40 i będzie ok, nie zapomnij przy tym o dobrym filtrze i wymieniaj olej po max 10 tys. km

jameess pisze:Następna bzdura, niewiele jest olejów 5w w pełni sysntetycznych głównie są to oleje hydrokeratowe czyli krótko mówiąc mają bazę mineralną, zazwyczaj na butelce pisze że to olej w technologii syntetycznej, Przy pełnym syntetyku pisze zawsze "full sysntetyk"

Dokładnie.

jameess pisze:Oleje xxw30 to syf który dewastuje auto szczególnie w temperaturach letnich, przy pałowaniu na autostradzie, czy w trasach.

Dokładnie! Nie wspominam juz o takich pomyjach jak 0W20! Olej, po którym silnik przed pierwszą setką przebiegu kwalifikuje się do centrozłomu.

jameess pisze:ewentualnie full syntetyk 5w50 mobil 1.

Lub Agip 5W50 Eurosports - prawdziwy 100% syntetyk na 100% bazie PAO+estry (dlatego wymaga częstszej wymiany i ma "tylko" klasę SJ wg API

jameess pisze:Castrol to w ogóle mega kupa

Przychylam się.

Ale głupoty.Nie zgadzam się z wami koledzy.Zalanie gęstszego (bardziej lepkiego) oleju zmęczy silnik jeszcze bardziej i w jeszcze krótszym czasie zacznie brać więcej oleju albo coś innego nawali.Oleje mineralne i półsyntetyczne stosuje się w silnikach starszej generacji.Moje zdanie jest takie że zalewa się taki olej jaki przewidział producent czyli raczej dobry syntetyk.Wystarczy popatrzeć na auta w np. z Niemiec - nie miałem (na swoim warsztacie) auta nowszej generacji na półsyntetyku a już na pewno minerał i nie ważne czy miały 50 czy 300 tyś.Generalnie Jeśli silnik jest zadbany i czysty (nie ma co wypłukać) to tylko syntetyk.Jeśli auto bierze zbyt dużo oleju to znaczy że jakiś element jest już po prostu zużyty i trzeba sie zastanowić nad jego wymianą (naprawa) a nie go dobijać.Co jeśli założymy że uszczelniacze sa już słabe??gęstszy olej je uszczelni??tak na chwilę a potem bedzie gorzej,guma stwardniała i tyle ,trzeba po prostu je wymienić.Czekam na lincze...
proponuję poczytać na temat oleju
http://moto.pl/MotoPL/1,88571,9279640,O ... chodu.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Możemy gdybać na temat jakości oleju, ale kolega zakładający temat zrobi co zechce. Tylko nie piszcie głupot że gaz jest zdrowy i nie niszczy silnika... dlaczego moja Honda Civic VI 1,4 mając 190k km na liczniku nie brała ani grama oleju 5W50 Mobila, a silnik miał fabryczne parametry? Bo nigdy nie jeździła na gazie - Honda wujka, taka sama ten sam silnik, gaz sekwencja BRC montowana w renomowanym zakładzie i po jakimś czasie zaczęła się gotować, UPG do wymiany, zawory co chwile do regulacji. Tak, będę hejtować gazociąg i nigdy nie założę gazu do auta! Dla mnie to śmierć dla jednostki napędowej...