Skoda Fabia 1.2 - różne wartości ciśnień w cyl.
: śr gru 21, 2011 13:29
Witam.
Jest problem z autem znajomego. Jak w opisie, Fabia 2005r salonowa, jeden właściciel od nowości, przeb. 73tys km.
Silnik to benzynowa jednostka o poj. 1.2 i mocy 54KM, 3-cyl z rozrządem na łańcuchu.
Na wolnych obrotach silnik zaczynał przerywać, drgać, wyskakują zapłony.
ASO zdiagnozowało różne wartości ciśnień w każdym z cylindrów i zameldowało że naprawa będzie kosztować 2 tys zł...
Nie powiedzieli natomiast:
- różne tzn. jakie ?
- na których cylindrach jakie
- i czy któraś z wartości była prawidłowa
Po wielu bataliach o uzyskanie odpowiedzi co z nim jest zameldowali że prowadnica do wymiany (chyba prowadnice...)
Po dalszym męczeniu - że podobno się zacierają w nich zawory czy coś w ten deseń.
Ale odpowiedź była zapewne bardziej zbywczo-spławiająca niż rzeczowa i konstruktywna.
Wspomniana awaria (na zdrowy rozum) może tez być spowodowana powypalaniem zaworów, dmuchniętą uszczelką lub walniętym rozrządem jeżeli silnik ma jakiś dziwny system zmiennych faz albo samym łańcuchem bo ten system w wyd. VW to katastrofa ale w siln. TSI o czym wiele razy było np w turbo-kamera.
Nie wiem - nie widziałem silnika, opisuję tylko to co wiem "on-line".
I teraz pytania:
1. Czy wspomniany silnik cierpi na jakieś wady konstrukcyjne ?
2. Co może być przyczyna owego zachowania
Jest problem z autem znajomego. Jak w opisie, Fabia 2005r salonowa, jeden właściciel od nowości, przeb. 73tys km.
Silnik to benzynowa jednostka o poj. 1.2 i mocy 54KM, 3-cyl z rozrządem na łańcuchu.
Na wolnych obrotach silnik zaczynał przerywać, drgać, wyskakują zapłony.
ASO zdiagnozowało różne wartości ciśnień w każdym z cylindrów i zameldowało że naprawa będzie kosztować 2 tys zł...
Nie powiedzieli natomiast:
- różne tzn. jakie ?
- na których cylindrach jakie
- i czy któraś z wartości była prawidłowa
Po wielu bataliach o uzyskanie odpowiedzi co z nim jest zameldowali że prowadnica do wymiany (chyba prowadnice...)
Po dalszym męczeniu - że podobno się zacierają w nich zawory czy coś w ten deseń.
Ale odpowiedź była zapewne bardziej zbywczo-spławiająca niż rzeczowa i konstruktywna.
Wspomniana awaria (na zdrowy rozum) może tez być spowodowana powypalaniem zaworów, dmuchniętą uszczelką lub walniętym rozrządem jeżeli silnik ma jakiś dziwny system zmiennych faz albo samym łańcuchem bo ten system w wyd. VW to katastrofa ale w siln. TSI o czym wiele razy było np w turbo-kamera.
Nie wiem - nie widziałem silnika, opisuję tylko to co wiem "on-line".
I teraz pytania:
1. Czy wspomniany silnik cierpi na jakieś wady konstrukcyjne ?
2. Co może być przyczyna owego zachowania