Strona 1 z 1

Kopci na biało przy niskich temp.

: pt wrz 03, 2010 23:00
autor: Kavior
Pacjent to Polo 6N 1.6 AEE przebieg 270tyś. Przy niskich temperaturach kopci z wydechu na biało. Wiadomo że przy mrozach białe opary to norma ale ilości jej są duuuże :jezor: W lecie tego nie widać. Auto ma lpg ale na obu paliwach jest tak samo. Płynu chłodzącego nie ubywa, od czterech lat jak mam to auto nie robiłem żadnych dolewek. Olej sobie podbiera ale z racji przebiegu ma prawo.Tak około trzy setki na 1000km, może trochę wiecej. Olej 10W40 castrol. Chcę ogarnąć to auto przed zimą bo przy ujemnych temperaturach wstyd już jeździć tym autem. Pytanie co mam robić ? Uszczelniacze poszły, uszczelka pod głowicą czy jeszcze co innego?

Kopci na biało przy niskich temp.

: sob wrz 04, 2010 09:44
autor: proinstalnet
normalny objaw skroplona para wodna w tlumiku. Po rozgrzaniu wydechy powinno ustapic jesli plynu nie bierze to nie masz sie czym przejmowac

Re: Kopci na biało przy niskich temp.

: sob wrz 04, 2010 21:00
autor: Kavior
To ja doskonale wiem że skrapla się para wodna ale auto kopci mocno i rozgrzanie nie pomaga. W tym jest problem. W zeszłą zime jak porównywałem ze swoim golfem tez zagazowanym to polówka kopciła z 5x bardziej. Generalnie trochę już wstyd jeździć takim kopcołuchem :kac:

Kopci na biało przy niskich temp.

: sob wrz 04, 2010 23:08
autor: Paweł Marek
Skoro płynu nie ubywa to skąd może kopcić więcej niż inne auta. Chyba że po rozruchu olej papa i kopci na niebieskawo, to spróbuj uszczelniacze zaworów zmienić. Ale zdaje mi się że troszkę się przerważliwiłeś. "siła" kopcenia zależy trochę obecności lub braku katalizatora, chodzi o jego wpływ na temperaturę spalin za nim

Kopci na biało przy niskich temp.

: pn wrz 06, 2010 09:42
autor: Gawior
Przy jeździe na gazie powstaje więcej wody niż na Pb, do tego może się też w jakimś stopniu dokładać spalanie oleju, a że tragedii nie ma to dym miesza się i widać biały, a nie niebieskawy ( olejowy ).

Ja na twoim miejscu przeszedł bym na gęstszy olej, skoro bierze takie ilości półsyntetyka. Bo że masz lepszy olej to wcale nie znaczy że nie szkodzisz silnikowi bardziej przez to że on bierze ten olej, niż jak by jeździł na oleju gorszej klasy.
U mnie jak brało olej ( inne auto, inny silnik ) to osadzał się nagar na kolektorze wydechowym zmniejszając jego średnicę.

Jak bardzo nie chcesz lać minerala, to polecam oleje MOTUL.
Ja mam MOTUL Synergie 15W 50 i jest to pełen syntetyk lepszy od niejednego półsyntetyka i nie tylko, a że jest bardziej lepki ( oznaczenie 50 ) powoduje mniejsze zużycie olejku, no i jest gęstszy ( 15W ) co też powinno spowodować że auto będzie mniej brało oleju.
Cena tego oleju nie jest wcale duża. Ja kupiłem bańkę 5L ( bo jest też w 4L ), żeby mieć w razie czego ten 1L na dolewki, ale puki co nie zapowiada się że coś będę w ogóle dolewał.

Ja jestem bardzo zadowolony z tego oleju, a na niego przeszedłem się z Mobil 1 15W40, bo jak go kupiłem to nie wiedziałem co miał nalane. Przebieg mojego auta to 215000km ( niby jakoś udokumentowane rachunkami itp. do 2006 r. )