Forum.VWGolf.pl

witam! zauwazylem ze w reflektorach mam silowniki elektrycznego korektora ustwienia swiatel, a przynajmniej wychodzi stamtad wiazka kabli, ale na desce brakuje pokretla, wy tez macie taki przypadek? jest ten korektor czy go nie ma?

ja tam mam pokrętło
wydawało mi sie , ze to standard w mk3 ale widać sie pomyliłem

nie masz pokrętła w włącznikach świateł poz , mijania i przeciwmłgielnych , powinien być obok zwiększania natężenia świateł deski rozdzielczej

napewno nie mam zadnego pokretla oprocz tego od sciemniania oswietlenia w desce. wyciagalem to cale ustrojstwo z pokretlem i jest miejsce na jeszcze jedno pokretlo, ale brak wycięcia lub zaslepki w miejscu gdzie mialaby sie znajdowac gałka pokretla, dodatkowych przewodów za pokretlami tez nie znalazlem(chyba ze gdzies bardzo sie ukryly), a przy reflektorze wychodzi z kostki 4 kabelki, probowalem silowo wyciagnąć ten niby korektor, nie udalo sie a nie chce czegos polamac, i co o tym myslicie? mam wersje GL to chyba takie cos powinno byc?

Ja mam wersję GT a ustawiania reflektórów nie mam. Jesli jest instalacja do silniczków, to było coś kombinowne z przełącznikiem - jeśli nie ma instalacji coś mogło by kombinowne z reflektorami.

Corvax a powiedz mi co masz w reflektorach w miejscu gdzie powinny byc silniczki korektora swiatel? jakies zaslepki?

odpowiem za Corvaxa ,jeśli mogę,w tym miejscu jest trzpień,który podpiera wkład reflektora.Z zewnątrz wygląda to trochę jak jakaś zaślepka

hmm w takim razie skoro mam doprowadzone kable, a jak je wypne wyraznie widac gniazdo z czterema pinami to cos tam musi byc, jutro sprobuje podpiac tam napiecie, hmm szkoda ze pokretla na desce brak, chyba poprzedni wlasciciel wymienial ten panelik z pokretlami

ps: teraz sie zastanawiam po co az 4 kable sa tam doprowadzone, przydalby sie jakis schemat...

Złącza są z tego co pamiętam 4-pinowe, na poprzednie pytanie Ignac już odpowiedział . Silniczki są oddzielnie dołączane do reflektorów. Skoro masz instalację i silniczki do szczęścia brakuje Ci tylko przełącznika. Być może komuś się popsuł i miał pod ręka akurat bez regulacji. Tym bardziej mnie to nie dziwi bo jesli auto jeździło u helmutów to taki przelącznik w serwisie kosztuje ponad 100euro.