Strona 1 z 1
Olej silnikowy
: ndz kwie 22, 2007 13:37
autor: janu
Przywiozłem samochówd z Niemiec i jest zalany MOTUL-em 6100 Synergie 10w-40 i pisze dalej halbsynthetisch czyli po naszemu półsynstetyczny .
Czy muszę lać dalej taki sam olej albo odpowiedni półsyntetyk?
Bo szwagier dał mi 4 l oleju Mobil 1 Syntetyka i nie wiem czy można lać syntetyka po półsyntetyku.
: ndz kwie 22, 2007 13:46
autor: kiss
Różne są opinie na ten temat. Osobiście po pól syntetyku zalałbym full syntetyk, ale po mineralnym na pewno już nie.
: ndz kwie 22, 2007 14:52
autor: janu
Też tak myślę ale chciałem sie upewnic. Bo specjalistą od olei nie jestem.
: ndz kwie 22, 2007 14:54
autor: bartek
zalej go takim jak masz wlany czyli o takiej samej specyfikacji 10w-40 połsyntetyk,ewentualnie mozesz zmienic producenta oleju.Polecam Ci markę Mobil 1.
: ndz kwie 22, 2007 15:43
autor: h2so4
Jeśli masz syntetyka, to zalej go syntetykiem o ile to 5W.
: ndz kwie 22, 2007 16:53
autor: $iwy
A ja Ci polece to co sam leje-od wymiany do wymiany nie bierze ani grama oleju a ma 196tys przejechane.Castrol Magnatec 10/40
: ndz kwie 22, 2007 17:43
autor: gregor
jezeli lany był półsyntetyk to zalewaj go półsyntetykiem, lepiej nie zalewaj go full syn potem tylko mogą by problemy w postaci rozszczelnienia itp, choc niekoniecznie, ale lepiej dmuchac na zimne ... ja osobiście jade na full syntetyku przy 250tyś przebiegu i jest wszystko ok....
: ndz kwie 22, 2007 17:56
autor: Grzesiekk1982
janu, można próbować wracać na syntetyk, ale tylko gdy samochód ma bardzo niski przebieg (poniżej 100 tys i zero wycieków) i jeśli mamy pewność, że na tym półsyntetyku jeździł jedną, max 2 wymiany (10-20 tys km) jak więcej to lepiej zostawić.
Po ewentualnej wymianie co parę dni BARDZO DOKŁADNIE obserwować wszystkie możliwe miejsca wycieków i sprawdzać zużycie. Jeśli nic nie wycieka, a po 5 tys km nie będzie zużycia, to można troszkę pojeździć. W przeciwnym wypadku wracać do półsyntetyka od razu.
Generalnie nie wiem czy taka operacja ma sens, szkoda czasu i pieiędzy
Może tylko wtedy, gdy silnik jest uturbiony, syntetyk znacznie lepiej smaruje turbo na zimnym silniku.
Ogólnie się takich rzeczy nie zaleca. Lepiej lej dobry półsyntetyk i zmieniaj co 10 tys km.
Pozdrawiam.
: ndz kwie 22, 2007 22:03
autor: janu
Dzieki bardzo za dobre i rzeczowe porady , co prawda Golfik ma przejechane dopiero
66 000 km , ale nie wiadomo ile razy Oma go zalała półsyntetykiem , jednak nie będe ryzykował . Mam tylko kartkę z ostatiej wymiany . A tego Mobila 1 co mam to jest
0W-40 a ona zalała go ostatnio 10W-40 . Nie wiem jaka to róznica ale szkoda ryzykować .
PYTANIA: Co myślicie o oleju LOTOS semi który leje do drugiego starszego MK2 , czy nadaje się do MK4 ????
: ndz kwie 22, 2007 22:09
autor: kiss
janu pisze:Co myślicie o oleju LOTOS semi który leje do drugiego starszego MK2 , czy nadaje się do MK4 ????
LOTOSu do swojego mk4 ja bym nie odważył się nalać.
Tylko uznani producenci!
: ndz kwie 22, 2007 22:13
autor: janu
postaram się wymienić ten co mam na semi-syntetyka ale MOBILA 1
: ndz kwie 22, 2007 22:27
autor: Grzesiekk1982
janu, przy tym przebiegu ja bym się jednak pokusił
Jak to przebieg oryginalny, to silnik nie ma prawa być jeszcze zużyty, więc nie powinno się nic rozszczelnić. Jedyne co tracisz, to różnicę w cenie oleju i ewentualne ycie silnika, jeśli puści np jakiś simmering. Trochę szkoda, że ktoś tak wcześnie wlał półsyntetyk, na syntetycznym przy prawidłowym serwisowaniu można i 200 tys jeździć.
Kiedyś przeszedłem z minerała na pólsyntetyk w Audi i silnik jest suchy jak pieprz
Ma ok 155 tys przejechane.
Co do Lotosa, to zgadzam sie z kolegą- do kiepskich silników, gdzie dużo spalają można lać, tańsze będą dolewki
Mobil, Castrol, Valviline.
Pozdrawiam.
: wt kwie 24, 2007 20:05
autor: janu
Dzięki zaytam tego co mi będzie wymieniał , pracował w serwisie VW