Strona 1 z 2
					
				karoseria kopie
				: ndz kwie 22, 2007 12:50
				autor: zulik
				Czesc wszystkim !
gdy wysiadam z samochodu po jeździe - silnik zgaszony - karoseria mnie kopie 

( mam dosyć za każdym razem 

((((. Raz było bardzo ciemno i patrzylem na miejsce gdzie dotknałem palcem - to taka ikra poszła, że aż sie wytraszylem - taka gruba i wogole
sprawdze na włączonym silniku - napięcie na akumulatorze - czy jest to 14V - ale to potem
tym czasem - jakieś inne sugestie ??
błagam o pomoc !!
jak mnie jeszcze raz kopnie to sprzedaje ten samochod 

((
raz mialem tak - ze mnie strzeliło - podchodze do kolegi podaje ręke - i strzeliło mnie znowu
moze to ja powoduje ten ładunek ?
 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 12:56
				autor: SToRM
				zalozyc albo wiesniacki pasek odgromowy, albo wychodzic sposobem:
- otwierasz drzwi, chwytasz na metalowa ich czesc , trzymajac ja dopiero wychodzisz.. Nic Cie wtedy nie kopnie  

 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 13:14
				autor: draper
				SToRM pisze:chwytasz na metalowa ich czesc , trzymajac ja dopiero wychodzisz.. Nic Cie wtedy nie kopnie
 
 to pomaga.. tez tak zacząłem wychodzic
 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 13:14
				autor: Matador
				zulik pisze:raz mialem tak - ze mnie strzeliło - podchodze do kolegi podaje ręke - i strzeliło mnie znowu 
 polecam dobry płyn do płukania 

 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 18:56
				autor: pszczyna
				A ja twierdzę żeby zmienić część ubioru na taką która jest elektrostatyczna {np. koszylę 100% bawełna} i masz spokój , żadne poliestylery które gromadzą ładunek elektryczny
			 
			
					
				Re: karoseria kopie
				: ndz kwie 22, 2007 19:09
				autor: h2so4
				zulik pisze:jak mnie jeszcze raz kopnie to sprzedaje ten samochod 

 
NIE RÓB TEGO!! 
 
Miałem to samo. Kolega w Audi 80 b4 także (założył ten wiejski pasek uziemiający i dalej; jak pieścił  

 , tak pieści dalej). Więc ja już bogatszy w doświadczenia już go nie kupiłem 

  Prawda jest taka, że jak kopał, tak będzie kopał. Karoseria się elektryzuje (+) a Ty jonizujesz. Jeśli nie będziesz miał dobrego uziemienia (samochód uziemiony niej est- wiadomo guma izolator) to kopał 
Cię będzie dalej. Gumowa podeszwa w butach też nie daje. Spróbuj wysiąść z auta na bosaka - nie powinno wtedy kopać (to taki eksperyment, bo nikt na bosaka jeździł autem nie będzie 

 ). Możesz też spróbować to, co u mnie pomogło- woskowanie całego auta. No albo kupić buty, które cię bardziej uziemią.
 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 19:14
				autor: marcin999
				mnie kopal pasiak jak wysiadałem wiec lapalem drzwi za cos nie metalowego np szyba tapicerka. Poza tym zmien ubranie to przestanie... przynajmniej u mnie tak bylo
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 20:19
				autor: lovelos
				Chryste panie ja mam to samo, raz tak mnie piepszło mocno ze przez 10 min czułem w ręce 
zdrętwienie.
i kurcze nic nie pomaga, te paski uziemiające też nic nie dają.
Ale mam swój patent na to 

:P:P:P:P:P
Zawsze jak jade z kimś, to pierwsze czekam aż pasażer wysiądzie hehehe
A ja potem moge wysiąść spokojnie 

:P:P
 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 20:21
				autor: Duber
				mnie tez kopie ostro,dlatego zamykam auto pchajac szybe.a jak kopnie łydke przy wysiadanio bo dotkne o próg to dopiero bol  

 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 21:01
				autor: JayT
				Matador pisze:polecam dobry płyn do płukania 

 
 & 
pszczyna pisze:A ja twierdzę żeby zmienić część ubioru na taką która jest elektrostatyczna {np. koszylę 100% bawełna} i masz spokój , żadne poliestylery które gromadzą ładunek elektryczny
Potwierdzam - noszę głównie bawełniane odzienie i nie kopie. Do płukania używam płynu Silan  

 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 21:17
				autor: Duber
				JayT pisze:używam płynu Silan 

 
 rozwiazanie problemu 

 juz paski antystatyczne ciagnoce sie za autem to przezytek. 

 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 21:41
				autor: martinez76
				jak chodzilem - jezdzilem w adidaskach tez kopalo 

 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 22:01
				autor: Przybek
				hehe jakie rady 

 usmialem sie
ale faktycznie ze nie ma jakiegos innego rozwiazania to az dziw trza by zamontowac cos jak piorunochron do masy i przed wysiadaniem  zazucic jakas kotfice na ujscie ladunku do gleby hahaha 

 
			 
			
					
				
				: ndz kwie 22, 2007 22:16
				autor: S1BART1
				tez ten problem przerabialem
wyprac a raczej wyplukac ciuchy w jakims plynie antystatycznym