Uszcz. pod głowicą - czy moge samemu

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Uszcz. pod głowicą - czy moge samemu

Post autor: Egon PŃ » sob mar 19, 2005 21:26

Przybywa oleju i ubywa duzo wody. Najdziwniejsze ze olej nie zmienia koloru, a mazi nigdzie nie ma. Czy można samemu wymienić uszczelke pod głowicą?
Czy bardzo uwazając da rade?
Mam tylko klucze, rozsądek i literature.(brak wyuczenia praktycznego)
Jeśli tak to na co uwazać? Co koniecznie wymienić przy tej operacji?
Czy potrzeba spuszczać olej i wode?
Powiedzcie czy dam rade czy lepiej zabulić u mechanika?

Tak sobie dodam fotke
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.



Awatar użytkownika
miomio1
Cool Europe GL
Cool Europe GL
Posty: 790
Rejestracja: czw gru 30, 2004 23:33
Lokalizacja: Mragowo
Kontakt:

Post autor: miomio1 » sob mar 19, 2005 21:31

Dasz radę zawsze do odważnych świat należy :bigok: :bigok:



kondzio2001

Post autor: kondzio2001 » sob mar 19, 2005 21:34

Jesli masz smykalke mo spraw mech. to dasz rade sam z literatura ale daj chociaz glowice do planowania bo tak moze twoja robota pojsc na marne przy okazji mozesz powymieniac sobie uszczelniacze gumki na zaworach i wode musisz spuscic z bloku. powodzenia :food:



Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » sob mar 19, 2005 21:39

czy samemu moge ją splanować? :]



Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » sob mar 19, 2005 22:02

Egon PŃ pisze:czy samemu moge ją splanować? :]
Cześć. Po tym pytaniu mogę przypuszczać, że masz jeszcze za mało doświadczenia odnośnie tych rzeczy. Planowanie polega na szlifie powierzchni przylegania uszczelki, robi się to na szlifierce ze stołem magnetycznym lub na precyzyjnej frezarce, celem wyrównania ewentualnych skrzywień, najczęściej powodowanych przeciągnięciem śrub (szpilek) mocujących głowicę.
Co do wymiany uszcelki- nawet nie myśl o tym, jeżeli nie chcesz sp.... sobie silnika, to dość skomplikowana sprawa, potrzeba do tego naprawdę dobrych narzędzi, najważniejsze to klucze wielowypustowe, tzw. torx oraz klucz dynamometryczny.
Byle szajsem nawet nie odkręcisz szpilek, a bez klucza dyn. nie dokręcisz prawidłowo, nie słuchaj żadnych magików, trujących o dokręcaniu na wyczucie, bo takie teksty też słyszałem. Dokręcanie szpilek to przede wszystkim zachowanie odpowiedniej kolejności, dokręcanie z odpowiednim momentem, ponowne dokręcanie po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km. W sumie dość uciążliwe, ale bardzo ważne, dobrze zrobiona wymiana, podobnie jak fabryczny montaż, to co najmniej 250-300 tyś. km, chyba, że zajdzie konieczność wymiany uszczelki z innych powodów.
Pozdrawiam, V.


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

Awatar użytkownika
bladiiik
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 221
Rejestracja: sob lis 27, 2004 01:46
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: bladiiik » sob mar 19, 2005 22:18

vorlog pisze:
Egon PŃ pisze:czy samemu moge ją splanować? :]
Cześć. Po tym pytaniu mogę przypuszczać, że masz jeszcze za mało doświadczenia odnośnie tych rzeczy. Planowanie polega na szlifie powierzchni przylegania uszczelki, robi się to na szlifierce ze stołem magnetycznym lub na precyzyjnej frezarce, celem wyrównania ewentualnych skrzywień, najczęściej powodowanych przeciągnięciem śrub (szpilek) mocujących głowicę.
Co do wymiany uszcelki- nawet nie myśl o tym, jeżeli nie chcesz sp.... sobie silnika, to dość skomplikowana sprawa, potrzeba do tego naprawdę dobrych narzędzi, najważniejsze to klucze wielowypustowe, tzw. torx oraz klucz dynamometryczny.
Byle szajsem nawet nie odkręcisz szpilek, a bez klucza dyn. nie dokręcisz prawidłowo, nie słuchaj żadnych magików, trujących o dokręcaniu na wyczucie, bo takie teksty też słyszałem. Dokręcanie szpilek to przede wszystkim zachowanie odpowiedniej kolejności, dokręcanie z odpowiednim momentem, ponowne dokręcanie po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km. W sumie dość uciążliwe, ale bardzo ważne, dobrze zrobiona wymiana, podobnie jak fabryczny montaż, to co najmniej 250-300 tyś. km, chyba, że zajdzie konieczność wymiany uszczelki z innych powodów.
Pozdrawiam, V.
Brawo:) wyczepujaca temat odp.

mam tylko pytanko co do dokręcania po zrobieniu ok. 500 km, i jeszce raz po kolejnych 1000 km, konieczna jest taka procedura?? bo w sumie pierwszy raz sie spotykam z takim info.nie dawno zmienialem uszczelke i jesli to konieczne to podokrecam te sruby zeby bylo cacy.chociaz juz zrobilem 3tys od zmiany:)


....::::VW Passat 1.8 Kombi::::.....
MoJe AuTkO : http://vwzone.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2202

Awatar użytkownika
Alib
Red ARROW
Red ARROW
Posty: 131
Rejestracja: sob mar 05, 2005 16:05
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: Alib » sob mar 19, 2005 22:23

Ja bym na twoim miejscu nie ryzykował!! Lepiej zleć to specjaliście!!


Alib RULES!! in Rzeszów!!! Pozdro600!!!

Awatar użytkownika
vorlog
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 300
Rejestracja: czw sty 27, 2005 00:17
Lokalizacja: Dąbrowa Tarnowska

Post autor: vorlog » sob mar 19, 2005 22:29

To co opisałem, dotyczy właściwie Diesla, ale pierwsze dokręcenie obowiązuje również przy benzyniakach.
Uszczelka w Dieslu dostaje w d... o wiele mocniej, to przecież jasne. Po założeniu uszczelka musi się dopasować, wygrzać, materiał, z którego jest wykonana podlega tzw. sezonowaniu, czyli musi popracować trochę w przewidzianych dla siebie warunkach, dopiero później osiąga stabilne parametry. Dokręcenie głowicy po przejechaniu określonej ilości km. likwiduje możliwość powstania wycieku lub przedmuchu wywołanego niejednorodnością materiału, miejscowym osłabieniem struktury a także wystąpieniem naprężeń w samej głowicy.
Powiedzcie mi tylko, ilu "mechaników" Wam to powie...


Golf i Kałasznikow powstały na bazie tej samej filozofii-prostota, niezawodność i swoista elegancja...

Awatar użytkownika
bladiiik
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 221
Rejestracja: sob lis 27, 2004 01:46
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: bladiiik » sob mar 19, 2005 23:06

Heh dzieki!! jesli chodzi o diesla to juz to wiedzialem:) ale dzieki


....::::VW Passat 1.8 Kombi::::.....
MoJe AuTkO : http://vwzone.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2202

Awatar użytkownika
Egon PŃ
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 452
Rejestracja: czw lis 25, 2004 11:35
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Egon PŃ » sob mar 19, 2005 23:24

Nie myślałem że dokręcaniem klyczem dynamometrycznym jest takie wazne.
Planowanie głowicy to czułem ze będzie potrzeba sprzętu.
Teraz znalezc mechanika, który znasie sie



Awatar użytkownika
Arczi
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 350
Rejestracja: wt sty 18, 2005 21:09
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: Arczi » ndz mar 20, 2005 12:38

Nio a dobrego mechanika wcale nie tak latwo znalesc ktory sie faktycznie zna



tomek49

Post autor: tomek49 » ndz mar 20, 2005 12:53

Czytajac Twoje pytania nie mam watpliwosci - sam sobie z tym nie poradzisz!!!!!! Tylko mechanik Ci to moze zrobic!!!!

Pozdrawiam



Awatar użytkownika
TUTENHAMON
Forumowy spamer :)
Forumowy spamer :)
Posty: 2120
Rejestracja: sob paź 16, 2004 21:20
Lokalizacja: Polska

Post autor: TUTENHAMON » ndz mar 20, 2005 13:52

Lepiej to zleć mechanikawi a jeśli ci pozwoli to poobserwuj go wtem sposób sie nauczysz wymiana jest prościutka splanowanie tylko specjalista.


TUTENHAMON

Awatar użytkownika
Bezy
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 106
Rejestracja: ndz sty 02, 2005 17:26
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Post autor: Bezy » ndz mar 20, 2005 17:31

Arczi pisze:Nio a dobrego mechanika wcale nie tak latwo znalesc ktory sie faktycznie zna
Oj - nie łatwo....
PS.Qrwa jakie to denne...



Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 231 gości