Forum.VWGolf.pl

Panowie ale sobie dzis zaje.....em z moim lakierkiem w golfiku. Kupilem "specjalna" szczotke do mycia auta bo juz mus sie nalezalo i umylwm nia samochod. Jak wyschnal to okazalo sie ze porysowalem sobie caly lakier w samochodzie. Takie drobne ryski na calej karoserii. Powiedzcie co mam teraz zrobic?

spróbuj użyć T-cut'a, ponoć ładnie regeneruje takie małe ryski. Mój kumpel posmarował tym na czerwonym aucie i wyglądał prawie jak nowy.

Pasta lekko scierna polerska i ośka

pasta AutoMax tez powinna dac rade

pasty pastami, ale przyjdzie deszcz i ryski wyjda... nic nie zrobisz

Ja bym proponowal polerke gabka!!

polerke Fareclą G3 i wszystko zejdzie

Ja też jestem za Fareclą G3.

ile moze kosztowac ta Farecla G3 i gdzie ja dostane? Thx za podpowiedzi

ja dalem okolo 20-30 zl w tamtym roku za tubke ktorej wystarczylo na dwie polerki lakieru ,kupisz w kazdym wiekszym sklepie motoryzacyjnym

ja znalazłem takową na allegro
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=45091167

Powiedzcie mi tylko jak się to stosuje?? i czy pasuje do każdego koloru auta?? ja mam czerwony lakier.