Strona 1 z 1

przód mi siada

: śr kwie 18, 2007 21:58
autor: orzelnik
Witam.

Problem pojawił się po ostatniej akcji jak się zawiesiłem na polnej drodze (na ryby jeżdżę).
Podczas przyspieszania coś mi trze takie dźyt dźyt nie metaliczne i to nie w każdym przedziale obrotów, np jak na 4 biegu przyspieszam od 50 do 70 potem jest ok, może silnik zagłusza, na 1,2,3 jest oczywiście to samo. W każdym razie na prawej półośce miałem taki pierścień gumowo metalowy który jak mi się wydaje był jakąś formą przeciw wagi, wyważenia czy cholera wie co, były ślady że trze o śruby od uchwytu poduszki (tak mi się wydaje).Po wywaleniu tego było przez parę dni spoko. Czy ktoś z was miał podobny problem? Liczę na jakąś błahostkę chociaż wydaje mi sie że to coś z przegubami, czekam na wasze odpowiedzi może to jednak jakaś pierdoła.

: śr kwie 18, 2007 23:53
autor: KONDZIO222
orzelnik pisze:może to jednak jakaś pierdoła.
A może to osłona na tarcze hamulcową,może się przygięła ja kiedyś miałem podobnie tak jakby gdzieś coś ocierało zdejmij koło i sprawdź obracając tarczą.