Problem ze sprzęgłem
Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP
Problem ze sprzęgłem
Witam. Ponieważ jestem młodym kierowcą, bardzo szybko przyzwyczajam się do pewnych spraw (sprzęgło łapiące wysoko, ściąganie na boki, hamulce działające jak chcą itp. ), ale dziś parę osób miało się okazję przejechać moim Golfem (w tym mechanik z zawodu) i każda z tych osób stwierdziła, że mam "dziwne" sprzęgło. Zacząłem to zauważać. Mianowicie problem jest taki: Silnik jest rozsprzęglony od pedału w podłodze do mniej więcej 2/3 wysokości, potem jest krótki skok do zesprzęglenia. Chodzi ciężko i cholernie ciężko je wyczuć.
Co może być przyczyną? Linka? Samo sprzęgło?
Co może być przyczyną? Linka? Samo sprzęgło?
Everyone dies. Not everyone lives.
A ja nie wiem jaką mam. Jak to sprawdzić?dlugi_ pisze:jak nie masz linki z samonapinaczem tylko normalna
Hmm.. W takim razie od 8 miesięcy mi się kończy? Bo sprzęgło zaczęło chodzić ciężej, ale łapie wciąż tak samo.Wober pisze:wysokie łapanie to zazwyczaj pierwszy objaw kończącej się tarczy sprzęgła
Kur.. Jak się już zaczyna naprawiać, to coraz więcej się znajduje rzeczy do naprawienia...Wober pisze:Należy zbierać kasę na sprzęgło
Everyone dies. Not everyone lives.
Mam to samo w swoim mk3. I nie jest to wina sprzęgła ani linki. Wymieniałem kompletne sprzęgło (luk) i linkę jakies 1,5 roku temu. Sprzęgło nadal ciężko chodzi i dosyc wysoko lapie. Nie mam pojecia czym to jest spowodowane.
W zeszlym tygodniu golfik nagle odmówił współpracy, tzn. 1 i 2 bardzo ciężko wchodzą, a wsteczny z wielkim zgrzytem. Teraz autko czeka az znajomy pan mechanik znajdzie dla niego chwile. Od wymiany przejechalem ok. 50 tys. km.
Teraz jeżdzę chwilowo clio kolegi. Z przyzwyczajenia uzywam duzej sily do wcisniecia sprzegla. Jak tak dalej pojdzie, to w koncu zrobie mu dziure w podlodze.
W zeszlym tygodniu golfik nagle odmówił współpracy, tzn. 1 i 2 bardzo ciężko wchodzą, a wsteczny z wielkim zgrzytem. Teraz autko czeka az znajomy pan mechanik znajdzie dla niego chwile. Od wymiany przejechalem ok. 50 tys. km.
Teraz jeżdzę chwilowo clio kolegi. Z przyzwyczajenia uzywam duzej sily do wcisniecia sprzegla. Jak tak dalej pojdzie, to w koncu zrobie mu dziure w podlodze.
wszyscy mowicie o wymianie sprzegla,a jaka masz linke z automatyczna regulacja czy z najnormalniejszym typowym gwintem do regulacji?Gutekspc pisze:W takim razie ślizga mi się.. Ruszając ostro spod świateł zachowuje się tak, jakby nie miał przyczepności, ale opony lecą bez poślizgu. Wrażenie jest takie, jakby nie przenosił mocy na koła.
vw-torox-vw
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 328 gości