Strona 1 z 1

[Vento] Niestabilny na nierownosciach

: wt kwie 17, 2007 14:47
autor: BartekN
Tydzien temu kupilem sobie nowe oponki na przod(Kleber Dynaxer 185/60/R14).Po wyjechaniu od wulkanizatora samochod zaczal sie jakos dziwnie prowadzic,byl strasznie niestabilny.Pojechalem ustawic geometrie,ale okazalo sie ze mam wywalony sworzen w prawym wahaczu,wiec go wymienilem i znow pojechalem ustawic geometrie.Ustawili mi katy i zbieznosc.Samochod zaczal sie lepiej prowadzic,ale nie tak jak wczesniej gdy jezdzil na zimowkach (Frigo 2 175/65/R14).Jest strasznie czuly na koleiny i dziury.Po prostej drodze prowadzi sie idealnie,jedzie prosto,nie sciaga go.W przednim zawieszeniu brak zadnych luzow,amorki maja okolo 4 miesiecy i wszystkie maja okolo 80%.Jedynie z tylu mam wybita jedna tuleje w belce,stuka na nierownosciach.Czy ona moze powodowac takie nerwowe zachowanie samochodu?Czy moze to normalne zachowanie i tak ma byc po zmianie opon na szersze i o nizszym profilu?

: wt kwie 17, 2007 14:53
autor: dziejo
BartekN pisze:z tylu mam wybita jedna tuleje w belce,
tak dokładnie ona powoduje niestabilnosc podczas jazdy ja jezdziłem długo z walnietą tuleja brrrrrrr nigdy więcej

: wt kwie 17, 2007 15:07
autor: Matador
BartekN pisze:Jedynie z tylu mam wybita jedna tuleje w belce,stuka na nierownosciach.Czy ona moze powodowac takie nerwowe zachowanie samochodu?Czy moze to normalne zachowanie i tak ma byc po zmianie opon na szersze i o nizszym profilu?
Tuleja to jeden powód a drugi to to ,że przy szerszych kapciach zawsze będzie "ciągało" na koleinach itp..

: wt kwie 17, 2007 15:15
autor: koonrad
dziejo pisze:tak dokładnie ona powoduje niestabilnosc podczas jazdy ja jezdziłem długo z walnietą tuleja brrrrrrr nigdy więcej
kurde to już wiem co jest u mnie, jak najade na jakąs studzienkę czy dziure to załe auto zabuja, mimo ze amorki trzymaja.
dobrze BartekN, poruszyłeś ten temat, teraz sam wiem na czym stoje

: wt kwie 17, 2007 18:25
autor: dziejo
BartekN pisze:Kleber Dynaxer 185/60/R14)
Matador pisze:powód a drugi to to ,że przy szerszych kapciach zawsze będzie "ciągało" na koleinach itp..
ja jeżdziłem na takich kapciach i sa to twarde opony!! bujało jak cholera ale z powodu wybitych tulei po wymianie żadnych nie spodziewanych reakcjii tyłu

: wt kwie 17, 2007 18:37
autor: Matador
dziejo pisze:ja jeżdziłem na takich kapciach i sa to twarde opony
Hehe , skupiłem się na końcówce zdania , a nie spojrzałem ,że to tylko 185/60/R14 ;)

: wt kwie 17, 2007 18:48
autor: dziejo
Hehe
niestety

: wt kwie 17, 2007 19:56
autor: marek2907
185/60/14 przynajmniej w moim przypadku niebyły czułe na koleiny (tak jakby ich niebyło)
natomiast teraz mam w goferku 195/50/15 i teraz ciaga jak cholera

: wt kwie 17, 2007 22:41
autor: bolec_gold
Ja Mam u Siebie w golferku 195/45/16. Ostatnio miałem problem z drążkami kierowniczymi powyżej 100 strasznie trzęsło samochodem :/ . Wymieniłem drążki jest lepiej alei tak jest 0 konfortu . Jedzie się poprostu jak wozem drabiniastym :) Nie polecam nikomu takiego ogumienia chyba że ma po drodze same autostrady . Po gładkiej drodze Autko prowadzi się jak marzenie :)

: śr kwie 18, 2007 09:08
autor: Marqs84
Co ja mam powiedziec? mam z przodu 205/45/16 a z tylu 215/40/16 :hmm:
Z tym ze mam do wymiany jakies gumy na stabilizatorach i łożyska w kolumnie mac persona mają luzy, wiec na lekkich nierownosciach troche narywa wozem... trzeba to jak najszybciej wyeliminowac, ale narazie brak kasy :roll:

Pozatym mam pytanko, bo wczoraj bylem wymieniac opony i facet w warsztacie zlikwidowal mi luzy na lożyskach z tylu -teraz zero luzu jest, czy moze tak byc?? slyszalem ze maly luz powinien byc, szczegolnie przy takich felach, bo inaczej lozysko sie sypnie :/

: śr kwie 18, 2007 11:57
autor: bolec_gold
Ostatnio Mechanik mi przykręcał luz na łożysku i powiedział że delikatny luz musi być , inaczej szlak trafi łożysko ;)

: śr kwie 18, 2007 12:15
autor: giecu
maly luz musi byc bo inaczej kicha! najlepiej to dokrecic lozysko na maksa i popuscic pol obrotu. posmigac troche i zobaczyc szarpiac kolem czy ma leciutki luz jak nie to popuscic albo dokrecic jak za duzy.

[ Dodano: 18 Kwi 2007 12:18 ]
a co do wybitej tulej w belce to mialem ten problem ale w weekend zmienilem cala belke i jest ok, bo wczesniej to latal po asfalcie jak bym mial reczny zaciagniety