Strona 1 z 2

Pompa wspomagania

: sob kwie 14, 2007 12:20
autor: ladymonia
Witam! Jakie sa oznaki popsutej pompy wspomagania? Mi w autku cos tak iakby szura jedni mechanicy powiedzieli że to pompa wodna a drudzy że wspomagania :blush: No i ja juz nie wiem co mysleć. Nie mam żadnych innych objawów uszkodzonej pompy poza tym szuraniem tak jakby. Dzisiaj kumpel mi powiedział że jeśli to pompa wspomagania to dodając gazu przy wyższych obrotach ten szum tez bedzie wzrastał. No i na luzie jak dodaje gazu to rzeczywiście tak jakby było głośniejsze te szuranie, ale podczas jazdy mniej go słychać. Macie jakieś doświadczenia z pompą wspomagania? Czytałam że można ja regenerować? Może macie w warszawie namiary na taki zakładzik?

: sob kwie 14, 2007 12:29
autor: Dragon
Przez tydzień moja wydawała dziwne odgłosy - wczoraj staneła i musiałem wymienić. Poza szumem nic się nie działo, pracowała do końca. Regeneracja jest możliwa, najczęściej trzeba łożysko wymienić.

: sob kwie 14, 2007 12:39
autor: ladymonia
A tez miałeś tak jakby takie szuranie? U mnie pasek ma luzy wiec pewnie i całe koło i łożysko jest do wymiany. Ostatnio zobaczyłam że nie mam płynu, wczoraj go kupiłam i dolałam ale już nic nie dało :crazy: Kupujesz nową pompę czy regenerujesz?

: sob kwie 14, 2007 15:44
autor: Grzesiekk1982
ladymonia pisze:to pompa wodna a drudzy że wspomagania :blush:
:panna:
ladymonia pisze:to dodając gazu przy wyższych obrotach ten szum tez bedzie wzrastał
To bardziej wskazuje na pompę wodną...

1. Kręć bardzo szybko kierą po 1 obr w każdą stronę, jak będzie co raz ciężej to pada pompa ze starości, zużycia.
2. Kręć kierownicą i niech ktoś słucha pod maską, albo przy prawym kole. Pompa wspomagania syczy-jęczy-zgrzyta (w zależności od stopnia zużycia) jak się kręci kierownicą, rzadko bez kręcenia.
3. Jeśli dalej nic nie wywnioskujecie, niech ktoś odepnie pasek pompy wspomagania i przygazuj, jeśli to pompa wodna, to będzie słychać nadal.
ladymonia pisze:Macie jakieś doświadczenia z pompą wspomagania?
Jeśli to pompa wspomy to:
1. Jedź wymienić płyn, na taki sam jak był (zwykle zielony Febi, 25 zł/l + wymiana)
2. Pojeździj tydzień na wymienionym płynie i wymień jeszcze raz. W kilkanaście lat gromadzi się tam dużo mikroopiłków, które "szlifują" od środka elementy układu, w ten sposób pozbędziesz się ich całkiem. Zwykle pompa po 1 wymianie już cichnie.
3. Jeśli nie pomoże, to zaglądnij na ten opis: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... c&start=15 i wymień uszczelniacz i łożysko.

Osobiście stawiam na WASSERPUMPE ;)

: sob kwie 14, 2007 16:17
autor: ladymonia
Dzięki za dokładny opis :) Będe w poniedziałek w warsztacie to powiem żeby to posprawdzali tak jak ty opisałeś. Ja osobiście wolała bym ta pompę wodną bo tylko 70 zl a nie ponad 400 zł :( A jak sie wymienia ten płyn od wspomagania? Są jakieś filtry?

: sob kwie 14, 2007 17:57
autor: Grzesiekk1982
ladymonia pisze:a nie ponad 400 zł
około 300 więc nie musisz się aż tak:
ladymonia pisze: :(
lecz tylko :? hehe
A tak serio, to zużyta pompa wspomy raczej nie będzie, jeśli już, to może być stary płyn, albo łożysko pada. Jakby pompa była padnięta, to by baaardzo głośno zgrzytała, albo wspom by słabło wraz z prędkością obracania kierownicą.
Narastający hałąs wraz z obrotami to 90% że to wodna a nie wspomy.
ladymonia pisze:A jak sie wymienia ten płyn od wspomagania?
Z tym to na warsztat. Mnie 1 wymianakosztowała 30 zł, a drugą policzył ledwo 20 :)
Miał taniej płyn i się nie narobiłem :D
Brudna robota, trzeba odłączyć wąż od pompy (na wyjściu, żeby nie na powrocie z przekłądni!) i odpalić auto na 2-4 sekundy. Wypluje większość, a trochę syfu zostanie. Stąd 2 wymiany. Wchodzi mniej niż 1 litr.
ladymonia pisze:Są jakieś filtry?
Nie ma, a przynajmniej nie słyszałem :bigok:
Pozdrawiam.

: sob kwie 14, 2007 18:34
autor: ladymonia
Grzesiekk1982, Dzieki bardzo za odpowiedzi :) wiec zrobie tak jak powiedziłeś (tzn nie ja zroobie tylko mechanicy) mam z nimi dobre układy i powiem żeby najpierw odłączyli pompe od wspomagania to wtedy sie wszystko wyjaśni :chytry: jeśli będzie to pompa paliwa to i tak wymienię płyn od wspomagania bo i tak juz kupiłam :) Jesli masz racje to moi zaufani mechanicy może jednak nie sa tacy dobrzy :crazy: Chciaż każdy jest omylny Dobra poczekam do poniedziałku bo i tak jestem z nimi umówiona i wtedy sie wyjaśni.

: sob kwie 14, 2007 18:48
autor: Grzesiekk1982
Nie ma sprawy :pub:
ladymonia pisze:wiec zrobie tak jak powiedziłeś (tzn nie ja zroobie tylko mechanicy)
No sie rozumie, szkoda kobiece rączki wybrudzić ;)
Też jeżdzę do mechaników, bo jak mi policzył 20 zł za wymianę klocków, to zwyczajnie mi się nie chce, nie mam czasu. Ale czasem lubię przy swoich autkach trochę podłubać ;)
ladymonia pisze:jeśli będzie to pompa paliwa to i tak wymienię płyn od wspomagania
A czemu pompa paliwa??
ladymonia pisze:Chciaż każdy jest omylny
To im mniej więcej możesz nakierowaćę, resztę już napewno sami wydumają :)
Pozdrawiam

: sob kwie 14, 2007 22:30
autor: RobertP
Grzesiekk1982 pisze:3. Jeśli dalej nic nie wywnioskujecie, niech ktoś odepnie pasek pompy wspomagania i przygazuj, jeśli to pompa wodna, to będzie słychać nadal.
ladymonia to najlepszy i sprawdzony sposób

: sob kwie 14, 2007 22:52
autor: Paweł Marek
RobertP pisze:Jeśli dalej nic nie wywnioskujecie, niech ktoś odepnie pasek pompy wspomagania i przygazuj, jeśli to pompa wodna, to będzie słychać nadal.
pod warunkiem że klimy brak bo jak jest to pasek jest wspólny

: sob kwie 14, 2007 22:59
autor: RobertP
Paweł Marek pisze:
RobertP pisze:Jeśli dalej nic nie wywnioskujecie, niech ktoś odepnie pasek pompy wspomagania i przygazuj, jeśli to pompa wodna, to będzie słychać nadal.
pod warunkiem że klimy brak bo jak jest to pasek jest wspólny
a na koniec jeszcze sie okaże że to łożysko w alternatorze ????

: sob kwie 14, 2007 23:49
autor: t-tas
Grzesiekk1982 pisze:a na koniec jeszcze sie okaże że to łożysko w alternatorze ????
też tak może sie zdarzyć
a co do wymiany płynu- tak od siebie to poza tą wymianą płynu aby wywalić produkty zużywania się układu(opiłki)-o której pisze Grzesiekk1982 i po zalaniu nowego płynu radził bym(jako, że siedzę trochę w hydraulice siłowej-pod co podchodzi też wspomaganie) wymieniać płyn co rok-2 lata, pomoże to przedłużyć żywot pompy-no chyba, że już wytarte są łopatki lub porysowane tak zwane pokrywy i wymiana już nic nie daje z powodu zużycia pompy-zbyt duże przecieki wewnętrzne
sąsiad już od 3 lat co roku wymienia olej w pompie przez co pompa która jęczała 3 lata temu nadal poprawnie pracuje
te wymiany są na prawdę konieczne jeśli chcemy by pompa pochodziła-przecież te samochody mają po kilkanaście lat a często nikt nie zmieniał płynu od czasu gdy wlano go w fabryce-tam na prawdę mogą cuda pływać, a te cuda tylko przyspieszają procesy zużycia w pompie

: ndz kwie 15, 2007 00:18
autor: Grzesiekk1982
RobertP pisze:a na koniec jeszcze sie okaże że to łożysko w alternatorze ????
A też może być :D
ladymonia, ale to łatwo można sprawdzić włączając na moment choćby długie światła. Wtedy alternator rzęzi nieco inaczej. Alternator charakterystycznie buczy wtedy, a dźwięk zmienia przede wszystkim przy zmianie obciążenia elektr., a mniej ze wzrostem obrotów.
Pozdrawiam.

: ndz kwie 15, 2007 10:22
autor: ladymonia
Grzesiekk1982 pisze:A czemu pompa paliwa??
Miało być pompa wodna :)
Paweł Marek pisze:pod warunkiem że klimy brak bo jak jest to pasek jest wspólny
klimy nie mam na szczęście bo jeszcze wiecej kłopotów by było :)
RobertP pisze:a na koniec jeszcze sie okaże że to łożysko w alternatorze ????
No właśnie tak mi powiedzieli, wiec wymieniłam te łożyska i nadal huczy :grrr: