Strona 1 z 2

Zabepieczenie auta

: śr kwie 11, 2007 23:31
autor: Zocha
Witam chciałbym zamontować coś gdzieś co by nie pozwoliło odpalić samochód, zanim ja bym jakiegoś guzika gdzieś nie nacisną. To jest mniej wiecej watek o co mi chodzi. Chciałbym zabepieczyć auto przed kradzieża, ale nie mam pomysłu jak moge to zrobić, może macie jakiś pomysł, jak samemu mógłbym takie coś zrobić..??

: śr kwie 11, 2007 23:39
autor: To_mas
Zocha, ja mam zrobione odciecie prądu tak mam ukryty wyłącznik i jak go przełącze to po przekreceniu kluczyka nic sie nie dzieje :PP kontrolki sie nie palą wogole prąd nie dochodzi :PP

I coś w tym stylu albo jakieś odciecie zaplonu to wq mnie nawet lepsze niz alarm :))

: czw kwie 12, 2007 00:05
autor: kupszczelisty
ktoś kiedyś mówił żeby zrobić odcięcie czujnika położenia wału czy jakoś tak się ten czujnik nazywa

: czw kwie 12, 2007 09:27
autor: Zocha
Też myslałem o zapłonie odcinaniu ale czy to nie bedzie miało wpływu na komputer..?? nie zacznie mi on szfankować..??

: czw kwie 12, 2007 09:55
autor: jark26
pod maską w czarnej puszce postronie kierowcy jest sterownik odcinasz w nim czarny plus po stacyjce może by też czarno-fioletowy albo prymitywniej główny gruby czarny plus po stacyjce z jej wiązki rozrusznik jest na czarno-czerwonym


możesz jeszcze zdjąc osłonę plastikową pod kierownicą żeby dostać sie do skrzynki bezpiecznikowej ale od drugiej strony tak jak wchodzą przewody znajdziesz tam przewód czerwono czarny obsadzony na bezpieczniku 30A i odpowiada za zasilanie komputera sterującego silnikiem i jak odetniesz je to auto nie odpali i nigdzie nie zostanie zapisana usterka
podobno jest już spraktykowane w dizlach
powodzenia

: czw kwie 12, 2007 10:15
autor: Goofi
jark26 pisze:
możesz jeszcze zdjąc osłonę plastikową pod kierownicą żeby dostać sie do skrzynki bezpiecznikowej ale od drugiej strony tak jak wchodzą przewody znajdziesz tam przewód czerwono czarny obsadzony na bezpieczniku 30A i odpowiada za zasilanie komputera sterującego silnikiem i jak odetniesz je to auto nie odpali i nigdzie nie zostanie zapisana usterka
podobno jest już spraktykowane w dizlach
powodzenia
Czym to sie objawi po przekreceniu stacyjki, silnik bedzie krecil?, jakies kontrolki sie zapala?, czy glucha cisza?

: czw kwie 12, 2007 11:05
autor: jark26
nie wiem cytowałem było już na forum a czym sie objawi to raczej nie na forum bo jak złodziej zobaczy objaw to zaraz zczai że komputer odcięty nailepiej kilka zabezpieczeń ja zrobiłem sobie blokade skrzyni pedałów (sprzęgło i chamulec ) i odcięcia zapłonu zrobie jak będzie czas
to z tym bezpiecznikiem było polecane i pewnie będzie dobre po przecięciu wiązki i tego kabla polecają zaizolowac bardzo grubo żeby sie za szybko nie dostali pozdro

: czw kwie 12, 2007 12:14
autor: To_mas
jark26 pisze:bo jak złodziej zobaczy objaw to zaraz zczai że komputer odcięty
no jasne a jak trafi na auto bez kompa :P a objawy podobne :PP nie zczai jak od razu nie znajdzie przełącznika to wysiądzie :)

: czw kwie 12, 2007 12:24
autor: Goofi
Jak zobaczy objawy i mu bedzie zalezalo, to nie otworzy maski i na krotko nie podepnie zasilania do kompa?, moze warto odbiac w dwoch miejscach :bajer:

[ Dodano: 12-04-2007, 12:26 ]
Kiedys tu pytalem, ktory wyjac przekaznik aby unieruchomic golfika i ktos doradzil 21.
Ostatnio jak chorowalem to tez go wyjalem, potem zszedlem i zapomnialem wlozyc, to zaplon sie wlaczal, jakies kontrolki sie palily, ale np. awaryjne nie dzialaly i nie odpalal. Co odcina przekaznik 21, moze odciac to co on odcina jako drugie miejsce ;)

: czw kwie 12, 2007 12:34
autor: dziechu
Dobry zlodziej wiekszosc tych sposobow z elektryka zna i wie co robic.
Trzeba zrobic cos trudnego do znalezienia, np. zamontowac dodatkowy zawor odcinajacy paliwo gdzies w miejscu niewidocznym (np. pod autem z tylu, blisko baku).
Zlodziej odpali auto (paliwo w filtrze i przewodach), wiec nic nie bedzie podejrzewal, jednak auto zgasnie po paruset metrach, przewaznie juz na drodze, wiec wtedy zlodziej niezle spanikuje:)

: czw kwie 12, 2007 12:52
autor: Goofi
dziechu pisze:Dobry zlodziej wiekszosc tych sposobow z elektryka zna i wie co robic.
Trzeba zrobic cos trudnego do znalezienia, np. zamontowac dodatkowy zawor odcinajacy paliwo gdzies w miejscu niewidocznym (np. pod autem z tylu, blisko baku).
Zlodziej odpali auto (paliwo w filtrze i przewodach), wiec nic nie bedzie podejrzewal, jednak auto zgasnie po paruset metrach, przewaznie juz na drodze, wiec wtedy zlodziej niezle spanikuje:)
Elektrozawor dobry pomysl jako ostatecznosc, ale ja wole zeby nie odjechal niz potem szukac golfika na srodku skrzyzowania :rotfl:

: czw kwie 12, 2007 16:25
autor: touch01
dziechu pisze:Dobry zlodziej wiekszosc tych sposobow z elektryka zna i wie co robic.
Trzeba zrobic cos trudnego do znalezienia, np. zamontowac dodatkowy zawor odcinajacy paliwo gdzies w miejscu niewidocznym (np. pod autem z tylu, blisko baku).
Zlodziej odpali auto (paliwo w filtrze i przewodach), wiec nic nie bedzie podejrzewal, jednak auto zgasnie po paruset metrach, przewaznie juz na drodze, wiec wtedy zlodziej niezle spanikuje:)
to i ja wtrace swoje 3 grosze :) z elektrozaworami nbie jest tak super kolorowo , gdyz , mozna to zrobic na dwa sposoby:1. kiedy elektrozawor jest wlaczony wtedy przechodzi przez niego paliwo , oraz kiedy wylaczony wtedy paliwo przez niego nie przechodzi.
2. badz innym rodzajem elektrozaworu . kiedy wylaczony to przechodzi kiedy wlaczony to nie przechodzi paliwo ,

tak czy siak w prad musi stale przez elektrozawor plynac w pierwszym wypadku gdy chcemy jechac :) a w drugim kiedy nie chcemy by samochod pojechal

i tu wlasnie jest umiejscowiony problem , elektrozawroy jak wiekrzosc rzeczy kiedys koncza swoja "kadencje i przewaznie nie daje wczesniej sie odczuc kiedy to bedzie , potrafia byc zawodne ... moim zdaniem to nie najlepszy pomysl , bo mozemy sie gdzies w trasie dlugiej niezbyt milo zaskoczyc .

na allegro mozna kupic wiele immobilajzerow ktore mozna samemu zalozyc i nie koniecznei mozna sie odnosic do jednego zabezpieczenia , ale za duzo tez niezbyt dobrze bo mozna sie pogubic

pozdrawiam

: czw kwie 12, 2007 16:47
autor: Goofi
touch01: przesazdzasz z awaryjnoscia elektrozaworow, moze rownie dobrze poleciec pompa paliwa lub dziesiatki innych rzeczy. Jakos kazdy zamochod z LPG ma przynajmniej 2 takie elektrozawory (jeden przy butlu, drugi w parowniku) i nie slyszalem by komus kiedys nawalil.

: czw kwie 12, 2007 16:51
autor: rafek81
taki watek byl szeroko omawiany juz.... w szukajce poszukaj...