Problem z śrubą regulacji przepustnicy

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Problem z śrubą regulacji przepustnicy

Post autor: marceliii » ndz kwie 08, 2007 20:34

Chodzi o tą śrubkę która ustawia wstępne położenie przepustnicy , mam dziwny problem , bo od jakiegoś czasu co tydzień muszę ją przekręcić o jakieś dwa obroty , bo silnik chodzi na 500 obr/min , po jej przekręceniu znowu jest normalnie , tzn. jakieś 950 obr/min .
Problem w tym że teraz nie wiem czy w śrubce się wyrobił gwint , i po paru puszczeniach pedału gazu po prostu wyskakuje , czy silnik już pada i go zalewa na wolnych , w każdym razie nie ubywa płynu , ani oleju nie żre , a jeżdże na pół syntetyku , mimo przebiegu 350 tyś . km .
:(
Co byście polecali pierw sprawdzić ?
:)
Może ktoś miał podobny problem ?
Silnik to PF , ale nie wiem czy to ma jakieś znaczenie .


No cóż , na sprzedaż
:(

Awatar użytkownika
MarcoVW
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 962
Rejestracja: śr lip 06, 2005 21:04
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: MarcoVW » pn kwie 09, 2007 09:58

Zauważ ze jak ustawisz srube i oborty bedziesz mial zadowalajace na biegu jalowym to po wlaczeniu swiatel znowu spadną ze muisz to wziasc pod uwage .

Muisz sprawdzic na innej srubie czy jest tak samo.



Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn kwie 09, 2007 12:48

marceliii pisze:wstępne położenie przepustnicy
którą dokładnie, tą malutka opierającą się o trzpień siłownika 3-położeniowego? Tego się nie rusza. Tym się ustawia tylko tzw obroty biegu jałowego zimnego silnika na 3000, po ścignięciu wężyka od trójnika z tyłu. Obroty ustawiasz śróbą z tyłu siłownika na klucz 13 równocześnie z regulacją składu mieszanki. Jak to jest niestabilne to coś się uwaliło w gaźniku, lub tylko brudny. Mniejsze wolne obroty przy prawidłowo ustawionym gaźnika po włączniu świateł są prawie niezauważalne.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: marceliii » pn kwie 09, 2007 13:50

Panowie nie wiem o jakim gaźniku mówicie , bo to jest silnik na wtrysku , i mam na myśli tą śrubkę na płaski śrybokręt , tylko taka regulacja mi została , bo ze względy na instalacje gazową mam odłączony silnik krokowy .
Teraz tylko nie wiem czy ta śrubką mogła się wyrobić , czy po prostu silnik już siada .
:(


No cóż , na sprzedaż
:(

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn kwie 09, 2007 14:36

Sorki wielkie, nie dostrzegłem literek PF.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: marceliii » pn kwie 09, 2007 18:08

Chodzi dokładnie o tą śrubkę co na zdjęcoiu .
Obrazek
:D


No cóż , na sprzedaż
:(

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn kwie 09, 2007 19:01

Coś jest na rzeczy. Pomyliłeś śróbki i rozregulowałeś wtrysk, podstawowe ustawienie to jest ta śróbka powyżej strzałki. Wykręć ją tak żeby była przerwa między jej końcem a wajchą przepustnicy (to co linka obraca), wsadź cienką bibiułkę, dokręć śróbkę tak żeby jeszcze z trudem bibułkę dało się wycignąć. Dokręć śróbkę o pół obrotu. Gotowe. Jest to opis z nowszego digifanta ale będzie raczej to samo.
Dopiero teraz można regulować skład mieszanki i wolne obroty. CO śróbą od góry na korpusie przeplywki, wolne śróbą którą dotychczas kręciłeś (ona otwiera lub zamyka maleńki przewód obejściowy puszczając więcej lub mniej mieszanki obok przepustnicy. Tak mniej wiecej to wygląda. Mam niezłe serwisówki do starego digifanta ale po angielsku i rosyjsku. Chcesz to ci przyślę.
To co zrobiłes powoduje że komp głupieje, próbuje obniżać obroty regulatorem obrotów a sygnały ze stycznika przepustnicy i ilości obrotów ma do tego niedobre.


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: marceliii » pn kwie 09, 2007 19:33

Masz racje , źle po prostu nazwałem tą śrubkę , ale obracam tą śrubką co chciałem , właśnie żeby zmienić tą przepustowość obok przepustnicy , i nie wariuje mi komp , bo mam krokowy wogóle odłączony .
Tylko nie rozumiem dlaczego co tydzień te obroty znowu się obniżają , tak jakby ta śrubka sama się znowu wkręcała , chyba pada silnik jednak , albo po prostu zbiera się jakiś syf w tym przejściu .
:(
Tą serwisówke bym chciał , bo kiedyś taką miałem ale przetłumaczoną właśnie na język polski , po angielsku mnie za bardzo to nie bawi .
Problem w tym że serwisówka jest na komisariacie razem z moim dyskiem .
:(


No cóż , na sprzedaż
:(

Awatar użytkownika
Paweł Marek
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 26259
Rejestracja: czw lis 18, 2004 22:29
Lokalizacja: Biertowice, Małopolska

Post autor: Paweł Marek » pn kwie 09, 2007 19:45

Ano jasne, więc inna przyczyna. Daj meila bo nie masz w profilu

[ Dodano: Pon Kwi 09, 2007 7:51 pm ]
Masz lambdę w tym PF-e?


Kto o coś spytał i uzyskał poradę niech czuje się zobowiązany napisać o rezultatach -pomogło, nie pomogło, jakie było właściwe rozwiązanie problemu.

Awatar użytkownika
marceliii
Forum Master
Forum Master
Posty: 1009
Rejestracja: czw sty 13, 2005 00:41
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

Post autor: marceliii » wt kwie 10, 2007 00:04

marcelitrans@oange.pl
Mam lambde , ale to nie jej wina , już sprawdzałem , myśle że będe musiał jeszcze spróbować wyregulować przepływomierz , ale nie wiem czy uda sie to bez analizatora spalin , tylko poprzez sprawdzanie napięcia na lambdzie za pomocą interfejsu do LPG , nie wiem jakie powinna mieć napięcie przy idle .
:)

[ Dodano: Pon Kwi 16, 2007 22:22 ]
Jednak okazało się że ta śrubka od regulacji po prostu sama się dokręca , nawet po przejechaniu 100 km .
:)
Teraz doradźcie co zrobić że się nie dokręcała samoczynnie .
:D


No cóż , na sprzedaż
:(

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 332 gości