Strona 1 z 2

Słabe hamulce jqkq może być tego przyczyna???

: sob kwie 07, 2007 19:36
autor: rogra
według mnie hamulce w mk1 powinny działać podobnie jak w Audi 80 model B2 brat takie właśnie ma i u niego hamulce to są żylety lekko naciskam na pedał i auto już przodem siada a w moim mk1 takie coś jest jak pedał gwałtownie depne do końca jak lekko naciskam to delikatniew hamuję albo to jest dobrze bo to jednak VW z lat 80 albo mam coś nie tak i myśle że ta druga moja odpowiedź jest pewniejsza,co mam sprawdzić?

: sob kwie 07, 2007 19:43
autor: dziejo
kiedy wymieniany był płyn hamulcowy ???

: sob kwie 07, 2007 20:11
autor: krzysiupl
witam mam golfa 2 -byłem kiedys w podobnej sytuacji sprawdz tarcze ,klocki ,szczeki ,płyn a na koncu odpowietrz ja tak miałem jak ty. nawet po wymianie tarcz iklocków z przodu,dopiero jak do tego wymieniłem tylne szczeki i odpowietrzyłem ponownie-chamulce były jak zylety-potem po jakims czasie pedał zaczał sie robic twardy-odpowietrzanie niepomogło konieczna była wymiana pompy waku

: sob kwie 07, 2007 20:23
autor: greg
skuteczność hamulców zależy dużo od tyłu i teraz jest tak - jeżeli przód bardzo przysiada a przy kilkakrotnym hamownaiu z dużych prędkosści pod rząd idzie dym z przednich hamulców - zainteresuj sie tyłem tj. regulatorem siły hamowania, pomiarem zużycia bębnów i zużyciem szczęk. Pierwsza i trzecia rzecz ma to kolosalne znaczenie.

: sob kwie 07, 2007 20:27
autor: rogra
tarcze z przodu kupiłem nowe i to wentylowane klocki też nowe,cały płyn nowy,układ odpowietrzany kilka razy i nic,do tylnych kół nie zaglądałem i to może być przyczyna lub jak jedni mówią że regulator siły hamowania może nie działać

: sob kwie 07, 2007 21:01
autor: draper
Nie wiem w jakim stopniu "słabe" masz hamulce, jak mi płyn uciekł przez tylny cylinderek to wtedy mówiłem ze mam słabe :) Teraz wydaj emi sie ze mam ok, ale jak sie przesiade do ojca Passata to wtedy znowu mój golf ma slabe :) Zalezy od punktu spojrzenia. Wydaje mi sie ze duzo moze byc przyczyn: złej jakosci klocki, tarcze, pompa.... Ja kiedys w polo miałem po wymianie kolcków takie cos.. ale własnie wina była klocków.. niby nowe , dobrej jakosci a sie okazała ze zbyt twarde ( albo miekkie - nie pamietam juz) były.

: pt kwie 13, 2007 16:39
autor: gespet
2 dni temu zmieniłem klocki hamulcowe które przełożyłem kumpla poniewaz pękła mu tarcza (praktycznie nowe grubo 1cm okładzin przejechane 3tys km niewiem jaka to firma) Pogorszyło sie hamowanie ,musze mocno depnąć zeby sie zablokowały koła, piszczą okrutnie głośno :grrr: Kumpel mówił mi ze muszą sie dotrzeć. Przejechałem moze 20km i widze, że nie cała powierzchnia okładzin styka sie tarczą. Na starych klockach było ok smoliły bardzo MAFF. Czy przy wymianie klocków powinienem odpowietrzyć hamulce jesli na starych było ok? :dol:

: pt kwie 13, 2007 18:36
autor: Gutekspc
Podłącze się pod temat, bo z moimi hamulcami też coś jest nie tak. Ale najpierw coś napiszę.
Generalnie, jeśli pedał hamulca idzie w podłogę, to przyczyną są zużyte klocki. Ale w tym przypadku przy samej podłodze złapią hamulce normalnie. Jeśli pedał idzie w podłogę, a po ponownym wciśnięciu go hamulce łapią - układ hamulcowy jest zapowietrzony, lub siadają szczęki. Zresztą tak jak pisze greg, równie ważne są regulatory siły hamowania.

Ale mimo tej skromnej wiedzy (mój mechanik mnie uczy przyjeżdżać ze zdiagnozowanym problemem :D ) mam zagwostkę. Mianowicie hamulce znów przestają mi działać. Znów się układ zapowietrza, a ja nie znam przyczyny. Nie mam startych klocków, nie są starte nierównomiernie, niedawno wymieniałem płyn hamulcowy. A mimo to pedał robi się miękki. Płynu również mi nie ubywa. Co może być przyczyną zapowietrzania się układu hamulcowego?

: sob kwie 14, 2007 08:33
autor: greg
pedał miekki - n apewno ci się zapowietrza a nie np przepuszcza już pompa hamulcowana sekcjach? Skad wiesz że się zapowietrza? sprawdzałęś czy leci powietrze przy próbie odpowietrzania?
gespet pisze:Przejechałem moze 20km i widze, że nie cała powierzchnia okładzin styka sie tarczą. Na starych klockach było ok smoliły bardzo MAFF. Czy przy wymianie klocków powinienem odpowietrzyć hamulce jesli na starych było ok? :dol:
klocki muszą się dotrzeć do tarczy

: sob kwie 14, 2007 08:52
autor: Paweł NPI
greg, mam pytanie.
Bo u mnie mam wrażenie że kończy mi się pompa hamulcowa, tzn właśnie chyba przepuszcza. I moje pytanie jest takie: Czy da się jakoś coś w niej wymienić czy trzeba wymieniać na nową??

[ Dodano: 2007-04-14, 08:55 ]
Gutekspc pisze:Generalnie, jeśli pedał hamulca idzie w podłogę, to przyczyną są zużyte klocki.
Z tym się nie zgodzę. Nawet przy zjechanych klockach pedał musi być twardy i ma być tylko słychać że już po klockach.
Gutekspc, A czy jak naciśniesz na pedał to nie opada powoli??

: sob kwie 14, 2007 11:26
autor: greg
palen, może ja wyjasnię jak masz sprawdzić co jest do roboty?
1. Naciskasz hamulce - bierze u góry i powoli ale systematycznie opada - to normalne i tak w większości jest ale jeśli cie wnerwia to komplet uszczelniaczy 30zł, nowa pompa 150zł.
2. Naciskasz hamulce i bierze u dołu. Puszczasz i szuybko drugi raz - bierze wyżej - czas zerknać na tył. Zanim to zrobisz - jak wysoko bierze ręczny - jeśli wysoko - to na bank trzeba rozbierać tył. Rozbierasz - oglądasz bęben - jeżeli jest próg 1mm - wymian abębna i tu Uwaga przy kupni enowego należy sprawdzić czy bęben który kupujesz ma dwie wargi n zewnątrz czy tylko jedna - jeśli 2 to przed załozeniem - nowy bęben do tokarza i zbiera zewnątrzną wargę - inaczej nie załozysz nowego bębna (znam z autopsji - wczoraj u kumpla z tym walczyłem). Dalej szczęki - jelsi n awet mało zużyte to i tak wymieniasz bo zuzyte są raczej nierównomiernie (inaczej u dołu jak u góry). Czyścisz samonapinacz (najlepiej byłoby go wymienić + sprężynkę). Jak założysz bęben to po założeniu koła nie opuszczasz samochodu tylko jeden naciska hamulec nogą i puszcza i naciska aż szczęki się ułożą (napinacz) - jak koło już jest hamowane dopiero opuszczasz koło na ziemię.
3. Zakłądam ze hamulce zmienione, wyregulowane (samonapinacze)i jak naciskasz hamulec bierze dość wysoko za pierwszym razem. Jeśli bierze przy podłodze a po kilku deptaniach bierze u góry a cylinderki i zaciski były syche to trzeba szukać przyczyny zapowietrzenia czyli jeden pompuje a drugi kolejno odkręca na chwilę odpowietrzniki (tam gdzie idą bąbelki mamy problem) wtedy należy sprawdzić niestety cylinderek(uszczelniacze) i połączenia przewodów.
4. Jesli wszystkie te rzeczy zrobione a hamuje np tylko przód to należy sprawdzić regulator siły hamowania
5. Jesli deptasz hamulec za pierwszym razem i szybko idzie w podłogę, za drugim razem też itd. to masz problem na pompie i wtedy decyzja - uszczelniacze czy pompa

: sob kwie 14, 2007 12:26
autor: Paweł NPI
greg, Z tyłu ostatnio wymieniałem szczęki+jeden cylinderek bo urwał mi się odpowietrznik. Ręczny bierze w miarę dobrze i na 4-5 ząbku już trzyma.
Mam coś takiego że jak nacisnę pedał hamulca to właśnie jest tak jak napisałeś w punkcie pierwszym. Czasami się zdaża (rzadko) że jadąc dłużej i nie hamując po naciśnięciu na hamulec pedał bierze głębiej... Ogólnie po odpowietrzeniu hamulców mam bardzo dobre hamulce ale ze 2-3tygodnie. Później stopniowo słabną...
I stąd mi się wydaje że pompa przepuszcza bo pedał bierze na górze i stopniowo powoli opada

: sob kwie 14, 2007 12:31
autor: greg
palen pisze:I stąd mi się wydaje że pompa przepuszcza bo pedał bierze na górze i stopniowo powoli opada
u kumpla jest to samo i w nowym Mercu Sprinterze też - wieć nie stawiałbym na pompę.
palen pisze:Ogólnie po odpowietrzeniu hamulców mam bardzo dobre hamulce ale ze 2-3tygodnie. Później stopniowo słabną...
a moze łapie powietrze na połączeniu zbironiczek płynu/pompa albo na cylinderku

: sob kwie 14, 2007 12:35
autor: Paweł NPI
greg pisze:a moze łapie powietrze na połączeniu zbironiczek płynu/pompa albo na cylinderku
Nie wiem no cylinderki nie ciekną, znowu u mojego dziadka w Oplu Corsie po naciśnięciu pedału hamulca nic nie opada...