Strona 1 z 1
problem ze stacyjka
: czw kwie 05, 2007 09:27
autor: Cietrzew
witam
no wiec mam nastepujacy problem:
wsiadam do mojego kochanego autka wkladam kluczyk do stacyjki przekrecam zeby go odpalic (w polowie drogi zapalaja mi sie lampki akumulatora , oleju) przekrecam na start.... i sielnik chelta ale lampki gasna i wiem ze nie odpali.... wiec wyjmuje kluczyk i cala akcje powtarzam do momentu az przy cheltaniu rowniez pala sie lampki akumulatora i oleju....
kiedys w serwisie czlowiek mi powiedzial ze to kostka w stacyjce ale jakos ja go moglem odpalic (jako jedyny... : P ale tyle mi starczy) no ale teraz juz jest kupa....
no to tyle objawow : ), jesli ktos wie co to moze byc... ile moze kosztowac wymiana... i jak to wymienic samemu (i czy wogole oplaca sie grzebac , a nie lepiej czasem to do serwisu oddac) bede bardzo wdzieczny za pomoc
pozdrawiam
: czw kwie 05, 2007 09:45
autor: miś fazi
wygląda to faktycznie na kostke stacyjki , kup sobie nową tylko radze orginał nie podróbe bo za miesiąc będziesz robij to na nowo , orginał kosztuje coś około 90 zł , zrobisz to sam , zdejmujesz kierownice , jak masz poduszke to tak samo nie ma problemu , potem musisz zdjąć tulejke i z tym jest największy problem bo musisz mieć odpowiedni ściągacz bo siedzi dosyć mocno , jak zdejmiesz tulejke to odpinasz wtyczki z kablami od przełączników , odkręcasz je i zdejmujesz następnie odkręcasz stacyjke , jest przykcona śrubą która powinna być zerwana , więc musisz ją rozwiercić albo nawiercic w niej małą dziurke i wykręcić wykrętakiem , następnie zdejmujesz stacyjke i już masz dostęp do jednej śrubki co trzyma kostke , wymiana kostki to momencik i składasz wszystko
: czw kwie 05, 2007 09:49
autor: SToRM
Kostka stacyjki - koszt jakies 30-40 PLN + robota..
miś fazi pisze:potem musisz zdjąć tulejke i z tym jest największy problem bo musisz mieć odpowiedni ściągacz bo siedzi dosyć mocno
Po co sciagacz? popryskac wd40, majzel i mlotek i jazda - kilka klupniec od dolu i schodzi jak zloto..
: czw kwie 05, 2007 09:56
autor: miś fazi
SToRM pisze:Kostka stacyjki - koszt jakies 30-40 PLN + robota..
miś fazi pisze:potem musisz zdjąć tulejke i z tym jest największy problem bo musisz mieć odpowiedni ściągacz bo siedzi dosyć mocno
Po co sciagacz? popryskac wd40, majzel i mlotek i jazda - kilka klupniec od dolu i schodzi jak zloto..
za 30 złociszy to kupisz podróbe , pare razy sie na nie naciołem i więcej nie chce , a tulejek ściągałem tak samo już pare , i pomimo ze mam ściągacz to nie bardzo chciała zlezć choc tak samo klupałem młoteczkiem
: czw kwie 05, 2007 15:09
autor: inek01
SToRM pisze:Po co sciagacz? popryskac wd40, majzel i mlotek i jazda - kilka klupniec od dolu i schodzi jak zloto..
Moze jak byla juz raz zdejmowana to i Ci zeszla jak zloto
U mnie siedziala tak mocno, ze domowymi sposobami za @#$%@#%@ nie chciala zejsc. Nie obeszlo sie bez sciagacza i to specjalnego, bo takim do lozysk tez nie bardzo szlo zdjac...
: czw kwie 05, 2007 16:43
autor: SToRM
inek01 pisze:Moze jak byla juz raz zdejmowana to i Ci zeszla jak zloto
Nic zdejmowane nie bylo - i to w kilku autach wymienilem.. Ale szczerze powiedziawszy, glupi mlotek majzel tez trzeba umiec obsluzyc
: śr kwie 18, 2007 22:47
autor: pusty
To ja się moge podłączyć do założyciela tematu
mam to samo w swoim mk3. Kostke już wyjąłem pryskałem jakimś specyfikiem specjalnym do instalacji elektr. i pupa dziś to samo mi się zrobiło na drodze, bo wcześniej przy ruszaniu niezdarnie samochód mi zgasł i musiałem się pomęczyć z ponownym odpaleniem. Czy to napewno jest wina tylko tej kostki, czy może jakiś wkład w stacyjce już poprostu się zużywa????????
: śr kwie 18, 2007 23:19
autor: zbycho
Jak schodziła tulejka przy pomocy mlotka to napewno była wczesniej sciągana. Jesli ruszna jest po raz pierwszy napewno nie zejdzie bez dobraego sciagacza (np. takiego do łozysk, podkładasz pod tulejke klucz 24 bodajze i jazda)
Kostke ostatnio kupowałem to kosztuje 26zł niemiecka (dobra juz koło 3 miesiący siedzi i jest ok.) w intercars a 22zł polska (ale raczej nie polecam). UWAGA na szczególny kit na allegro po 10zł nowe kostki, u mnie podziłała 3 dni ia potem juz autko nie odpaliło -zuzyte styki. Cała wymiana koło 30minut (oczywiście jak zejdzie tulejka bez problemów) POWODZENIA!!!
[ Dodano: Sro Kwi 18, 2007 23:21 ]
tak to napewno wkład stacyjki -kostka stacyjki (to to samo)
: śr kwie 18, 2007 23:46
autor: jeanks5t
Panowie miałem podobną sytuację. Zauważyłem że coś mi się dzieje z kostką od stacyjki samochód normalnie mi nie chciał odpalić a jak ją docisnolem to odpalał. rozwiązałem ten problem może troche jak jaskiniowiec, ale już ponad miesiąc się nic nie dzieje i zrobiłem to w 5 minut. Wziołem kawałek drutu miedzianego i kostkę poprostu przymocowałem (przykręcilem )tym drutem do stacyjki .
Re: problem ze stacyjka
: pn maja 10, 2010 13:13
autor: jokerB
Witam. Mam problem ze swoim MK3. Mianowicie czasami po włączeniu zapłonu zadziała pompa paliwa a czasami nic. Jak chwilę odczekam to zadziała. problem ten często się powtarza. Czy wie ktoś jaka to przyczyna?????
[ Dodano: 10 Maj 2010 13:20 ]
Dodam też że czasami auto gaśnie w trakcie jazdy
: pn maja 10, 2010 13:29
autor: rysiektr
przekaźnik pompy sprawdź
: pn maja 10, 2010 13:49
autor: norek111
jokerB, podepnij auto pod tester,dużo rzeczy ma wpływ na gaśnięcie auta podczas jazdy a sterownik zapewne coś tam zapisał
[ Dodano: 10 Maj 2010 13:53 ]
jokerB pisze:czasami po włączeniu zapłonu zadziała pompa paliwa a czasami nic. Jak chwilę odczekam to zadziała.
jak będziesz sobie tak kluczykiem w stacyjce kręcił to pompa za każdym razem się nie załączy to normalne,musisz odczekać pewną chwilę na wyłączonym zapłonie aż usłyszysz kliknięcie przekaźnika i wtedy dopiero pompa po przekręceniu kluczyka się odezwie(dotyczy to silnika AKS)