Strona 1 z 1

Wymiana termostatu w 2E

: ndz kwie 01, 2007 18:05
autor: LCQ
Jak w temacie ,posiada może ktoś dokładny opis jak zrobic w 2.0 8v 2E??jak wylać płyn chłodzacy??z którego przewodu?jeśli ktoś by miał fotki prosze o wrzucenie ,szukałem na forum ale do tego silnika sie nie doszukałem Dzięki za rade czekam

: ndz kwie 01, 2007 21:19
autor: piotrek1313
Tzn chcesz wymienic termostat?? Jak tak to podloz miske, odkrec obudowe, plyn sobie do niej zleci, wkaldasz nowy termostat, uszczeleczka, skrecasz, wlewasz plyn (najlepiej nowy - fortune nie kosztuje), no i jedziesz :)

: ndz kwie 01, 2007 22:13
autor: vwarek
W 2E musisz odkręcić wspornik pompy wspomagania (razem z nią), żeby wyjąć termostat.

: ndz kwie 01, 2007 22:21
autor: Paweł Marek
I nie wyciągaj miski spod auta póki termostatu nie wyciągniesz, bo po wyciągnięciu druga część płynu z bloku wyleci. Chyba że wcześniej odłączysz dwa z trzech węży co dochodzą w okolice pompy: dolny co idzie od chłodnicy i jeszcze jeden z dwóch pozostałych. Zaopatrz sie w klucz 16-kę - potrzebny do odkręcenia jednej ze śrób pompy wspomagania

: pn kwie 02, 2007 15:36
autor: LCQ
piotrek1313 pisze:Tzn chcesz wymienic termostat?? Jak tak to podloz miske, odkrec obudowe, plyn sobie do niej zleci, wkaldasz nowy termostat, uszczeleczka, skrecasz, wlewasz plyn (najlepiej nowy - fortune nie kosztuje), no i jedziesz :)

Obudowe czyli??chodzi ci o ten gruby przewód z płynem co wchodzi do silnika i w nim jest termostat????


Dzięki wielkie za rade

: pn kwie 02, 2007 19:33
autor: piotrek1313
LCQ pisze:
piotrek1313 pisze:Tzn chcesz wymienic termostat?? Jak tak to podloz miske, odkrec obudowe, plyn sobie do niej zleci, wkaldasz nowy termostat, uszczeleczka, skrecasz, wlewasz plyn (najlepiej nowy - fortune nie kosztuje), no i jedziesz :)

Obudowe czyli??chodzi ci o ten gruby przewód z płynem co wchodzi do silnika i w nim jest termostat????


Dzięki wielkie za rade
Jak cie dobrze skumalem to tak :) z przodu silnika, na dole, od strony rozrzadu, wspomaganai itp, wchodzi gruby waz, rozkrecasz to i wychdzi ci termostat.

Powodzenia :pub:

: czw kwie 19, 2007 06:04
autor: LCQ
piotrek1313 pisze:
LCQ pisze:
piotrek1313 pisze:Tzn chcesz wymienic termostat?? Jak tak to podloz miske, odkrec obudowe, plyn sobie do niej zleci, wkaldasz nowy termostat, uszczeleczka, skrecasz, wlewasz plyn (najlepiej nowy - fortune nie kosztuje), no i jedziesz :)

Obudowe czyli??chodzi ci o ten gruby przewód z płynem co wchodzi do silnika i w nim jest termostat????


Dzięki wielkie za rade
Jak cie dobrze skumalem to tak :) z przodu silnika, na dole, od strony rozrzadu, wspomaganai itp, wchodzi gruby waz, rozkrecasz to i wychdzi ci termostat.

Powodzenia :pub:
Co sie okazało nie jest tak łatwo to wykonać musze wymontować alternator ,sprezarke klimy zeby sie do niego dostać(w pompie wodnej),tez tak robiliście???mam tam 2 weze nie 3!,tak na oko to z 4 h roboty czy to możliwe???

Pozdr

: czw kwie 19, 2007 08:23
autor: RobertP
LCQ pisze:Co sie okazało nie jest tak łatwo to wykonać musze wymontować alternator ,sprezarke klimy zeby sie do niego dostać(w pompie wodnej),tez tak robiliście???mam tam 2 weze nie 3!,tak na oko to z 4 h roboty czy to możliwe???
alternator, nie sądzę masz na rysunku układ chłodzenia w 2E
zobacz może Ci to wyjasni
Obrazek

: czw kwie 19, 2007 16:32
autor: Paweł Marek
RobertP pisze:alternator, nie sądzę masz na rysunku układ chłodzenia w 2E
zobacz może Ci to wyjasni
oczywiście że ani alternatora ani sprężarki nie trzeba ruszać. Wystarczy sam wspornik pompy wspomagania.

: czw kwie 19, 2007 18:39
autor: LCQ
RobertP pisze:
LCQ pisze:Co sie okazało nie jest tak łatwo to wykonać musze wymontować alternator ,sprezarke klimy zeby sie do niego dostać(w pompie wodnej),tez tak robiliście???mam tam 2 weze nie 3!,tak na oko to z 4 h roboty czy to możliwe???
alternator, nie sądzę masz na rysunku układ chłodzenia w 2E
zobacz może Ci to wyjasni
Obrazek

Ok dziękuje dużo mi to wyjaśniło ,

Pozdrawiam

: czw kwie 19, 2007 19:56
autor: Bartez2E
wszystko tak jak wyzej napisane...

Ja niedawno zmieniałem i bez kanału jest lipa.... to pierwsze, po drugie to uważaj na oring od termostatu- ja jeden rozwaliłem bo nie widziałem ze wyskoczył i przycisnołem go obudową-przeciołem go :crazy:

a pozatym co za inż. wywyślił takie miejsce na tremostat.... :kac:

: czw kwie 19, 2007 20:06
autor: Paweł Marek
Bartez2E pisze:przeciołem go
też to przerobiłem. Teraz jak to robię wkładam oring i termostat leciutko smarując w 2-3 miejsach "kropelką" żeby się trzymał i ni wypadł jak zakładam króciec.