Forum.VWGolf.pl

Jak jade wolno słychać piszczenie na którymś kole. Nie ciągłe ale pulsacyjne jakby gdzies zacierało. Dziś zauważyłem, że jak nacisnę leciutko pedał hamulca to przestaje a jak puszczam to znów to samo. Co to może być i jak się tego pozbyć?

kolego jak piszczy ci z tylu to zdemontuj beben i sprawdz czy zabezpieczenie ci nie poscilo lub czy jakas sprezynka nie pekla

norman, właśnie nie jestem pewien z której strony. Ale jak lekko hamulec naciskam to przestaje - dlatego zastanawiam się czy to nie klocki. Bębny swoją drogą rozkręcę bo ręczny słaby.

Ja mam to samo. W przednim lewym kole. Możliwe że piaseczek weszedł między tarcze i klocki. I jak się nagrzewają hamulce to potem piszczy. Chyba jedynym rozwiązaniem będzie rozebranie zacisku i wyczyszczenie klocków.

panowe ja dolaczam do was, po wymienie tarcz na nowe Boscha(kolcki byly dobre nowki wiec nie wymienialem) pojezdzilem troche i teraz jak jakde wolne tez słysze lekki pisk jak jade wolno. i tez mnie to wkurza

Sprawdz czy klocki rowno przylegaja do tarczy, mozliwe ze klocek zardzewial jedna strona w prowadnicy powodzenia.

u mnie było to samo i okazało sie , ze tarcza nie była idealnie równo dokręcona (nie mam tej śrubki którą sie dokręca tarcze wieć dociska ją tylko kolo) po wizycie na wulkanizacji gdzie zmieniałem koła odrazu przestało popiskiwać