ok sprawa wyglada tak ....
miałem zółty w silniku i działa sprawnie dopoki nie padł .... jak padł to na zegarach pokazywał normalnie czyli od x do 90st jak sie rozgrzał .... za to samochod niechcial odpalac jak byl zimny .. wariowal jak odpalił i cuda wyczyniał.
rano jak byl zimny podpiolem go pod Laptopa i sprawdziłem parametry jakie podaje .... i stwierdził ze silnik ktory stał cała noc na 112st ..... no i nie dziwne ze nie mogl odpalic skoro myslal ze jest goracy ... jak juz ruszyl i popracowal to pokazywał 130st ...... ( na zegrach caly czas normalnie 90st ).
pojechałem do salonu VW i poprosiłem o nowy czujnik .. pan powiedizał ze zółtych juz nie ma - nie robia - i zamiennik dla niego to NIEBIESKI wiec kupiłem niebieski - zreszta za wasza radą - pisaliscie ze niebieski moze byc.
wymienilem czujniki i .......
rano ide do samochodu podlaczam kompa i sprawdzam temeperature 4st czyli mniej wiecej tyle ile jest naprawde ... odpalam - rusza bez problemu od pierwszego i odrazu trzyma obroty - obserwoje wskazania VAG i zegarow - temperatura rosnie w miare rowno +- 5st ale norma ze zegary sa mniej dokladne.
w okolicach 65st wedlug czujnika do kompa wyłacza "ssanie"- slychac to rowniez po obrotach.
Według VAG silnik rozgrzał sie do 90st i tak pracował - na zegarach wskazanie rowniez zatrzymało sie na 90st wiec wszystko jest OK.
Sumujac to wszystko wnosek jest takie ze jak ktos ma czujnik ŻÓŁTY to mozna go spokojnie zamienic na NIEBIESKI poniewaz wszystko działa poprawnie.
raczej w druga strone ten bedzie ok NIEBIESKI -> ŻÓŁTY ale skoro nie robia juz żółtych to raczej taka sytułacja nie zajdzie