Forum.VWGolf.pl

Witam, mojego golfika mam od niedawna (06.03.2007) i niepokoi mnie jeden fakt, otóz tankujac za 100 zł = 25 litrów przejeżdzam ok. 210 km, co daje spalanie ok. 12 litrów, czy takie jest normlane spalanie, czy Wam też coś "śmierdzi" . Dla informacji podam, że mam silnik 1.6, 75KM. Słuszałem od znajomych ze moje szersze opony też maja wpływ na spalanie, jak duży moze mieć to wpływ? A i jeszcze jedno, oryginalnie w golfie przed zakupem były montowane opony (13'' albo 14'' niestety nie wiem, może bardziej zorientowani w sprawie będą wiedzieli ),a zmieniełm na 15" bez legalizacji licznika (słyszałem, ze tak się to nazywa). Może przez to przejeżdzam tak mało km przy 25 litrach?

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź/

wiadomo im szersza opona tym wieksze opory i wieksze spalanie
hmmmm 12l to mój pali lpg jak dostaje o garach a ja mam 1,8
z felgami jest tak jak masz 13 cali masz wiekszy balon jak masz 15 cali ja mam np 50 profil to wszystko można wyliczyc.

Też mam taki silnik i mi spali mniej -zimą ok 7,5- 8 a teraz 7 - 7,5 na krótkich odcinakch (przy normalnej jeżdzie)
coś jest nie tak - napewno dobrze zmierzyłeś to spalanie? a poprzedni właściciel co ci mówił jak ci wciskał ten samochód?

wojtas.l pisze:a poprzedni właściciel co ci mówił jak ci wciskał ten samochód

samochód był sprowadzany z Niemiec przez znajmoego. Autko, jest na prawdę w dobrym stanie wiec złoma mi raczej nie wcisnął. W sumie sam jest mechanikiem i powiedział, że autko jest w bardzo dobrym stanie i szybko do niego nie zawitam.
Niestety wersja mojego golfa to NewOrleans wiec komputerka pokładowego nie mam żeby sprawdzić jakie mam spalanie dokładnie.

Ja mam mało profesionalny sposób sprawdzania, tankuje za 100 zł przy baku prawie zero (na czerwonych kreskach), licznik zeruje i jeżdze, po przejechaniu x km, gdy wskazówke, mam znowu na zero, patrzę ile wskazuje mi licznik km. I po tym obliczam ile mi spala. Wiem ze sposób mało profesionalny, ale poki nie dostane wypłaty nie stać mnie na testowanie spalania z pełnym bakiem .

Przy okazji, jak przedstawia się sprawa z rezerwą w Golfie III. Ile km można jeszcze przejechać w momencie gdy wskazówka jest na zero (dotyka, plastikowego cypelka)? Bo nie wiem czy mi się żarówka wypalił, czy w wersjach z 94' nie było jeszcze lampek z rezerwom, ale niestety nic mi się nie świeci gdy kończy mi sie paliwo

w tym silniku 7-8l to góra..... kup TDI ja mam 1,9 110 km i mi an trasie poniżej 5 l schodzi po miescie ok 6 : Dheh

Dokładnie 7-8 l Poza tym gofry (z tego co wiem) nie mają zbyt dokładnych wskaźników paliwa (wskazówka może pokazywac minimlnie różne wskazani) i niestety nie mają czegoś takiego jak kontrolka (palące się światełko ) rezerwy, i nigdy nie wyjeżdżałem paliwa do tzw. plastikowego cypalka - tylko do miejsca między ostatnią czerwoną kreską a ostatnią białą i nie wiem czy jest jakieś paliwo między ostatnią białą kreską a cypelkiem (nie ryzykowałem bo nie wskazane jest aby brakowało w samochodzi nagle paliwa - słyszałem coś kiedyś o szybszym zużywaniu sie elementów pompy paliwowej czy coś takiego - poprostu nie można dopuszczać aby one pracowały na "sucho"

buxi pisze:w tym silniku 7-8l to góra

Spoko, tylko co jest ?? Albo źle mierze spalanie, albo źle mi pokazuje licznik, albo coś sie chrzani

sprawdz po ilu kilosach nagrzewa ci się silnik do 90stopni - może masz padnięty termostat i poza tym sprawdz go jeszcze kilka razy albo (apropo złej metody pomiaru) wyjeżdzij całą abenzynke i jeżdzij ze sobą z karnisterkiem i jak braknie to wtedy dolej

wojtas.l pisze:sprawdz po ilu kilosach nagrzewa ci się silnik do 90stopni

co prawda robie krótsze odcinki, ale sprawdze, dzisiaj do ok. 90 stopni nagrzał mi sie po przejechanu ok 25 km

to na 99% masz problem z termostatem - mi obecnie nagrzewa siępo przejechaniu ok 5km do 90stopni. Proponuje zacząć od wymiany tego termostatu. Jak wymienisz to sprawdz spalanie powino siępoprawić

W mojej starej Favoritce termostat psul sie srednio 2 razy w roku. Zeby sprawdzic czy jest ok czy "stanal" sprawdzalem jak szybko nagrzewa sie rura od pelnego obiegu plynu chlodniczego. Jesli zaraz po rozruchu wniosek byl jeden - termostat non stop otwarty.

Bardzo czesto za spalanie tak wysokie jak twoje odpowiada sondfa lambda. Przy tym przebiegu moze byc nie sprawna, i od niej bym najpierw zaczal. Jesli bys mial nie sprawny termostat to bys nigdy nie osiagnal temp 90 stopni, o tej porze roku chyba ze w korku i to sporym. Takie spalanie to mial moj passat z silnikiem 2 litrowym i to po miescie.
Jerdno jest pewne cos nie tak jest z tym samochodem, moja polowka z tym silnikiem pali srednio okolo7,5 l benzyny i 9 l gazu. Sonda kosztuje cos okolo 150 zl BOSCHA.
Pozdrawiam.

walniety termostat przy takich tmpraturach otoczenia jak ostatnio nie sadze, zeby zwiekszal spalanie o 50% w stosunku do nominalnego
predzej sonda lambda sie zawiesza i podaje caly czas informacje o ubogiej mieszance, wiec komp ja wzbogaca, co za tym idzie spalanie wzrasta...
moze tez byc czujnik temperatury płynu chłodniczego. on ma dwie sekcje: pierwsza podaje informacje na zegary, a druga sekcja info do komputera sterujacego, wiec jezeli jest on padniety, to po prostu komp tez moze wzbogacac np caly czas, bo sadzi, ze silnik jest zimny...

spalanie u mnie (silnik 1.8 90KM) na podtlenku LPG wychodzi ok 10l, jak mialem zle ustawiony zapon, lyse opony i padajaca pompe wspomagania, to spalanie wynsilo 12,5l/100km, glownie dzialo sie to za sprawa zlego ustawienia zaplonu, przejedz sie moze tez na sprawdzenie tego

poki co dopompowałem sobie koła . W trzech oponach miałem 0,18 MPa , a w jednej (przedniej) 0,05 MPa! Jak duże mogło mieć to znaczenie przy spalaniu? Z tego co wyczytałem to w przednich golf powinien miec 0,22MPa, a w tylnich 0,20 MPa. Moje opony to 195/50 R15''.