Forum.VWGolf.pl

Witam, mam spory problem z moim MK1 cabrio 1.8 automat, rocznik 1988 na pełnym wtrysku (mechanicznym). Auto zapala bez problemu (nawet zimą), wszystko jest ok dopuki jest w miarę zimny lub w ciągłym ruchu. Natomiast jak tylko stanie na dłużej w jakimś korku i wzrośnie znacznie temperatura silnika, wtedy zaczyna przebierać i gasnąć podczas hamowania. Dodatkowo zaobserwowałem, że na bardzo gorącym silniku jak włączę wsteczny bieg i zdrowo dodam gazu to się zadławia i też gaśnie.
Wywaliłem starą cewkę olejową i założyłem nową elektroniczną, świece, przewody, paski, hydraulika skrzyni jest ok, przepustnica działa prawidłowo, filtry są ok. Może muszę wymienić aparat, palec ???? Ale czy temperatura miała by na niego wpływ???? W aparacie jest równiez taki mały moduł elektroniczny i może to on???? Naprawdę nie mam pojęcia co mu dolega, więc proszę o wasze podpowiedzi.

Pozdrawiam,

desmo pisze:Wywaliłem starą cewkę olejową i założyłem nową elektroniczną,

??????

desmo pisze:gasnąć podczas hamowania.

może serwo

Serwo odłączyłem i bez zmian, nadal gaśnie podczas gwałtownego hamowania. Dziwne jest to , że tylko jak się mocno nagrzeje, wtedy za każdym razem. Dziękuje za podpowiedź, ale serwo już wyeliminowałem.

To nie jest problem z zapłonem, tylko bankowo coś z wtryskiem. Pewnie padł czujnik, lub coś innego odpowiadającego za dozowanie dawki paliwa w zależności od temperatury silnika.

Czujniki zostały sprawdzone i są ok:-)

sprawdź ciśnienie pompy paliwa, moze sie kończy jej zywot

http://www.mk1cabrio.mojeforum.net/viewtopic.php?t=105

Sprawdzę, ale czy to miało by związek z temperaturą silnika? Osobiście odbieram to jak przegrzewanie się jakiegos modułu elektrycznego (albo elektronicznego), albo rozszczelnianie tylko nie wiem czego

podejrzewam ze lapie lewe powietrze, sprawdzales dolot powietrza i podstawe pod wtrysk?

hmmmmm to juz chyba ostania mozliwość, którą pozostało sprawdzić. Dziękuje za podpowiedź i mam nadzieje, że to będzie ta przyczyna.
W serwisie powiedzieli tylko, że to napewno coś z powietrzem ale oni nie podejmą sie szukania przyczyny bo to szukanie igły w stogu siana

Pozdrawiam

hehe musialem cie rozbawic no ale fakt faktem zachowanie silnika mi pasuje do wlasnie lewego powietrza, silniki zagazowane sa najbardziej wrazliwe na te zeczy ale w benzynie to tez daje popalic, u mnie na szczecie tylko syczal przy ruszaniu wtryskiem a jak mial za lekko wcisniety gaz to potrafil skakac jak kangur

Demontuje dzisiaj cały układ dolotowy, sprawdzam wszystkie węże, gumy i montuje na nowo. Nie ma chu......musi gadać !!!!!!!!!!!! Pod wtryskami tez posprawdzam.

Miałem coś bardzo podobnego(każdy mechanik mówił co innego,pół samochodu chcieli mi wymienić)okazało się(sam to zauważyłem),że w wężu od odmy jest dziurka i pobiera "lewe" powietrze!!!wystarczyło wymienić wąż i wszystko ok- nie gaśnie.Nie twierdze,że i u Ciebie tak jest ale warto i to sprawdzić...

desmo, a może to wina sondy lampda!!!

dzisiaj nie wyjde z warsztatu zanim tego nie odkryje

[ Dodano: 28 Mar 2007 22:43 ]

Marcel 08 pisze:sprawdź ciśnienie pompy paliwa, moze sie kończy jej zywot

http://www.mk1cabrio.mojeforum.net/viewtopic.php?t=105

Dziękuję bardzo Marcel 08!!!!! To była pompa paliwa !!!