Zerwany gwint

koonrad · Post autor: **koonrad** » wt mar 27, 2007 18:41

PANOWIE POMOCY!!
nie wiem jak to zrobiłem ale porabałem gwint w podłużnicy tam gdzie przykręca się wachacz.
nie mam takiego gwintownika i nigdzie nie moge znaleźć odpowiedniego.
co moge na to poradzic??
czy można przewiercić to na wylot(podłoge) i dać śrubę i jakąś nakrętke z góry??
tylko gdzie by wyszła ta śruba??
w kabinie czy gdzieś w zamknietym profilu??
i czy taka opcja jest jakimś wyjściem??

proszę pomocy!!

pozdrawiam

kubi · Post autor: **kubi** » wt mar 27, 2007 20:20

bylo gdzies na forum o tym w dziale nasze auta nie pamietam kto ale przykrecil to na wylot tylko ze zle to wygladalo ale dzialalo

robal264 · Post autor: **robal264** » wt mar 27, 2007 22:19

a jakby wycial to miejsce i zamiast niego wstawil nowe ?? np ze szrotu ?? troche rzezby w tym by bylo ale moze i to jest jakies wyjscie, albo sprobowac zregenerowac ten stary wyciety kawalek, nawet jakby to mialbyc inni gwint.

trzeba by tylko najpierw sie dowiedziec czy w przypadku wycinania jest to prosta operacja czy kurde profil podluznicy uniemozliwia sprawne ciecie boshem pod autem

[ Dodano: Wto Mar 27, 2007 22:26 ]
ewentualnie sa takie kleje do metalu wysoce odporne na obciazenia, temperature itp np loctite ewentualnie chestermetal lub tez belzona jako metal w plynie w postaci dwuskladnikowej, normalnie nie do zdarcia ostatnio przykleilem kulke od lozyska do imadla musialem mlotem 5kg napierniczac zeby, ja oderwac dopiero puscilo, konsystencja tych dwoch ostatnich po zastygnieciu to prawie czysty metal, mozna by nawet gwint tym posmarowac i pozniej na nowo zrobic tylko szkoda ze wlasnie nie masz gwintownika

maciek.wroc · Post autor: **maciek.wroc** » wt mar 27, 2007 22:40

miałem to samo. miałem zerwaną srube bo nie miałą gwintu i w srodku też juz nie było. Ale koles mi to zrobił i działa idealnie i beż zadnych problemów

koonrad · Post autor: **koonrad** » wt mar 27, 2007 23:04

maciek.wroc pisze:Ale koles mi to zrobił i działa idealnie i beż zadnych problemów

ale jak dokładnie??

robal264 pisze: szkoda ze wlasnie nie masz gwintownika

ma gwintowników ze 20 kilo ale nie na gwint 1,25 i 1,5(te drobne)
a słyszałem że jak przegwintuje na "gruby" gwint to może się odkręcać, że w zawieszeniach ma byc taki i tyle.
doradź cie coś jeszcze, jakoś się ukierunkuje. Jutro muszę auto uruchomić.

pozdrawiam

maciek.wroc · Post autor: **maciek.wroc** » śr mar 28, 2007 15:01

nie wiem bo mi to robili w warsztacie

Zerwany gwint

Zerwany gwint

Kto jest online