Forum.VWGolf.pl

Dzisiaj wracałem do domu z pracy i wszystko było ok. Jakie było moje zdziwienie jak nacisnąłem na pedał hamulca i jakiś zgrzyt z przodu i hamulce ledwo co. Zatrzymałem się i patrzyłem co to ale nic dziwnego nie widziałem. Pojechałem od razu do mechanika jadąc 40 bo strach. Przy każdym hamowaniu to samo. Musiałem chwile poczekać i po zapaleniu ponownym hamulce o dziwo wróciły. Po przeglądzie mechanik nie wiedział co to, bo wszystko jest"ok". Jedynie co się stało to odma mi pękła i zalała olejem silnik. Nie wie ktoś co to mogło być, bo niechciał bym aby to mnie spotkało po raz kolejny np przy 150km/h. Myślałem że może olejem się zalały klocki ale nie wiem czy to wogóle możliwe. Czekam na odpowiedż.....
ps. płyn hamulcowy jest, nie ma wycieków...

masz ABS?

Nie ma żartów. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Jeśli jednorazowo zgięły gdzies hamulce nawet jeśli jest mała doza prawdopodobieństwa że moze się tak stac kolejny raz to nie marnuj złotówek na diagnoze. Miałem kiedyś taka sytuacje w maluszku. Jadąc dosyć szybko nacisnałem na pedał a tu lipa . Wpadł w podłoge i nic. Hamowałem czym sie tylko dało i jakos się zatrzymałem. Potem o dziwo wszystko ok. Pojechałem do mechanika i ten ocenił że pompa hamulcowa jest padnieta i przepuszcza pomiedzy sekcjami. Po prostu ciśnienie nie idzie najpierw w przód tylko do tyłu a jak nie nabije płynu do przedniej sekcji to na tyle jest za małe ciśnienie i pedał wpada w podłoge a samochód praktycznie nie hamuje. Wymieniłem pompe i było OK. Nie wiem jak jest w Golfie ale w fordzie kiedys mechanik regenerował mi pompę hamulcową. Sa do tego zestawy naprawcze ale chyba lepiej kupić używkę. Do Forda pompa była droga a do golfa to pewnie nieduże pieniądze. Poważnie wszystko przebadaj bo żartów nie ma

Abs mam albo miałem bo teraz nie miałem okazji sprawdzić. A czy może to mieć jakiś związek??

nie !!! awaria abs nie ma wpływu na prawidłowe działanie hamulców roboczych a jeżeli abs jest nie sprawny powinna swiecic sie kontrolka z ABS