Strona 1 z 1
Tyl stoi nizej niz przod GTI
: ndz mar 25, 2007 21:32
autor: Dolny
Panowie jaki macie patent na to żeby w mk3 GTI tył nie stał niżej od przodu pozostając na seryjnym zawieszeniu od GTI. Co zrobić ?????????????
: ndz mar 25, 2007 21:42
autor: Paweł Marek
Na seryjnym zawieszeniu z tyłu będzie stał niżej, jeśli masz już zużyte sprężyny, ew z 1-2 cm pójdzie w dół jak calkiem zniszczony jest górny tależyk sprężyny z gumą (rzadko).
Pomoże zmiana spręzyn na nowe. Są też takie gumy podnoszące wkładane pod czy nad spręzynę, ale ja bym tego nie zakładał., charakterystyka zawieszenia się zmieni. Odrobinę podnoszą też auto nowe gazowe amrtyzatory.
Opcja jest też taka że z przodu jest za wysoko. Musisz to porównać z innymi autami albo daj fotki z boku.
: ndz mar 25, 2007 23:03
autor: pusty
są też takie gumy okrągłe wyprofilowane pod sprężyne przecięte które się wkłada między zwoje sprężyn, wtedy auto może się podnieść jeżeli siedzi nisko, ale też bardziej się usztywni
: ndz mar 25, 2007 23:16
autor: MAPET
pusty pisze:są też takie gumy okrągłe wyprofilowane pod sprężyne przecięte które się wkłada między zwoje sprężyn, wtedy auto może się podnieść jeżeli siedzi nisko, ale też bardziej się usztywni
dajmy spokoj z takimi patentami.. sprezyna jest po to ze ma pracowac na calej dlugosci.. to gti a nie auto do wozenia kartofli na targi
: ndz mar 25, 2007 23:25
autor: eidos
Nie wiem jak jest w mk3 gti, ale w moim mk2 poradzilem sobie w ten sposob, ze na amortyzatorze jest taki kielich na ktorym zapiera sie sprezyna. Ten kielich nie jest na stale przyspawany do amortyzatora, tylko jest nasadzony az do ogranicznika na obudowie. Wystarczy najpierw wytoczyc tuleke np. 2cm i nalozyc na ogranicznik a na to kielich i gotowe. Wazne zeby tulejka byla dopasowana do srednicy amortyzatora.
: ndz mar 25, 2007 23:31
autor: Paweł Marek
eidos pisze:Nie wiem jak jest w mk3 gti, ale w moim mk2 poradzilem sobie w ten sposob, ze na amortyzatorze jest taki kielich na ktorym zapiera sie sprezyna. Ten kielich nie jest na stale przyspawany do amortyzatora, tylko jest nasadzony az do ogranicznika na obudowie. Wystarczy najpierw wytoczyc tuleke np. 2cm i nalozyc na ogranicznik a na to kielich i gotowe. Wazne zeby tulejka byla dopasowana do srednicy amortyzatora.
ta sama konstrukcja, tylko amorek krótszy i sprezyna twardsza, w sumie niezły pomysł z tą tulejką. Nawet nie trzeba toczyć, tamjuż są takie tulejki, kupić dwie i troszkę skrócić
: śr mar 28, 2007 21:37
autor: Dolny
Dzięki za pomysł z tymi tulejkami.