Strona 1 z 1
Strumienica czy turbinka - co lepsze
: czw mar 22, 2007 00:00
autor: jarro
tak jak w temacie nie wiem co założyć do mojego MK2 , jestem w trakcje kompletnej przebudowy ukł. wydechowego i nie wiem co lepsze stumienica czy mała turbinka tzn, wiem co by dała strumienica ale taka turbinka?? .ten wynalazek ma również za zadanie przyspieszyć wylot spalin ale czy pomoże a nie zaszkodzi ??
: czw mar 22, 2007 00:29
autor: marek2907
zamiast strumiennicy lub "małej turbinki" wstaw lepiej kawałek rurki
żeby struminnica coś dała to musi być dobrana konkretnie do danego wydechu i silnika a te z allegro niestety są uniwersalne i robione na sztuke .
montaż takiej strumiennicy w większości nidaje żadnych odczuwalnych efektów (pozytywnych) a dość często niestety pogarsza elastycznośc silnika
: czw mar 22, 2007 01:30
autor: jarro
a wiesz może jak sie ma sprawa z tą turbinką ?? nie ma ona raczej większego popytu , byc może przez to że gożej dobrać jej parametry, waga ,szerokość łopatek ,ilość łopatek itd. może ktoś jednak widział jak to działa i jaki był efekt koncowy?? był bym wdzięczny za jakie kolwiek informacje . z góry dziękuje
: czw mar 22, 2007 01:40
autor: To_mas
jarro, a co w 1.8 16V brakuje mocy ??? czy zbyt dobrze auto Ci chodzi i musisz kombinować!!
Zrób sobie wolny wydech i to wszystko !:))
: czw mar 22, 2007 12:57
autor: daniel2505
Kolego, daj sobie spokój z tymi przeróbkami. Po tym co piszesz widac że nie wiele kumasz w temacie (bez urazy oczywiście). O strumienicy było juz wiele i generalnie wniosek prosty albo dedykowana pod konkretne auto wraz z modyfikacja całego wydechu albo rura zamiast kata. Co do turbiny to poszukaj na forum co jest potrzebne by włozyc turbo do silnika. Zdziwisz się że nie jest to proste. Masz fajny silnik zrób przelotowy wydech i będzie gitara
: czw mar 22, 2007 14:35
autor: To_mas
daniel2505 pisze:Masz fajny silnik zrób przelotowy wydech i będzie gitara
Tez to sugerowałem tylko nie tak dobitnie
hehe
: czw mar 22, 2007 14:47
autor: jarro
dzięki za wypowiedzi ,robie przelotówke , a co do tej turbinki to nie jest to turbina która jest zamontowana na kolektorze wydechowym tzw,,turbo,, tylko taki mały wynalazek który jest zamontowany ,,za,, kolektorem wylotowymw .Jest to trzy łopatkowa ,, turbinka,, która napędzona spalinami wprawia je w taki sam ruch co strumienica przez co opruznianie komory spalania staje sie podobno ,,szybcze,, ,ale to tylko moje odczucie , nie wiele osób eksperymentowało z czymś takim . Prosze tylko o wyrażenie własnych opini na ten temat , czy to by ewentualnie sie sprawdziło pozdrawiam i jestem wdzięczny za wszystkie wyrażone zdania na ten temat
[ Dodano: 22 Mar 2007 13:59 ]
To_mas pisze:jarro, a co w 1.8 16V brakuje mocy ???
mocy jest i to sporo ale jak sie juz zabrałem za kompletną przeróbke całego wydechu to pasowało by to zrobić dobrze i z tąd moje pytanie o te gadzety ,
: czw mar 22, 2007 15:23
autor: pszczyna
: czw mar 22, 2007 15:37
autor: To_mas
pszczyna pisze:Siła gazów wylotowych musi się równać sile gazów wylotowych!!!
to co napisałeś to zawsze bedzie sie równać choćbyś nie wiem co robił
heh
: czw mar 22, 2007 15:52
autor: jarro
pszczyna pisze:Siła gazów wylotowych musi się równać sile gazów wylotowych!!!
jeżeli jest tak jak mówisz to po co zakładają strumienice i wydają kase na coś co nie daje żadnego efektu?? szybsze opruznianie komory spalania ze spalin ma jakieś znaczenie w efektywności pracy silnika , no chyba że sie myle
: czw mar 22, 2007 19:56
autor: pszczyna
Mylicie się i to diametralnie – o to przykład [ gdy pierwsze wersie weszły do produkcji cinquecento 700cm3 to jeden jegomość podjechał do wojskowego instytutu techniki i zarządzał zdemontowania całego układu wydechowego, a na jego miejsce tylko rura od przodu do tyłu, i na nic zdały się tłumaczenia] efekt po miesiącu gość zawitał z powrotem aby zamontować na powrót układ wydechowy ponieważ auto paliło 10litrów
: czw mar 22, 2007 22:41
autor: greg
pszczyna, ma rację, a do jarro, nie wiem czy wiesz ale strumienica jeśli jest montowana powinna być zamontowana dla danego silnika w odpowiedniej odległości od silnika (kolektora) inaczej grozi to pogorszeniem osiagów lub wypaleniem gniazd - u nas jeden co trochę dłubał w tłumikach tuningowo - na pytanie czy można oświadczył ze bez hamowni i urządzeń diagnostycznych to lepiej do baru iść niż to zamontować
: czw mar 22, 2007 23:50
autor: jarro
czyli z tego co koledzy piszą gra jest warta świeczki ,montuje przelotówke tylko na koniec założe jakiś ładny pierdzioch , lepiej zostawie wszystko jak jest bo lepiej raczej nie będzie a może być gorzej .pozdo dla waszystkich VW maniaków i dzięki za wypowiedzi