Strona 1 z 1

Jaki środek do uszczelniania najlepszy?

: śr mar 21, 2007 15:25
autor: kolizebo
Witam po raz kolejny :) Idzie wiosna, deszcze i zaczynają się problemiki z przeciekaniem auta. Przeczytałem dokładnie lekture http://vw-scene.info/porada22.html i doszedłem, że woda wcieka mi przez otwory technologiczne, a ściślej przez zgrzewy blach obok silniczka dmuchawy. Zgodnie z zaleceniami autora musze dobrać się do obu błotników, bo tamtędy wcieka woda po ryniencie dachowej. Dodam, że z lewej strony od kierowcy tez się woda leje chyba przez ten sam zgrzew, bo podejrzewam, że biegnie on przez całą szerokość auta. A najgorsze jest to, że kapie na skrzynkę z bezpiecznikami i muszę to szybko zrobić :grrr: Jaki bedzie więc najlepszy środek do uszczelnienia tej powierzchni, bo autor pisze o samochodowej masie uszczelniająco-bitumicznej na bazie kauczuku? Trochę trzeba poodkręcać elementów, żeby się tam dostać, więc chciałbym zapaćkać to dobrze, żeby już do tego nie wracać :) Chciałbym też uszczelnić tę wnękę pod szybą, gdzie znajduje się kratka powietrza i komputer. Czym to zrobić, żeby dało rade i jak, żeby nie zespuć odprowadzania wody do błotników?? Pozdrawiam.

: pt mar 23, 2007 13:48
autor: KamilW
Czesc, odprowadzenia wody do blotnikow sa po obu stronach - chyba wiesz gdzie, zeby ich nie zatkac trzeba po prostu uwazac, do zlepiania uzyj wlasnie tego co pisze autor ze szczegolnym zwroceniem uwagi na temperatury stosowania, chodzi o to aby przy wysokich temperaturach masa nie splywala jak lepik bo ci wszystko pozatyka i bedzie kicha... pozatym pozatykaj co sie da, najlepiej wszystkie zgrzewy posmarowac, zeby potem nie wracac do tematu. Mam nadzieje ze moja odpowiedz ci wystarczy, jakbys chcial jeszcze cos wiedziec to pisz.

: pt mar 23, 2007 14:19
autor: kolizebo
KamilW pisze:Czesc, odprowadzenia wody do błotnikow sa po obu stronach - chyba wiesz gdzie, zeby ich nie zatkac trzeba po prostu uwazac, do zlepiania uzyj wlasnie tego co pisze autor ze szczegolnym zwroceniem uwagi na temperatury stosowania, chodzi o to aby przy wysokich temperaturach masa nie splywala jak lepik bo ci wszystko pozatyka i bedzie kicha... pozatym pozatykaj co sie da, najlepiej wszystkie zgrzewy posmarowac, zeby potem nie wracac do tematu. Mam nadzieje ze moja odpowiedz ci wystarczy, jakbys chcial jeszcze cos wiedziec to pisz.
Dzięki! Właśnie mam taki zamiar kupić coś trwałego, żeby do tego nie wracać, bo jest z tym troche roboty, tym bardziej jak się wcześniej tego nie robiło, a w samochodach dopiero raczkuję :) Z tego co czytałem, to tam jest już fabryczna masa uszczelniająca, którą trzeba odciąć, żeby zdjąć blotniki :) Wiem o które otwory w błotnikach Ci chodzi, czyściłem je na początku bo myślałem, że są zapchane i woda stojąc wcieka przez kratkę wlotu :jezor: Zanim zacznę zaklejać to pomyślę, żeby zrobić to z głową i sobie bidy nie narobić. Pozdrawiam :okej:

[ Dodano: 10 Kwi 2007 10:53 ]
Witam ponownie. Przed świętami zdarzyło mi się dobrać wreszcie na wolnym czasie do tego wcieku :) Myślałem, że będzie z tym więcej problemów ale poszło nawet sprawnie. Nie trzeba nawet odkręcać przednich kół (zawsze to bezpieczniej i stabilniej jak stoi na swoich nogach :P ), żeby się dostać tam, gdzie trzeba :) Wszystkie zgrzewy porządnie oczyściłem i zapaćkałem. Przez święta lunął ze 2 razy deszcz i póki co w golfie sucho :) Czekam teraz na jakąś poważniejszą ulewę, ale myślę, że będzie dobrze. Najwięcej trudu zadało mi przykręcenie zderzaka od dołu, żeby wszystkie 4 śruby złapały, ale jakoś się w końcu udało :jezor:
PS jakby ktoś miał podobny problem z wodą w golfie (luks opisany w poradzie powyżej) i potrzebował pomocy to msg, mam to już za sobą (raczej :) ) więc chętnie pomogę :okej: Pozdrawiam!