Mega wyciek oleju, tego jeszcze nie widziałem...
: śr mar 21, 2007 11:41
Witam.
Historia zaczęła się od tego że pojechałem 350 km po oponki zimowe do rodziców, i tam też chciałem je pozakładać wyważyć itp, bo dużo taniej niż w Warszawie. Wiec pojechałem, idziemy na wyważanie, gościu podnosi mi samochód do góry, a tu pod nim kałuża oleju... ... masakra myśle, koła pozmienialiśmy, opuszczamy furke, otwieramy maske.....mogiła, wszystko zaje****ane olejem, na masce rozbryzg jakby ktoś jechał na rowerze po deszczu bez błotnika z tyłu i miał takie COŚ na plecach. Paski upierdzielone całe, rozrząd mokry, miska mokra, pompa wody, alternator w oleju. Na bagnecie pusto....może zostało z 2 mm na końcówce.
No to cheja telefon do mojego majstra i rozbieramy. Miska cała uszczelka pod głowicą ok, bo tam sucho. Odkrecilismy rozrząd i wyszło nam ze to zimering przy wale, cała uszczelka była sparciała i tam było najgorzej. Więc wymieniliśmy i niby wszystko ok (po drodze okazało się ze po tym wszystkim przyciera się pompa wody), ale nadal kapie i są plamy, szczególnie po tym jak wracam z jazdy, chwile postoi i ocieka.
I w związku z tym mam pytanko:
czy to uszczelka musi się ułożyć? czy mam zacząć już szukać innego wycieku, a moze ocieka po podgdrzaniu silnika to co zostało po tamtym?
Historia zaczęła się od tego że pojechałem 350 km po oponki zimowe do rodziców, i tam też chciałem je pozakładać wyważyć itp, bo dużo taniej niż w Warszawie. Wiec pojechałem, idziemy na wyważanie, gościu podnosi mi samochód do góry, a tu pod nim kałuża oleju... ... masakra myśle, koła pozmienialiśmy, opuszczamy furke, otwieramy maske.....mogiła, wszystko zaje****ane olejem, na masce rozbryzg jakby ktoś jechał na rowerze po deszczu bez błotnika z tyłu i miał takie COŚ na plecach. Paski upierdzielone całe, rozrząd mokry, miska mokra, pompa wody, alternator w oleju. Na bagnecie pusto....może zostało z 2 mm na końcówce.
No to cheja telefon do mojego majstra i rozbieramy. Miska cała uszczelka pod głowicą ok, bo tam sucho. Odkrecilismy rozrząd i wyszło nam ze to zimering przy wale, cała uszczelka była sparciała i tam było najgorzej. Więc wymieniliśmy i niby wszystko ok (po drodze okazało się ze po tym wszystkim przyciera się pompa wody), ale nadal kapie i są plamy, szczególnie po tym jak wracam z jazdy, chwile postoi i ocieka.
I w związku z tym mam pytanko:
czy to uszczelka musi się ułożyć? czy mam zacząć już szukać innego wycieku, a moze ocieka po podgdrzaniu silnika to co zostało po tamtym?