Forum.VWGolf.pl

Witam posiadam golfa III z elektrycznym szyberdachem i dotkneło mnie to co zdarza sie prawie wszystkim użytkownikom czyli pęknieta lewa prowadnica. Pózniej pękla druga prowadnica i szyberdach lata sobie. Mam wiec pytanie inne niz wszytkie nie zalezy mi na typowej naprawie( trzeba by wymienic cały szeberdach) . Nie uzywam szybra i nie jest on mi w ogóle potrzebny chce go w jakis sposob zakleić (silikonem czy czyms innym) . Czekam na rady w jaki sposób mozna cos takiego zrobic ( nie moge zniesc jak jade to ciagle lata mi szyber) albo moze ktos ma jakiś inny sposób na wyeleminowanie takiego mankamentu. Chce przymocowac szyber na stałe zasunąć pokrywe i nie zaglądać tam nigdy wiecej.

Jeśli masz uż szyberdach to zrób go do porządku. Zapytaj na szrocie o prowadnice. Wyniesie Cie to ok. 500 zł, ale naprawde warto !Nie raz słyszałem jak ludzie nawet wkrętami na stałe "zamykali" szyberdach i źle na tym wyszli, bo albo wszystko się odkleiło, łącznie z silikonem, albo nawet zdarzało się włamanie do samochodu przez szyberdach. Paiętaj że jeśli jest szyberdach to ta "dziura" w suficie zawsze będzie.
Zrób samochód do porządku. Polecam!
Pzdr.

tez mam pękniętą lewą prowadnice.znalezienie prowadnicy na szrocie to raczej trudna sprawa, wiem bo szukalem tej czesci i zawsze okazywalo sie ze gdzies jest pęknięta itd.
Dałem sobie spokój i ustawilem sobie szyberdach mniej więcej na "zero" i go nie używam...

przemo251 pisze:Zrób samochód do porządku. Polecam!

Jak jest to ma działać !

Ja stanąłbym na głowie, aby go zrobić.

U mnie w aucie musi wszystko działać.

Też mam pękniętą prowadnicę ale dałem sobie z tym spokój

Lewa i prawa prowadnica pekła oraz takie plastyki które trzymaja szyber od strony szyby przedniej ( z obu stron) szyber mi lata. Jak patrzyłem na allegro uzywane szybry chodza po około 400-500 zł , ale ile taki mi wytrzyma jak znowu peknie ktoras prowadnica. Jak kupywałem golfa ( styczen 2006) byla juz peknieta lewa prow. ale nie uzywałem go wiec myslalem ze bedzie wszytko ok , ale cóz jechałem sobie w straszny wiatr( działo sie to na trasie przy ok 130 km/h) i nagle slysze ze cos na dachu lata pomiedzy podsufitka a dachem lata otwieram zasowke patrze szyber trzyma sie tylko na środku a pomiedzy posufitka a blacha lata taka palstikowa rynienka. Wszytko odpadlo samo z siebie nie używałem go ( no moze z raz lub 2 razy zaraz po kupnie zeby zobaczyc jak to wyglada) i teraz nie mam ochoty wydac kasy na nowy szeber skoro pomimo ze nie bede go uzywał i tak sie rozpadnie.

a ja mam inne pytanie jaki kolor maja orginalne prowadnice sa czarne ?? czy wystepowaly czarne i srebrne ?? bo ja u siebei mam obie srebrne a slyszalem ze w orginale byly tylko czarne i tak sie zastanawiam czy juz byly wymieniane czy takie sa od nowosci

witam. Chłopaki wystarczy taki szyber naprawic ja ostanio sam go naprawiłem wystarczy dwa dni.. http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=89407 http://vw2.info/vwforum/szyberpassatgolf.html a to sa dwa linki jak to naprawic za całkowita darmoche tylko troche pracy... pozdrawiam