Strona 1 z 1

Deaktywacja złącza diagnostycznego

: wt mar 20, 2007 01:37
autor: a.s.d
Witam.

Doszły mnie słuchy iż jedna z motod kradzieży VW jest rozruch silnika za pośrednistwem złącza diagnostycznego (pośrednio). Pierwszą linią obrony przed takim stanem rzeczy jest "unieruchomienie" złącza diagnostycznego. Pytanie brzmi, czy ktoś z Was wie które przewody w tym złączu (Golf IV) odpowiadają za komunikację z komputerem, który(e) przewód(ody) należy przerwać aby złącze to było nieaktywne.

Ponadto chciał bym poznać Wasze opinie na temat skutecznych metod zabezpieczania przed kradzieża, jakie alarmy polecacie do MK4, może blokady mechaniczne, etc.

Z góry dzięki za zaangarzowanie.

Pozdrawiam

: wt mar 20, 2007 09:29
autor: opał
deaktywacja złącza nie do końca jest dobrym pomysłem o ile dobrze zrozumiałem, lepiej kupić drugie takie i założyć w oryginalnym miejscu do niczego nie podłączone a działające przenieść w zupełnie inne miejsce tylko Tobie znane, druga możliwość to zakładasz na jeden z przewodów od kompa wyłącznik też w jakimś miejscu żeby nie mogli się połączyć, natomiast jak będziesz chciał zrobić test komp. to włączysz przełącznik i będzie aktywne. Tylko ,że jak sie uprą na Twoje auto to je lawetą wezmą;-)

: wt mar 20, 2007 12:20
autor: pszczyna
Do komunikacji z kompem jest szary przewód!!!!!
Ja po próbie kradzieży odciąłem wtyczkę a na jej miejsce założyłem inną nie kompatybilną , lecz ze starej zrobiłem TZW. Przejściówkę mieszając kabelki tak aby wszystko chodziło i się to sprawdza{działa}
Co do blokady skrzyni biegów ,to niestety drążek jest tak mocny ze można nim wygiąć blokadę a wówczas dostępne są biegi –R-1-3-5 , jedyne wyjście to rozebrać drążek i naciąć go trochę ,podczas nieszczęścia jakie może nas spotkać pęknie tylko tulejka koszt 14zł no i zespawanie drążka biegów
na zdjęciach blokada po próbie kradzieży auta