witam mój golf to Mk3 1.4 ABD jednopunktowy wtrysk 93 rok 249.350 km
i mam dokładnie ten sam problem
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
spod maski słychać cykanie,też myślałem że to popychacze (szklanki) ale one po chwili ucichają,a cykanie jest nadal.Również przykładałem ucho do pokrywy zaworów by to zlokalizować,ale spod pokrywy dźwięk normalny jak na pracujący silnik.Za to z miejsca gdzie jest przepustnica z tej całej puszki (mono-motronik) jeżeli dobrze to nazywam po przyłożeniu ucha,wydobywa się cykanie dokładnie jak kolega napisał takie zbliżone do zegarka.Sęk w tym że to cyka strasznie głośno,w aucie tak tego nie słychać ale na zewnątrz strasznie i mam wrażenie że jak się rozgrzeje to bardziej cyka niż na zimnym silniku
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
boję się że to problem z tym całym wtryskiem,bo jak go kupowałem to wcale cykania nie było słychać,tz.jakieś tam było ale nie takie głośne jak teraz.
I tu moje pytanie czy mam się rozglądać za jakimś nowym całym tym urządzeniem,czy może to w wolnej chwili rozebrać i spróbować je wyczyścić?
Silnik pracuje mi równo nie szarpie i obr.nie falują,odpala bez problemu,ciśnienie powinno być też dobre gdyż z jakieś dwa miesiące temu zmieniałem pompę oleju bo stara padła.
Pomocy bo już brak mi sił na naprawy tego auta i funduszy,nic innego nie robię jak tylko coś naprawiam w nim
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)